Alarm, Immobilizer ???

25 Lut 2018, 11:06

Witam Miałem dziś(-12 stopni) problem z uruchomieniem auta. Po włożeniu kluczyka brak kontrolek na wyświetlaczu, kompletnie czarny. Po przekręceniu kluczyka na rozruch - cisza rozrusznik nie kręci, ale radio przygasa. Napięcie na aku 12,5V. Podłączyłem taką małą ładowarkę podtrzymującą(ładuje 1A). Po 2 min załączył się alarm(niedomknięta maska). I w tym momencie wszystko zaczęło działać normalnie. Rozrusznik kręci, auto pali od strzała. Czy to możliwe, że alarm ma własne zasilanie i kończy się bateryjka, czy co tam to zasila?
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3743
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

25 Lut 2018, 11:58

Alarm działa z akumulatora, a akumulator padł bo mrozy są...
gber44
 

25 Lut 2018, 12:06

gruber99 napisał(a):Alarm działa z akumulatora, a akumulator padł bo mrozy są...

No tak i naładowałem akumulator 1A w dwie minuty :?: :naughty:
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3743
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

25 Lut 2018, 14:37

yeti65 napisał(a):Napięcie na aku 12,5V.

gruber99 napisał(a):Alarm działa z akumulatora, a akumulator padł bo mrozy są...

Jedno z drugim niebardzo pasuje :)
Mnie się wydaje, ze warto zainteresować się stanem bolców i klem na aku. Dobrze by było to wszystko wyczyścić oraz sprawdzić, czy klemy nie są luźne. Dodatkowo warto sprawdzić ładowanie aku mierząc je najpierw na aku, a potem elektrodę miernika jedną dać na klemę plusową aku, a drugą przyłożyć do karoseri. Będzie można w ten sposób sprawdzić masę między aku a karoserią. Oczywiście w obu przypadkach napięcia muszą być takie same.
Klemy i bolce na aku warto posmarować wazeliną albo smarem miedziowym. Najlepsza jednak jest wazelina.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

25 Lut 2018, 14:51

MotoAlbercik napisał(a):Mnie się wydaje, ze warto zainteresować się stanem bolców i klem na aku

Klemy i bolce ok. Zastanawia mnie to załączenie alarmu po 2min. Zawsze jak czegoś nie domknąłem dawał znać od razu.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3743
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

25 Lut 2018, 23:04

Wyglądałoby to tak, że po tych 2 minutach coś "przeskoczyło" i poszedł prąd na odbiorniki. Dlatego pomyślałem o klemach.
Po opisanych objawach
yeti65 napisał(a):Po włożeniu kluczyka brak kontrolek na wyświetlaczu, kompletnie czarny. Po przekręceniu kluczyka na rozruch - cisza rozrusznik nie kręci, ale radio przygasa. Napięcie na aku 12,5V.

myślę, że to była wina braku prądu. Mogły to być te klemy. Innego wyjścia nie widzę. Gdyby to był alarm, to podejrzewam, że kontrolki normalnie by ci się zaświeciły, mógłby nie kręcić rozrusznik. Zależy co ci ten alarm odcina swoim przekaźnikiem.
Myślę, że nie było poprostu prądu, a po podłączeniu ładowarki cos gdzieś "przeskoczyło" i pojawił się prąd. A jak prąd się pojawił, to alarm się włączył, bo moduł alarmu wykrył zmianę napięcia. Możesz to sprawdzić - odepnij klemę z aku i przyłóż po chwili spoerotem - powinien załączyć się alarm. tylko trzymaj kluczyki przy sobie, bo może się zdarzyć, że zamknie ci się centralny.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Nowy model Hyundai Santa Fe
    Całkowicie Nowy Hyundai Santa Fe reprezentujący segment D-SUV trafił właśnie do polskich salonów. Nowa generacja tego eleganckiego samochodu oznacza dla Klienta odważny design, maksymalny komfort, wysoką jakość wykonania ...

26 Lut 2018, 09:05

MotoAlbercik napisał(a):myślę, że to była wina braku prądu

Światła działały, klakson działał, radio grało, wyświetlacz też na początku zadziałał , pokazał otwarte drzwi. Zgasł po przekręceniu kluczyka o jedną pozycję. Klemy na bank są ok, dziś sprawdzę jeszcze masę.
A może to w stacyjce jakaś blaszka słabo kontaktuje :?: Ale znowu ten alarm. Co zrobić gdyby problem się powtórzył, by wykryć sprawcę :?:
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3743
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

