Allfa 147---Leon---volvoS40---Astra II

30 Sie 2014, 17:46

szybki napisał(a):Nie w lexusku bezpośredni był prztestowany na biednych klientach od 2000r w t.avenach

Fakt, zapomniałem, że w Avenie po fl w 2.0 był bezpośredni

30 Sie 2014, 23:58

riken napisał(a):padnie ale co byś wolał padający silnik czy zawieszenie?

Załóżmy że bardzo nietrwały zawias to taki który trzeba remontować co 10 000 KM.

Bardzo nietrwały silnik to taki który trzeba remontować co 50 000 KM.

Teraz weź koszt remontu zawieszenia (oczywiście wielowahacz) -> części + robocizna...

Pomnóż to przez 5 i porównaj z kosztem remontu silnika -> części + robocizna...

Do tego dodaj że w AR JTD problemem nie jest tylko zawias ale wszystko, rdza, przeciekający układ kierowniczy, zawias, elektronika, (nawet lakier w niektórych AR robi się matowy, ot tak z nudów np. drzwi lub po środku maski, polerujesz i po roku znów jest to samo) i trylion małych głupot jak np. klapka wlewu paliwa...

Już pominę to że w niektórych przypadkach AR nawet 10 000 KM dla zawiasu to dużo...

W każdej wersji chyba wolałbym kijowy silnik, a jak Koniu słusznie zauważył:

Koniu napisał(a):Wolałbym normalne auto w którym nie pada silnik przez co nie pojadę, nie padnie zawias przez co koło mi odpadnie i nie padnie mi elektronika jak w Lagunie i się nie spali mi auto albo niedaj Boże ja razem z autem

Nic dodać, nic ująć

.

Pozdrawiam

.

31 Sie 2014, 00:06

Z autami tak właśnie jest jak napisał Vermin mając AR modlisz się, żeby w szczerym polu nie padła elektronika, jadąc starym jdm żeby w trasie nagle nie wcielić się we Freda Flinstona przez rudą a mając "pewnego i bez awaryjnego" golfa co 5 min wyglądasz przez okno czy Ci go nikt nie zap... ukradł

nie ma aut idealnych

31 Sie 2014, 10:41

Vermin napisał(a):
riken napisał(a):padnie ale co byś wolał padający silnik czy zawieszenie?

Już pominę to że w niektórych przypadkach AR nawet 10 000 KM dla zawiasu to dużo...

Prawie się popłakałem, skąd masz takie informacje?

Jeśli zakłada się podróbki chińskich podróbek i wpada w każdą dziurę na niskoprofilowych 18 to mógłbym jeszcze się zgodzić.
Odsyłam jeszcze raz na forum ar i zachęcam do przeczytania tematów o firmach, które produkują wachacze

31 Sie 2014, 11:00

SzpiceR napisał(a):Prawie się popłakałem, skąd masz takie informacje?

Jeśli zakłada się podróbki chińskich podróbek i wpada w każdą dziurę na niskoprofilowych 18 to mógłbym jeszcze się zgodzić.
Odsyłam jeszcze raz na forum ar i zachęcam do przeczytania tematów o firmach, które produkują wachacze

Nie Ty jeden, wielu właścicieli AR płacze w pierwszym roku po zakupie.

A zrobiłeś swoją AR chociaż te 10000 KM że się tak cieszysz???

Nie musisz mnie odsyłać na forum AR, ze starymi modami kumpluje się do dzisiaj... Generalnie dziwnym trafem połowa przesiadła się do tych bitych i spawanych z dwóch e36 328i... Dziwne nie? Namawiałem ich chyba ze 2 lata na E30 ale "chcieli nowsze". Każdy z nich wspomina AR z sentymentem no ale... No ale wiadomo jak jest. Teraz są zapaleńcami marki BMW i mówią że już nigdy nie kupią samochodu innej marki

, siedzą na bmw-sport i walą posty. Śmieszą mnie trochę te ich zapały no ale co tam. Posłuchaj sobie mike1735 bo warto, to prawdziwy i szczery fan AR, nie jakiś mitoman z podwórka. Lepiej sam wejdź na forum AR i popytaj o awaryjność...

