Audi A3 7-9k

20 Lis 2012, 10:26

Kobieto rusz głową 14letnie Audi od handlarza z przebiegiem 189tys.km?Tam spokojnie będzie z 350tys.km zrobione.
Wogóle niezła niska cena,ciekawe za ile go wcześniej musiał kupić.
TFSI
Stały forumowicz
 
Posty: 2214
Auto: Alfa Romeo 156
Silnik: 1.9JTD 115km
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

20 Lis 2012, 10:58

tak czytam, czytam prawie 3 strony postów, z których może 10szt było na temat. Chłopak szukał pomocy a dostał na początku kilka "ironii" niskich lotów od pseudo specjalistów, co postów sobie nabić chcieli. Naprawdę, szacunek chłopaki :ok:

I trzeba być idiotą by samochodu NIE szukać również na allegro :)
Ja jedynie omijałem ogłoszenia z OtoMoto. Plusem jest również dla mnie krótki opis na temat :) Bez zabawy kolorami tekstu itd- wiesz wtedy że masz samochód od "zwykłego chłopa" ;)

A3 za 8-9 tys znajdziesz. Co do wyposażenia często nie ma reguły- prywatny sprzedawca chce po prostu sprzedać samochód i nie rozwodzi się nad tym ile więcej można wyciągnąć za klimatyzację.

Jeżeli zwracasz uwagę na przebieg lepiej wybierz taki gdzie będziesz miał 240tys zamiast magicznych 189ciu. Działaj w myśl zasady- lepsza najgorsza prawda niż ładne kłamstwo ;)

W mojej A4ce niebawem sieknie 300tys a silnik nie przejawia oznak zmęczenia.

[link do oferty na Allegro wygasł]

Pozdrawiam!
nie rozumiałem miłości do samochodów... póki nie kupiłem Audi
Mietek851
Początkujący
 
Posty: 80
Miejscowość: Lublin
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Audi A4 B5
Silnik: 1.9 TDI 110KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1996

20 Lis 2012, 11:07

Mietek851 napisał(a):Jeżeli zwracasz uwagę na przebieg lepiej wybierz taki gdzie będziesz miał 240tys zamiast magicznych 189ciu. Działaj w myśl zasady- lepsza najgorsza prawda niż ładne kłamstwo ;)


180 krecone i 240 tez krecone wiec co za roznica? ;)
no chyba ze to kupuje typowy kowalski...
MaroLBN
Początkujący
 
Posty: 58
Prawo jazdy: 01 01 2001

20 Lis 2012, 11:16

Żadna, ale mieć 1 z przodu to zawsze lepsze samopoczucie :mrgreen:
Z drugiej strony te które mają cofane 2 i 3 z przodu zazwyczaj są tańsze.
Nie oszukujmy się, znaleźć kilkunastoletnie auto tej klasy(A3 to jednak kompakt premium adresowany do ludzi podążających za trendami) od pierwszego właściciela jest praktycznie niemożliwe, dodatkowo znaczna większość tych aut jest sprowadzona więc na 99% była albo rozbita albo cofana(nawet jeśli poprzedni właściciel w PL tego nie robił).
Jasiek90
Stały forumowicz
 
Posty: 2899
Miejscowość: Zawichost
Prawo jazdy: 01 01 2001
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Chrysler PT Cruiser/Seat Arosa
Silnik: 2.4-152 KM/ 1.7 SDI
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

20 Lis 2012, 11:29

No tak ale większość naszego narodu jak widzi 2 czy 3 z przodu (czasami przebieg jest oryginalny) to dla nich jest nie do przyjęcia i lepiej szukać magicznych 150tys czy nawet 189tys.km..
TFSI
Stały forumowicz
 
Posty: 2214
Auto: Alfa Romeo 156
Silnik: 1.9JTD 115km
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2003

20 Lis 2012, 11:38

MaroLBN napisał(a):180 krecone i 240 tez krecone wiec co za roznica?
no chyba ze to kupuje typowy kowalski...


No matko kochana... Skąd w Was się wzięła ta myśl, że każdy kto sprzedaje samochód cofa licznik? Zdrowo myślącemu człowiekowi sprzedającemu samochód (nie mówię o handlarzach) nawet do głowy nie przyjdzie by się w coś takiego bawić...

