25 Gru 2020, 20:34
Witam pany i panewy, ostatnimi czasy zauważyłem że po rozgrzaniu a czasami nawet i nie, po dodaniu gwałtownie gazu samochód puszcza wielką chmurę z wydechu biało szarawą które pachnie lekko przepalonym olejem i troszkę benzyną. Jak się go odpali gdy jest zimny wszystko jest ok, zachowuje się tak jak każdy samochód o tej porze roku. Zanim się to wszystko działo samochód gubił w dziwny sposób olej np przejechałem prawie półtora tysiąca kilometrów i z ponad połowy bagnetu zeszło na minimum, potem przejechałem 200 km znikło tak samo z połowy bagnetu na minimum, wymieniłem olej bo już się zbliżało do wymiany i zrobiłem płukankę, przestało brać olej i wszystko było ok ale teraz gdy temperatury spadły pojawiło się właśnie to. Jeszcze z takich rzeczy które by pomogły komuś w ocenieniu problemu, słychać turbinę przy 1700-2000 obrotów i gdy już zacznie w pełni ładować przy odpuszczeniu gazu słychać prawie że nie słyszalne "psst" jakby gdzieś uciekało powietrze. Pytając różne osoby zajmujące się mechaniką pojazdową usłyszałem że może mi już padać turbina albo że uszczelniacze zaworowe do sprawdzenia, tak czy siak czekam na wasze sugestie.
Ostatnio edytowany przez
mike, 28 Gru 2020, 10:50, edytowano w sumie 1 raz
Powód: Szanuj język ojczysty