REKLAMA
Widzę, że mamy podobny gust co do aut. Również szukając samochodu brałem pod uwagę Alfę 156, Saaba 9-3, Jaguara X-Type.
Od 3 lat posiadam AR 156 z 2001r. JTD, a od roku AR 156 II z 2003r. SW. Od razu odpowiadam na pytanie co do bagażnika w SW... jest on bardzo mały jak na kombi. Osobiście praktycznie nie używam bagażnika i wożę tam jedynie czasami jakąś torbę więc nie zależało mi na pojemności lecz ostatnio podczas remontu w domu i wożeniu mebli przekonałem się, że jest on bardzo mały i załadunek też jest dosyć ograniczony przez zwężającą się klapę bagażnika. W Octavii było zdecydowanie łatwiej przewieźć te same meble.
Sama jazda Alfą bardzo przyjemna, ale sam jeździsz jedną więc nie będę się wypowiadał na ten temat. Miałem okazję jeździć Saabem 9-3 z 2007 roku i po przejechaniu cieszyłem się, że wybrałem jednak AR 156 Wnętrze Saaba strasznie ubogie w porównaniu z AR, lecz komfort jazdy na plus dla Saaba. Jaguara w końcu sobie odpuściłem chociaż oglądałem jedną sztukę na którą prawie się zdecydowałem, części niby od Mondeo, ale jednak jest dużo elementów które nie pasują i tu już generują się wyższe koszta.
Co do kosztów utrzymania... jedna AR praktycznie bezawaryjna natomiast w drugą w ciągu roku włożone było kilka tyś (turbina, sprzęgło, dwumas, wymiana silnika (problemy z ciśnieniem oleju w wyniku czego zatarte panewki) i kilka innych pierdół), ale nie zraziło mnie to wcale przed kupnem AR 159 co może niebawem nastąpi.