Ja rozumiem, że liczniki się cofa, sam widziałem na Elizówce kiedyś A4 97r z przebiegiem 86tys km (nie, nie zgubiłem jedynki na początku) ale jak czytam, że robi to każdy i wszędzie to śmiać mi się chce ;)
nie rozumiałem miłości do samochodów... póki nie kupiłem Audi
Mietek851
Początkujący
 
Posty: 80
Miejscowość: Lublin
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Audi A4 B5
Silnik: 1.9 TDI 110KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1996
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Opel Calibra GTC Concept
    Silnik 2.8, 325 KM. Bardzo podobna jest do Isignii, a ta jak wiadomo była i jest świetna. A wy co myślicie na temat nowej calibry? Jeszcze dodam, że ma kosztować około 200 tysięcy gdzieś to na angielskiej stronie przeczytałem. ...

20 Lis 2012, 12:04

Mietek851 napisał(a):Ja rozumiem, że liczniki się cofa, sam widziałem na Elizówce kiedyś A4 97r z przebiegiem 86tys km (nie, nie zgubiłem jedynki na początku) ale jak czytam, że robi to każdy i wszędzie to śmiać mi się chce


Oczywiście, że nie każdy cofa. Ja sam sprzedawałem Megane z autentycznym przebiegiem 89000 km. Też się nasłuchałem ile i jak to nie był licznik kręcony, choć wszystko dokumenty go potwierdzały, były wszystkie naklejki, kartka od oleju itd. Powiedz mi tylko teraz ile takich aut jest? Ja jestem w stanie uwierzyć w taki przebieg w 10-letnim aucie, jestem w stanie uwierzyć nawet w te magiczne 150 tys. w 8 czy 10-letnim aucie, ale znowu pytam ile takich aut jest? Trzeba zrozumieć w końcu, że skoro 5-letnie auta mają przebiegi po 150 tys., 10-letnie auta mają przebiegi po 150 tys. i 15-letnie auta mają przebiegi po 150 tys. to coś jest nie halo. Oczywiście logiczne jest, że auto im nowsze tym więcej jeździ, ale nie jest to tak, że przez pierwsze 5 lat ktoś robi 20 czy 30 tys. km rocznie, a przez następne 5 lat jeździ już tylko 5 tys. rocznie. Żeby ogarnąć też cały temat trzeba zrozumieć, że Niemiec dobrego auta za grosze nie puści. Jak sprzeda 10-letni pojazd z przebiegiem 300 czy 350 tys. to sprzeda go taniej, bo auto wysłużone, po czym Polak je kupi, stan licznika podzieli przez 2, podpicuje, umyje silnik i wywali na sprzedaż jako igiełkę dużo drożej, bo przecież gdzie przebieg 175 tys. do przebiegu 350 tys. Handlarz też człowiek, to jest jego praca i musi poprzez nią zarabiać, a że ciągle frajerów nie brak to tylko im w to graj. Książki serwisowe, naklejki z terminami przebiegów, kartki z wymian olejów - takie rzeczy bez powodu nie znikają.
Los_Dawidos
Aktywny
 
Posty: 351
Prawo jazdy: 05 08 2010
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Opel Astra
Paliwo: Diesel

20 Lis 2012, 12:08

W przypadku kilkunastoletniego auta które miało kilku właścicieli bardzo prawdopodobne, że któryś z nich był oszustem.
U mnie sytuacja jest odwrotna bo samochód jest eksploatowany, oczywiście cofanie licznika nie wchodzi w grę-trzeba się szanować i ile to się człowiek nasłuchał, VW od nowości serwisowany z łatwą do sprawdzenia historią miał 408tys. km i kupił go dopiero handlarz który cofnął na 180tys. km i wystawił w komisie, nikt się nie zainteresował mimo, że cena była o 1/3 mniejsza od rynkowej(bo normalne, że samochód z większym przebiegiem musi być tańszy), w zeszłym roku chciałem sprzedać Mercedesa, niestety 3 z przodu więc wybrzydzanie, że może kupić takiego co ma 180tys. km, teraz Peugeot ma prawie 90tys. km w 2 lata(wszystkie auta prywatne, nie na firmę ani nic zwykła eksploatacja) i trzeba go będzie sprzedać za 2 lata bo później już nikt go nie kupi albo handlarz za grosze.
A handlarz cofnie na pewno i nie ma co wierzyć, że kupujesz auto np. 8-10 letnie od pierwszego właściciela a jeśli tak to niech Ci pokaże stare tablice to samo w kraju, a w przypadku młodszych aut z małymi przebiegami np. do 100tys. km to na dobrą sprawę ten samochód powinien mieć jeszcze fabrycznie założone opony( 60-70tys. km na letnim komplecie można przejechać).
Ostatnio edytowany przez Jasiek90 20 Lis 2012, 12:19, edytowano w sumie 2 razy
Jasiek90
Stały forumowicz
 
