28 Gru 2008, 17:35
A wiec tak zaczne od skrzyn biegow...
Trip Tronic to jest na tyle nowoczesna skrzynia biegow, ze sobie spokojnie radzi. Za nim mialem do czynienia z nia myslalem ze najlepsza w niej jest mozliwosci sekwencyjnej zmiany biegow, jednak jak sie okazuje, jezeli ma sie zapas mocy pod maska, to wogole nie chce sie dotykac przekladni. Jezeli chcemy isc z jednego biegu to idziemy a jezeli chcemy odleciec, kick down i nas nie ma:)
A co do awarji w Alfach, to jest roznie... zalezy od konkretnego modelu, jedni znajomi narzekaja inni chwala. Ogolnie nie mozna patrzec na stereotypy typu Nigdy Aut na F czy Niemieckie Najlepsze a Japonskie Niezawodne... takie stereotypy maja moze 10% prawdy w sobie.
Ale jednak z tego co wiem to Alfy maja dolegliwosci z zawieszeniem o niskiej trwalosci, oraz z elektryka (bezpieczniki, systemy bezpieczenstwa, rozruch, klimatyzacje itd) Silniki sa chwalone i oceniane pozytywnie.
Mozna sie zastanawiac tez nad silnikiem 2 l Turbo ktory osiaga bardzo podobna moc, a przy spokojnej jezdzi pali znacznie mniej. Ja osobiscie bym poszedl tropem wolnosacego 3 litrowca, bo chociaz mamy pewnosc ze droga Turbina nam nie padnie.
300 M, to bardzo wygodny samochod z Ciekwym silnikiem, ktory jednak troszke rozczarowywuje. Niby mamy 2,7 v6. A jednak nie jezdzi on tak jak bysmy tego chcieli. Napewno spisuje sie gorzej w zakretach od Alfy, i jakosc wykonczenia jest slabsza. (plastiki chyba najgorszej jakosci jakiej moga byc:) )
Podoba mi sie stwierdzenie ze Alfe kupuje sie sercem i dusza a nie umyslem...
Bez Gwiazdy Nie Ma Jazdy...