Do dziś na co trzecim spotkaniu pada tekst:

Słońce świeci, a wiatr wieje -> słychać Alfę jak rdzewieje.

Z pamiętnych czasów w których Kubuś -> stary mod z AR próbował przez długi czas reanimować AR 1.8 ts 1998 i w końcu przegrał tą bitwę bo ta AR to nie był byle przeciwnik.

Szale przeważyło gdy pod maską miał wylądować trzeci silnik, AR była po raz setny przerdzewiała, układ kierowniczy drugi raz złapał nieszczelności i znowu zawias był do wymiany.

Tą całą AR zamienił na swoje pierwsze e36 sedan m40b16... Oryginalne felgi (pięć kółek) AR były warte więcej niż ten samochód.

Tymi samochodami DA SIĘ JEŹDZIĆ no ale trzeba mieć do nich sentyment/serce. Nie jest to propozycja dla Pana Kowalskiego któremu zależy na bezawaryjności. Trzeba je kochać, mieć na nie pieniądze i wiedzieć w co się pakuje.

To są samochody dla fanatyków -> Fanów marki. Po prostu...

Pozdrawiam

.

31 Sie 2014, 12:09

Vermin napisał(a):Posłuchaj sobie mike1735 bo warto, to prawdziwy i szczery fan AR, nie jakiś mitoman z podwórka

oj bo się zaczerwienię

31 Sie 2014, 16:16

Vermin napisał(a):Nie Ty jeden, wielu właścicieli AR płacze w pierwszym roku po zakupie.

A zrobiłeś swoją AR chociaż te 10000 KM że się tak cieszysz???

Nie musisz mnie odsyłać na forum AR, ze starymi modami kumpluje się do dzisiaj... Generalnie dziwnym trafem połowa przesiadła się do tych bitych i spawanych z dwóch e36 328i... Dziwne nie? Namawiałem ich chyba ze 2 lata na E30 ale "chcieli nowsze". Każdy z nich wspomina AR z sentymentem no ale... No ale wiadomo jak jest. Teraz są zapaleńcami marki BMW i mówią że już nigdy nie kupią samochodu innej marki , siedzą na bmw-sport i walą posty. Śmieszą mnie trochę te ich zapały no ale co tam. Posłuchaj sobie mike1735 bo warto, to prawdziwy i szczery fan AR, nie jakiś mitoman z podwórka. Lepiej sam wejdź na forum AR i popytaj o awaryjność...

Do dziś na co trzecim spotkaniu pada tekst:

Słońce świeci, a wiatr wieje -> słychać Alfę jak rdzewieje.

Z pamiętnych czasów w których Kubuś -> stary mod z AR próbował przez długi czas reanimować AR 1.8 ts 1998 i w końcu przegrał tą bitwę bo ta AR to nie był byle przeciwnik.

Szale przeważyło gdy pod maską miał wylądować trzeci silnik, AR była po raz setny przerdzewiała, układ kierowniczy drugi raz złapał nieszczelności i znowu zawias był do wymiany.

Tą całą AR zamienił na swoje pierwsze e36 sedan m40b16... Oryginalne felgi (pięć kółek) AR były warte więcej niż ten samochód.

Tymi samochodami DA SIĘ JEŹDZIĆ no ale trzeba mieć do nich sentyment/serce. Nie jest to propozycja dla Pana Kowalskiego któremu zależy na bezawaryjności. Trzeba je kochać, mieć na nie pieniądze i wiedzieć w co się pakuje.

To są samochody dla fanatyków -> Fanów marki. Po prostu...

Pozdrawiam .

O jej poruszyła mnie twoja historia morze zapisz się do serialu dlaczego ja:P

mike1735 napisał(a):mike1735

Tak taki fan jak zemnie fan BMW hahaha

31 Sie 2014, 16:34

riken napisał(a):tak taki fan jak zemnie fan BMW hahaha

masz ku temu jakieś waty?

tak jak mówiłem nie jestem psychofanem i nie rzucam z pamięci kodami silnika na wyrywki ani nie potrafię wymienić różnic WC podstawowej wersji 147 przed i po lifcie ale co to ma do rzeczy? Ty mi wyglądasz na fanatyka

