03 Paź 2011, 00:40
Kolega wcześniej bardzo dobrze tobie podpowiada. Na pewno ubytki płynu jaki masz,to wina puszczającej pompy wody. Musisz ją wymienic przy wymianie rozrządu. Jej koszt to mniej niz 100zł. Pompy wody wogóle nie wiązałbym z temperaturą płynu.To rola termostatu i ilości płynu w obiegu.
Nie wiem jaki masz tam konkretnie silnik ale w większości Astr F jest umieszczony za obudową paska rozrządu -termostat... Trochę nieszczęsliwie,bo jak nawali,to praktycznie aby go wymienić należy zdemontować znowu rozrząd... No chyba ,że ktoś pokusi się o zsunięcie samego paska... Tak więc może wymienic rownież przy okazji termostat... Ja trafiałem dwukrotnie na kiepskiej jakości (ku zdziwieniu w sklepie motoryzacyjnym) najpopularniejszego Wahlera. Teraz kupiłem tańszy francuski Vernet i ...jest wzorowo!
Co do twoich obaw odnośnie temperatury... Przy jezdzie na trasie moja Astra (jak i inne znane mi sprawne Astry) mają 90-91 st. W ciepłych dniach i po korkach temperatura wzrasta do 99-100st. i wtedy włącza się wentylator chłodnicy ,schładzając płyn do 95st. I tak ma być i nic nie jest zepsute.
Warto oczywiście pamiętać,że kupując płyn chłodniczy ,należy też zwrocić uwagę na nie tylko temp. zamarzania np -35st ale na temp wrzenia. z tego co mialem w rekach to przeważnie popularne płyny maja temp wrzenia 106-110 st. Wyjątkiem był Prestone,który miał ok 130st.