22 Paź 2016, 20:15
Skoro sam tych rys jeszcze nie ogarnąłeś, to nie naprawisz tego tak, by nic nie było poznać. Inaczej byś tu nie pisał.
Przerabiałem takie rzeczy jako amator i zawsze wyszło zaledwie jako tako. Następnym razem oddam felgi do warsztatu zajmującego się regeneracją felg z malowaniem proszkowym włącznie.
Po malowaniu proszkowym nawet spadający klucz w czasie dokręcania kół nie straszny.
Na razie to tylko wyczyścić i zabezpieczyć farbą, by nie śniedziało. Zestawy farbek są w sprzedaży.