Audi 100 2,8b 93r. odcięta pompa paliwa

27 Sty 2010, 13:20

Witam.
Mam taki problem.Posiadam Audi 100, 2,8b, 93r.Od kilku dni na noc wyciągam z samochodu akumulator aby być pewnym,że rano spokojnie odpalę.Przez trzy dni wszystko było ok.Na noc akumulator stał w cieple w domu a rano po włożeniu do samochodu odpalał za pierwszym razem.Natomiast dzisiaj rano po podłaczeniu akumulatora natychmiast zamknęły mi się wszystkie zamki i załączyły się światła awaryjne. Po przekręceniu kluczyka w stacyjce nie usłyszałem załączającej się pompy paliwa.Oczywiście silnik kręci ale nie odpala. Dodam jeszcze,że samochód posiada immobilaizer.W kluczyku mam pilota(do centralnego zamka) ale nigdy on nie był używany.Zawsze otwierałem samochód z kluczyka bo pilot nigdy nie działał (samochód mam od dwóch lat).
Oto co próbowałem sam zrobić:
1.Chciałem zrobić jakiś reset więc zwarłem ze sobą klemy na ok.10sek. -nic nie pomogło
2. Wymieniłem bateryjkę w pilocie żeby go zamknąć i otworzyć z pilota - nic to nie dało bo pilot zadziałał ale zamki się nie ruszyły.
Bardzo będę wdzięczny za jakąś wskazówkę co dalej z tym robić.
Pozdrawiam
michal500
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: suwałki
  • 27 Sty 2010, 13:45

    Masz problem z immobilizerem,jeśli dobrze pamiętam najprawdopodobniej nie zwierają się magnesiki(dokładnie nie wiem jak to tam jest zrobione)i nie masz prądu na pompie.
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8623
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)

    27 Sty 2010, 19:07

    To może być immo. ale ja bym prędzej obstawil że system antykradzieżowy się załączyl i bez podłączenia pod komp. go nie odpalisz.
    piotrpz87
    Stały forumowicz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 1427
    Miejscowość: Szczecin
    Prawo jazdy: 01 01 2001
    Auto: Mazda 6
    Silnik: 2,3
    Paliwo: Benzyna
    Typ: Sedan/Limuzyna
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2002

    27 Sty 2010, 20:22

    Witam.
    Dziękuje za wszystkie podpowiedzi.Cały dzień nad nim siedziałem i co sie okazało...Moje Audi ma gdzieś ukryty alarm ( jeszcze nie wiem gdzie ).Nie jest to alarm fabrycznie montowany to wiem na 100%.Przy podłączeniu akumulatora alarm się załączył (co nigdy wcześniej się nie zdarzało) i prawdopodobnie odciął dopływ paliwa.
    Moje pytanie jest teraz następujące.Czy jeżeli odnajdę i w jakiś sposób odłaczę alarm to automatycznie wszystko wróci do normy i odblokuje mi dopływ paliwa?A może jest jakiś inny sposób na odblokowanie go. Do komputera niestety sam go nie podłacze (nie mam takich możliwości) i dlatego pytam czy jest jakaś możliwość żeby samemu to zrobić?
    Byłem dzisiaj w dwóch warsztatach i potwierdzili,że jest to sprawka alarmu i trzeba go usunąć.Niestety u mnie trzeba czekać ok.tygodnia żeby dostać się do warsztatu a mi sprawne auto potrzebne jest na już.
    Proszę o pomoc.
    michal500
    Nowicjusz
     
    Posty: 3
    Miejscowość: suwałki

    27 Sty 2010, 20:44

    Sprawdź pod deską roździelczą w okolicy bezpieczników (tam powinna być centralka alarmu) spróbuj ją odpiąć i będziesz wiedział czy auto zapali.
    Miałem podobny objaw w fordzie mondeo i po odłączeniu centralki samochód zapalił.
    piotrpz87
    Stały forumowicz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 1427
    Miejscowość: Szczecin
    Prawo jazdy: 01 01 2001
    Auto: Mazda 6
    Silnik: 2,3
    Paliwo: Benzyna
    Typ: Sedan/Limuzyna
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2002

    27 Sty 2010, 21:08

    piotrpz87 napisał(a):Sprawdź pod deską roździelczą w okolicy bezpieczników (tam powinna być centralka alarmu) spróbuj ją odpiąć i będziesz wiedział czy auto zapali.
    Miałem podobny objaw w fordzie mondeo i po odłączeniu centralki samochód zapalił.


    OK. Dzięki za radę.Jutro rano spróbuję znaleźć tą centralkę i odpiszę czy to pomogło.

    [ Dodano: Pią Sty 29, 2010 15:35 ]
    Witam.
    Dzękuję wszystkim za cenne rady.
    Problem rozwiązany.Nie wiem czy do końca ale na razie ok.
    Przyczyną całego zamieszania był ALARM. Przy podłączaniu akumulatora uzbroił się i odciął dopływ paliwa.Znalazłem ten Alarm.Okazało się,że to fabrycznie montowany texalarm.Jednak odpięcie go niczego nie zmieniło.Zacząłem szukać centralki alrmu.Przy zdejmowaniu kolejnych plastików natknałem się na mały przełącznik.Przekręciłem kluczyk w pozycję zapłonu i po wciśnięciu przełącznika alarm rozbroił się i odblokował dopływ paliwa.Podejrzewam,że dlatego od poprzedniego własciciela nie dostałem pilota od alarmu bo go po prostu nigdy nie było.
    Dodam jeszcze,że przed ponownym podpięciu akumulatora naładowałem go porządnie.
    Może była to też wina,że akumulator był słabo naładowany i przy podpinaniu alarm się uzbroił...?
    Jeszcze raz dziękuję za rady i pozdrawiam.
    michal500
    Nowicjusz
     
    Posty: 3
    Miejscowość: suwałki
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Toyota S-FR Concept
      Koncepcyjne coupe S-FR jest dowodem na to, że napęd na tylną oś przez lata będzie znakiem rozpoznawczym sportowych samochodów Toyoty. Tym bardziej, że marka bierze pod uwagę wprowadzenie subkompaktowego coupe do produkcji. ...