Astra 1,4 (92) mały problem

09 Kwi 2007, 13:40

Ostatnio na przeglądzie mechanik powiedział mi ze mam pęknięta jakąś gumkę z przodu, wiec sie tym za bardzo nie przejmowałem ale teraz mi zaczęło coś prztykać w kierownicy i nie wiem czy to ma jakiś związek z tą gumką i czy mogę z tym dalej jeździć.
Ta gumka jest umocowana na ramie i do niej wchodzi jakiś pęt jest o symetryczny po obu stronach:

koło lewe.......O--......................--O......koło prawe......
..........................\................../.................................
............................----(....)----...................................
tak to mniej więcej wygląda gdzie "O" to jest ta gumka przymocowana do ramy (nada ramą) kropki to tylko tło a te kreski to jest ten pręt leżący na ramie:P
Ztąd moje pytanie do czego jest ten pręt i czy to wymaga niezwłocznej naprawy??

09 Kwi 2007, 13:54

Te prenty to najprawdopodobniej drozki kierownicze, a te gumki to.. koncowki z ktorych wychodzi sroba i jest to doczepiane do kola, dziwne ze ci dali przeglad z taka wada. Ja osobiscie wymieniam kazda usterke w swojim aucie jak tylko posiadam na to fundusze. Tobie tez bym proponowal to naprawic.

09 Kwi 2007, 14:36

tak to wygląda w rzucie z góry:

rzut z boku pokazuje kształt gumki
to na pewno ten drążek kierowniczy?? bo cos mis ie nie wydaje zby na tkiej gumce sie koła obracały??

09 Kwi 2007, 16:45

Teraz dokładnie sie temu przyjżałem i ta gumka jest przymocowana do wachacza a pret tylko dochodzi do tej gumki i sie konczy, a drazki kierownicze sa wyżej.
I jak krece kierownica na postoju lub jak wolno jaede to jak przekrece kierownica na maksa w jedna strone i zaczynam krecic w druga to schychac taki stuk??
Czy to cos powaznego??

17 Kwi 2007, 20:10

Rany Julek, co Wy tutaj za bzdury wypisujecie, jaki drążek kierowniczy???
To drążek stabilizacyjny, mocowany jest do kołyski przez gumy, te gumy są fabrycznie nacięte aby dało się je tam wsunąć bez całkowitego rozpierniczenia zawieszenia!!! Pierwszy objaw uszkodzonej gumy stabilizatora to stuki przy malutkich nierównościach, lub chuśtaniu samochodem za dach TYLKO do góry.

pozdrawiam

17 Kwi 2007, 20:15

oczywiście łączy kołyskę z wahaczami, rolę jaką pełni to przeciwdziałanie sile działającej na stronę zewnętrzną samochodu w zakręcie. Sprawa nie jest pilna i nie wymaga natychmiastowej naprawy, jeśli się rozpieprzy całkowicie to odpadną gumy, potem łączniki a w końcu przestanie stukać, ale i drążek przestanie spełniać swoje zadanie.

20 Kwi 2007, 16:36

Dzieki juz naprawiłem

Astra 1,4 (92) mały problem

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum