Żenada ogarnia jak się czyta wypowiedzi co poniektórych.
Miałem okazje przetestować i nadal testuję różne marki aut. Akurat mam taką możliwość i powiem tak, Alfa 147 1,9 JTDM - rewelacyjne auto, totalnie bezawaryjne i ni jak imają się tej marki w moich oczach wszelkiego rodzaju dogryzki. Jeździłem nią 3 lata, przejechałem ponad 100kkm.
A ponieważ (o dziwo) właściciele marki BMW starają się być tutaj ekspertami powiem więcej
obecnie od ponad roku jeźdżę BMW 2,0d z 2009 roku. Nie powiem że jest to zły samochód, ale do perfekcji jest mu daleko...a co do serwisowania...m.in. w tym "bezawaryjnym" niemieckim bolidzie na potęgę właściciele wymieniają łańcuchy rozrządu ponieważ pojawia się szum, a w gorszych przypadkach one po prostu bez zapowiedzi pękają niszcząc tym samym doszczętnie silnik. I nie mówimy tutaj o przebiegach 500kkm tylko 50kkm. To nie jest przypadek, to wady fabryczne jakich nie znajdzeicie nawet w marce TATA. Sam byłem już do tego zmuszony do tego rodzaju naprawy i nie mówimy tutaj o kilku set złotych. I wierzcie że warsztaty też są pełne aut DUMNYCH posiadaczy BMW
tylko Ci często jak zapewne moi poprzednicy w wypowiedziach nie mają odwagi wspomnieć jakich usterek sami doświadczyłi u swoich
bo są przecież właścicielem BMW!!! Żal !
!!