REKLAMA
Witam.
Powoli przymierzamy się do zmiany samochodu. Przez ostatnie 3 lata jeździliśmy Astrą H 1.3cdti, a teraz zastanawiamy się nad jakimś SUV'em z napędem 4x4. Jednak samochód nigdy nie zobaczy terenu a napęd ma pomagać głównie na śniegu i śliskiej nawierzchni. Jeśli chodzi o wszelkie testy, to tam właśnie brane pod uwage są właściwości w terenie, co mnie kompletnie nie interesuje. Porównania zbyt dużego też nie mam, bo miałem okazje jeździć tylko audi A6 2.5tdi quattro i tam napęd spisywał się perfekcyjnie. Jeśli chodzi o te wszystkie torseny, haldexy, itd. to też dla mnie czarna magia, więc jakieś proste regułki też chętnie przyjme.
Podczas wstępnych poszukiwań braliśmy pod uwagę takie autka jak (kolejność według naszego zainteresowania ):
- Tovota RAV4 IIIgen.
- Suzuki Grand Vitara
- Ford Kuga
- Opel Antara
- Mitsubishi Outlander
- Volkswagen Tiguan
- Renault Koleos
- Audi A3/A4 quattro (wiem, że to nie suv)
To co mnie interesuje to: zachowanie tych aut na śliskiej nawierzchni, właściwości napędu 4x4, ogólne opinie o tych samochodach, wady, zalety, które autko polecacie najbardziej, itd..
Na stronach producentów niewiele można znaleźć konkretnych informacji, a nawet jeśli są no to wiadomo, że tam chodzi o reklame, a nie antyreklame, wiec całej prawdy nie napiszą. Dużo bardziej też przemawiają do mnie opinie użytkowników niż testy...
Wstępnie decydowaliśmy się, na Astre J no i biorąc pod uwagę ekonomię, ergonomię, wyposażenie i rocznik to chyba wygrywa, ale jednak kusi nas to 4x4.
zapraszam do dyskusji..
edit.
Zapomniałem dodać paru rzeczy.
Kwota do wydania to jakieś max 55tyś, przy czym autko nie może być starsze niż 2007rok i bogato wyposażone (navi, ksenony). Do tego nie może być też przesadnie wielkie jak audi A8 czy volkswagen touareg. silniczek też raczej 1.9-2.0 oczywiście w dieslu. 2.2litra to jest max. Ekonomia ma tutaj też dość duże znaczenie. I tych reguł raczej nie możemy naciągnąć.