Zakup auta używanego może być sporym wyzwaniem, dlatego wielu potencjalnych kupców szuka rzetelnych wskazówek dotyczących awaryjności samochodów. Szczególnie w przypadku nowoczesnych pojazdów z silnikiem elektrycznym, ciężko jest znaleźć wiarygodne informacje dotyczące potencjalnych usterek występujących w danym modelu. Na szczęście naprzeciw oczekiwaniom kierowców wyszedł ADAC, który po raz pierwszy poddał ocenie awaryjności modele aut z tego rodzaju napędem. Eksperci autobaza.pl komentują wyniki badania przeprowadzonego przez niemiecki automobil klub. ADAC, największa niemiecka organizacja motoryzacyjna, od ponad czterdziestu lat przeprowadza testy samochodów mające na celu pomóc kierowcom w wyborze bezpiecznego i wydajnego pojazdu. Metodologia testów ADAC jest uważana za jedną z najbardziej zaawansowanych na świecie, a organizacja zyskała renomę dzięki swojemu niezależnemu podejściu i surowości w ocenie. Przeprowadzane przez tę niemiecką organizację motoryzacyjną testy są cenione przez kierowców oraz ekspertów z branży na całym świecie. W aktualnych statystykach awarii oceniono łącznie 155 serii pojazdów z około 20 marek samochodów. Uwzględniono wszystkie awarie, które wystąpiły w 2022 roku, w pojazdach w wieku od 3 do 10 lat (pierwsza rejestracja 2013-2020). Po raz pierwszy w historii statystyk awarii ADAC uwzględniono również samochody elektryczne: kompaktowe BMW i3 i Renault Zoe oraz Tesla Model 3 i VW ID.3 z niższej klasy średniej.
e-samochody mniej wadliwe?
Z założenia samochody elektryczne powinny być zdecydowanie mniej wadliwe niż pojazdy spalinowe. W napędzie elektrycznym jest znacznie mniej podzespołów, które mogą się zepsuć. Brak układu wydechowego, skomplikowanej skrzyni biegów, sprzęgła, rozrusznika, recyrkulacji spalin, wtrysku paliwa czy turbosprężarki oznacza, że istnieje mniejsza liczba potencjalnych przyczyn awarii. Mimo to, jak wynika z przeprowadzonych przez ADAC testów, najczęściej występującą w autach elektrycznych usterką jest wadliwy lub rozładowany akumulator. Występuje ona równie często, jak w przypadku samochodów spalinowych i stanowi ponad 43% wszystkich zdiagnozowanych awarii. Warto jednak zauważyć, że zarówno samochody elektryczne, jak i tradycyjne posiadają 12-woltowy akumulator rozruchowy do obsługi świateł, osprzętu i układów niskiego napięcia.
Inne problemy związane z silnikiem, instalacją elektryczną czy oświetleniem występują w podobnym stopniu w obu typach pojazdów (różnica wynosi zaledwie 0,1 na tysiąc na korzyść silników spalinowych). Elementy nadwozia, napędu, hamulców i podwozia nie różnią się znacząco między samochodami elektrycznymi a spalinowymi.
Warto również wziąć pod uwagę, że samochody elektryczne, ze względu na swoją masę i specyficzne właściwości napędu, mogą wywierać inny wpływ na elementy takie jak opony, osie, zawieszenie i hamulce. Obecnie jeszcze brakuje danych, które pozwoliłyby ocenić, jak te układy poradzą sobie w dłuższej perspektywie.
"Chociaż samochody elektryczne są uznawane za przyszłość motoryzacji m.in. ze względu na tzw. zero-emisyjność, nie można zapominać o ich znaczących wadach. Pojazdy te są stosunkowo nowe na rynku, a producenci wciąż zdobywają doświadczenie w ich produkcji. Wysokie ceny zakupu tych aut dają złudne poczucie solidnej konstrukcji. Dodatkowo naprawy, zwłaszcza akumulatorów, są niezwykle kosztowne, a ich utylizacja w Polsce nadal jest niemożliwa. Zapewne z czasem konstruktorzy zyskają wiedzę i ulepszą technologię budowania pojazdów elektrycznych, co może prowadzić do zmniejszenia częstotliwości awarii w poszczególnych komponentach. Jednak obecnie, zakup samochodu elektrycznego może wiązać się z ryzykiem wystąpienia usterki, a koszty napraw oraz niepewność co do niezawodności technologii mogą odstraszać potencjalnych nabywców" podsumowuje Natalia Sokołowska, ekspert serwisu autobaza.pl.
Najmniej awaryjne auta
Kolejna edycja testów niemieckiego pioniera branży motoryzacyjnej przyniosła bardzo optymistyczne wyniki. Okazuje się, że na rynku jest zdecydowanie więcej aut bezproblemowych, niż tych, które ulegają częstym awariom. Audi A4, BMW serii 1, serii 3 i X3 należą do modeli najmniej podatnych na usterki. W klasie średniej można znaleźć szereg modeli, ze stosunkowo niskim indeksem awaryjności: Mercedes GLC, Skoda Octavia, VW Passat, Volvo XC60 oraz elektryczne: Teslę 3 i VW ID.3.