Ale tłumaczą się tylko winni więc nie mam nic do powiedzenia

pozdrawiam kolegę riken i życzę miłego popołudnia

31 Sie 2014, 16:42

mike1735 napisał(a):Ty mi wyglądasz na fanatyka

Nie nie ja nie żaden fanatyk ale chyba ty tez nie

mike1735 napisał(a):pozdrawiam kolegę riken i życzę miłego popołudnia

Ja ci również

31 Sie 2014, 17:04

riken napisał(a):Nie nie ja nie żaden fanatyk ale chyba ty tez nie

chętnie wymienia poglądy na priv

już za duży off jest

31 Sie 2014, 18:35

Alfa to g...o obecnie i nie trzeba tutaj pięciu stron tematu, dyskusja na ten temat to zbędne zainteresowanie.

31 Sie 2014, 19:11

A ja mimo wszystko polecę Alfa

Romeo

31 Sie 2014, 21:22

riken napisał(a):O jej poruszyła mnie twoja historia morze zapisz się do serialu dlaczego ja:P

Przeczytaj sobie mój post raz jeszcze, jak będziesz potrzebował to nawet 10 razy...

Sam odpowiedz sobie na pytanie czy zrobiłeś AR chociaż te 10k KM w ciągu tych 4 miesięcy użytkowania... Nie pisz już tego na forum bo wszyscy domyślają się jaka będzie odpowiedź.

Jak dla mnie koniec off-top'a, i tak niepotrzebnie dałem się wkręcić w kolejną głupią dyskusję o AR.

Pozdrawiam

.

31 Sie 2014, 21:36

Vermin napisał(a):
riken napisał(a):O jej poruszyła mnie twoja historia morze zapisz się do serialu dlaczego ja:P

Przeczytaj sobie mój post raz jeszcze, jak będziesz potrzebował to nawet 10 razy...

Sam odpowiedz sobie na pytanie czy zrobiłeś AR chociaż te 10k KM w ciągu tych 4 miesięcy użytkowania... Nie pisz już tego na forum bo wszyscy domyślają się jaka będzie odpowiedź.

Jak dla mnie koniec off-top'a, i tak niepotrzebnie dałem się wkręcić w kolejną głupią dyskusję o AR.

Pozdrawiam .

Chyba sam musisz przeczytać temat, nawet kilka razy, bo mylisz osoby.
W ciągu 4 mies. zrobiłem 6 tys. + jakieś 15 nakręcone przez ojca. Zaraz po kupnie wleciał cały zawias trw, w momencie stłuczki, czyli 20000+ km powoli zbliżała się wymiana góry z przodu
Także bez tragedii biorąc pod uwagę drogi na lubelszczyźnie. W s40, przy podobnym przebiegu nie zrobiłem wcale dużo mniej, a też kupiłem z nowym "przodem:

02 Wrz 2014, 20:53

Vermin Nie wiem co ty się uparłeś na alfe ale ok
Po 1 to ja od kupienia zmieniłem zawieszenie przednie i zapłaciłem za to 2000zł i tylny dróżek jak dobrze pamiętam tarcze klocki były jak nowe no i nie wliczam tego ze rozrząd i tak dalej bo to nie o tym mowa ale spoko
teraz mam przejechane 215 tysięcy jak go kupiłem było 196 wiec jak widać mam chyba większy przebieg co ty opowiadasz ale ok
2 Powiadasz ze wolisz mieć rozwalający się silnik niż zawieszenie ale jak ci padnie zawieszenie wystarczy zakupić części i gotowe czego nie można powiedzieć o silniku to jest załamka tysiące przyczyn i kupa pieniędzy wyrzucana w błoto bo się okazuje ze to nie to i ze to jeszcze wymienimy ci tu przemyje a powie ze nowe założył itd. Wiec zastanów się co leprze bo nie jednego takiego znam cwaniaka a potem dzwoni ze niema czym jechać do roboty:P
3 Ja powiem ci nie mam problemu z elektronikom ani z rdza jak i przeciekającym czymś tam:P nie wiem może to fart:P
4 SzpiceR Wiem o czym mówisz ale co niektórzy tego nie zrozumieją bo nigdy nie mieli alfy ale się na czytali i nasłuchali

Mogą ja szmacić ale pikną nigdy nie odbiorą