26 Lut 2018, 11:40

No stacyjki na 100% wykluczyć nie można. Ale uważam ( mogę się mylić ) że jak po przekręceniu stacyjki wszystko zgasło, a wcześniej się świeciło, to stacyjka jest ok - przez nią poszedł większy prąd na aku, z powodu jakiegoś słabawego styku i wszystko zgasło. Gdyby stacyjka miała słaby styk, to wszystko co jest przed stacyjką nadal by działało, a przestałoby działać to, co leci przez stacyjkę.
Takie coś zdarza się, jak jest niedokręcona klema albo zgnita masa między aku a karoserią - przekręcasz stacyjkę, wszystko ok. Dajesz na zapłon, a tu nagle ciemno...
A z kolei jak jest słaby aku, to wszystkie kontrolki się zaświecają, wszystko ok, dajesz na zapłon i w tym momencie kontrolki przygasają i jest cisza.
Ty tylko oczywiście przykłady, na podstawie których oparłem swoją teorię.
Wracając do klem i bolców - wiem, pisałeś, że są ok. Ale czy je ściągałeś? Bo z zewnątrz mogą być ok, ale klemy od środka ( widać po zdjęciu z aku ) moga być nawet delikatnie zaśniedziałe. To samo bolce na aku. Jak nie ściągałeś tych klem, to ściągnij i przeczyść, ale od środka. Tak, dla świętego spokoju, żeby móc już wykluczyć te klemy i bolce jakby sytuacja się znowu powtórzyła.
Odkręć też ( nie oglądaj od zewnatrz ) miejsce przykręcenia przewodu minusowego ( masy z aku ) do karoserii. Tam bardzo często lubi rdzewieć czy to samo oczko z tego przewodu, czy to śruba czy gwint w środku. Wykręć, pooglądaj, jak trzeba to dokładnie wyczyść. Będzie kolejna rzecz, którą będzie można wykluczyć.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

26 Lut 2018, 12:15

MotoAlbercik napisał(a):Wracając do klem i bolców - wiem, pisałeś, że są ok. Ale czy je ściągałeś?

Nie, nie ściągałem, ale niedawno były sprawdzane i prąd mierzyłem na przewodach, nie bezpośrednio na słupkach. Masa też ok, trzyma się mocno i żadnej rdzy. Dziś też -12 i nie ma żadnych problemów. W styczniu miałem podobną sytuację, myślałem, że to akumulator i go wymieniłem(chyba bez potrzeby).
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3743
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

26 Lut 2018, 14:22

Tak się zastanawiam nad przekaźnikiem od rozrusznika. Jak by się zawiesił lub miał problem z prądem to generalnie wszystko będzie przygasało tak jak przy normalnym odpalaniu, a tu będzie cisza.
Co myślicie, może watro sprawdzić lub podmienić taki przekaźnik?
Kacper
Forumowicz VIP
 
Posty: 6842
Zdjęcia: 3348
Miejscowość: Warszawa - okolice
Prawo jazdy: 14 09 1997
Auto: Volvo S40
Silnik: 2.0 140KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

26 Lut 2018, 15:21

Kacper napisał(a):Tak się zastanawiam nad przekaźnikiem od rozrusznika

A gasnące kontrolki :?: One zgasły jeszcze przed próbą rozruchu, po jednym przekręceniu stacyjki. MotoAlbercik ma na pewno rację, że to chodzi o brak prądu. Tylko w którym miejscu robi się ta przerwa :?: :mrgreen: Równie dobrze, może to być jakiś obluzowany kabelek. Jak mi się to powtórzy to pomacam po kabelkach :mrgreen:
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3743
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

26 Lut 2018, 15:32

yeti65 napisał(a):A gasnące kontrolki :?: One zgasły jeszcze przed próbą rozruchu, po jednym przekręceniu stacyjki
Aha no to jak tak to faktycznie pewnie będzie coś z prądem tylko że wątpię że uda się namierzyć taki problem macając po kabelkach :mrgreen:

Problem wystąpił dwa razy z tego co piszesz i tak się zastanawiam czy np. nie może być gdzieś pęknięty kabel i czasem przy większym mrozie to powoduje takie objawy. Warto by tu jeszcze sprawdzić wtyczkę od licznika.
Kacper
Forumowicz VIP
 
Posty: 6842
Zdjęcia: 3348
Miejscowość: Warszawa - okolice
Prawo jazdy: 14 09 1997
Auto: Volvo S40
Silnik: 2.0 140KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

26 Lut 2018, 15:39

Kacper napisał(a): i tak się zastanawiam czy np. nie może być gdzieś pęknięty kabel i czasem przy większym mrozie to powoduje takie objawy.
To też mi przyszło do głowy i dlatego mam takie parcie na macanie :lol:
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3743
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

27 Lut 2018, 13:41

Dziś (-15) problem ponownie wystąpił. Jako, że nigdzie się nie spieszyłem, to przed podłączeniem ładowarki sprawdziłem co działa, a co nie. I wyszło, że nie działają tylko te odbiorniki które działają tylko przy załączonym kluczyku. To co działa bez kluczyka, działało dalej. Po krótkim podładowaniu wszystko wróciło do normy. Więc myślę, że na 90% będzie to wina stacyjki, jakieś styki może zaśniedziały i przy mniejszym napięciu(12,4V) coś nie kontaktuje.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3743
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

27 Lut 2018, 18:45

Jeżeli stacyjka, to styki wypalone. Pytanie tylko - dlaczego? Nie leci przez nie aż tak wielki prąd. Jeżeli masz możliwość i znasz się troszkę na elektryce, to warto sprawdzić obwód stacyjki. Tylko nie miernikiem, a żarówką i to najlepiej 21W. 5W może być za słaba.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000