Najwięcej awarii w 2022 roku odnotowano w Fiacie Ducato wyprodukowanym w 2013 roku. Zaskakująco niskie oceny uzyskały także Toyota C-HR i Toyota RAV4, które w Polsce cieszą ogromnym powodzeniem, zaś sama marka jest jedną z najbardziej cenionych w kraju. Spośród aut elektrycznych najniższy wynik uzyskał Renault Zoe, ze średnim indeksem 3.4, co i tak plasuje go na bardzo wysokiej pozycji wśród wszystkich testowanych aut.
"Automobil klub ADAC bez wątpienia jest autorytetem na rynku motoryzacyjnym. Wypracował szczegółową metodologię badawczą, pozwalającą rzetelnie ocenić prawdopodobieństwo awaryjności aut używanych. Trzeba jednak pamiętać, o czym sami przypominają – że wyniki testów są jedynie wskazówką dla potencjalnego kupca, nie mogą być traktowane jako jednoznaczna ocena konkretnego modelu. Każdy egzemplarz przed zakupem należy dokładnie sprawdzić – upewnić się, czy pochodzi z legalnego źródła, jaką miał historię, czy posiada wady fabryczne lub nie uczestniczył w kolizji. Wszystkie te informacje można uzyskać, pobierając raport historii pojazdu z serwisu autobaza.pl. Potrzebujemy wyłącznie numer VIN konkretnego egzemplarza" podpowiada Natalia Sokołowska, ekspert serwisu autobaza.pl.
Redakcja napisał(a):Audi A4, BMW serii 1, serii 3 i X3 należą do modeli najmniej podatnych na usterki. W klasie średniej można znaleźć szereg modeli, ze stosunkowo niskim indeksem awaryjności: Mercedes GLC, Skoda Octavia, VW Passat, Volvo XC60 oraz elektryczne: Teslę 3 i VW ID.3.
Zawsze mnie to zastanawia jak to jest z tymi testami że samochody niemieckie lub produkowane w Niemczech są tak bezawaryjne w tym rankingu, a w rzeczywistości jest trochę inaczej. Tesla też ma teraz sporą fabrykę w tym kraju ale ok jej bym się nie czepiał.
Redakcja napisał(a):Warto jednak zauważyć, że zarówno samochody elektryczne, jak i tradycyjne posiadają 12-woltowy akumulator rozruchowy do obsługi świateł, osprzętu i układów niskiego napięcia.
W hybrydach służy on do uruchomienia układu hybrydowego później jest ładowany. Pisałem o tym, że usterkowość w hybrydach Toyoty była z racji tego małego akumulatora który potrafił się rozładować ale najczęściej winny był tu kierowca więcej na tej stronie ranking-usterkowosci-adac-2022-duze-zaskoczenie-vt131051.htm
Redakcja napisał(a):Automobil klub ADAC bez wątpienia jest autorytetem na rynku motoryzacyjnym
Autorytetem jest pytanie czy testy nie są naciągane i robione trochę pod auta niemieckie bo nie do końca mi się zgadza rzeczywiste użytkowanie auta biorąc pod uwagę opinie kierowców danych modeli samochodów z tymi testami.
No a co z pożarami tych aut? Spaliło się ich już kilka...Jednakże bardziej interesuje mnie sprawa np. wypadku/stłuczki - co jak takie autko się zapali? Czy PSP dysponuje środkami gaśniczymi na takie auta? Czy takie auto uda się ugasić bez większych strat?
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik napisał(a):Czy takie auto uda się ugasić bez większych strat?
W przypadku elektryka raczej nie da się Jednak pożarów nie ma aż tyle jak by się mogło wydawać tylko są one mocno rozdmuchane przez różne portale i w necie robi się o tym głośno. Przeczytałem, że ciągu ponad trzech lat strażacy uczestniczyli w gaszeniu 64 pożarów aut hybrydowych i elektrycznych w naszym kraju.
Ty masz jeszcze info o gaszeniu "do gaszenia aut elektrycznych oprócz wody można wykorzystywać również pianę sprężoną, która odcina dopływ powietrza i ma funkcje chłodzące. Wskazał, że jeden z francuskich producentów aut zastosował szybkozłączkę, która umożliwia wpięcie węża pożarniczego, który zalewa baterię". Fragment tekstu ze strony energetyka24.
BMW 325iX (1987-1990) - samochód elektryczny Projekt badawczy "Samochód elektryczny z wysokoenergetycznym akumulatorem " po raz pierwszy zapoczątkowany w 1981 roku doprowadził ostatecznie w 1987 roku do przekształcenia ośmiu modeli BMW 325iX z napędem na cztery ...
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.