REKLAMA
Witam,
Dzisiaj rano wyjeżdżając do pracy przytrafiła mi się niemiła sytuacja: nie mogłem odpalić samochodu (napewno akumulator). Podłączyłem pod rozrusznik i pojechałem do pracy-niestety spowrotem było to samo (trochę się zdziwiłem że przy temperaturze dodatniej siadł mi aku). W obecnej chwili podłączony jest pod prostownik-tutaj moje pytanie:
-czego to może być wina że tak nagle rozładował się aku? nigdy nie miałem z nim żadnego problemu (samochód odpalał na dotyk bez żadnego dłuższego kręcenia)
-jak długo ładować taki akumulator?
Z góry thx