Z kolei na Górczewskiej mam wrażenie, że trzeba jechać 60km/h, żeby nie stać na światłach, próbowałem kiedyś jechać z tą prędkością i udało mi się rzeczywiście przejechać spory kawałek i miałem cały czas ciąg zielonych. Ale żeby wiedzieć takie rzeczy, trzeba dużo jeździć po mieście
![Wink ;)]()