Posty: 2899
Miejscowość: Zawichost
Prawo jazdy: 01 01 2001
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Chrysler PT Cruiser/Seat Arosa
Silnik: 2.4-152 KM/ 1.7 SDI
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

20 Lis 2012, 12:12

No matko kochana... Skąd w Was się wzięła ta myśl, że każdy kto sprzedaje samochód cofa licznik? Zdrowo myślącemu człowiekowi sprzedającemu samochód (nie mówię o handlarzach) nawet do głowy nie przyjdzie by się w coś takiego bawić...

Ja rozumiem, że liczniki się cofa, sam widziałem na Elizówce kiedyś A4 97r z przebiegiem 86tys km (nie, nie zgubiłem jedynki na początku) ale jak czytam, że robi to każdy i wszędzie to śmiać mi się chce ;)






pojdz jeszcze raz na elizowke i zobacz ile jest aut z przebiegiem powyzej 300.000 przebieg normalny dla aut 15 letnich czesto tez 10 letnich.

Oj zdziwilbys sie jak to pewny, prywatny klient robi w wała.. nigdy nie kreci licznika, zawsze 1 wlasciciel bezwypadkowy...
MaroLBN
Początkujący
 
Posty: 58
Prawo jazdy: 01 01 2001

20 Lis 2012, 12:19

Los_Dawidos napisał(a):Oczywiście logiczne jest, że auto im nowsze tym więcej jeździ


to ironia jakaś? Jakoś nie zauważyłem by samochody same wyrywały się do jazdy ;)

Chyba każdy dba w jakiś sposób o swój samochód, jedni bardziej inni mniej. Ale dobre samochody są, trzeba tylko dobrze poszukać... A jak się każdego sprzedawcę traktuje jak kłamcę, oszusta i handlarza to mogę jedynie życzyć powodzenia ;)

Może więcej szacunku dla siebie ludziska, łatwiej będzie się żyło :)

Oj zdziwilbys sie jak to pewny, prywatny klient robi w wała.. nigdy nie kreci licznika, zawsze 1 wlasciciel bezwypadkowy...


O tym właśnie mówię... zawsze jest to "zawsze"
nie rozumiałem miłości do samochodów... póki nie kupiłem Audi
Mietek851
Początkujący
 
Posty: 80
Miejscowość: Lublin
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Audi A4 B5
Silnik: 1.9 TDI 110KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1996

20 Lis 2012, 12:23

Żadna ironia, po prostu mało kto jeżdżąc mało kupuje nowy samochód bo po co?
niewiele robi więc usterki rozciągną mu się w czasie, kupuje znacznie taniej więc utrata wartości jest mniejsza to jest logiczne.
Z kolei ludzie którzy dużo jeżdżą preferują raczej nowe samochody bo mają gwarancję, pewność, że dojadą itd.
Jasiek90
Stały forumowicz
 
Posty: 2899
Miejscowość: Zawichost
Prawo jazdy: 01 01 2001
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Chrysler PT Cruiser/Seat Arosa
Silnik: 2.4-152 KM/ 1.7 SDI
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

20 Lis 2012, 12:27

Nie szukałbym w tym raczej żadnej reguły :)
nie rozumiałem miłości do samochodów... póki nie kupiłem Audi
Mietek851
Początkujący
 
Posty: 80
Miejscowość: Lublin
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Audi A4 B5
Silnik: 1.9 TDI 110KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1996

20 Lis 2012, 12:49

No trzeba rozdzielić nabywców prywatnych i firmy tak samo jak segmenty i przeznaczenie aut.
Z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy przyjąć, że np. 10 letniy Fiat Panda użytkowana prywatnie z benzynowym silnikiem może mieć realnie 120-150tys. km przebiegu albo nawet mniej obojętnie skąd pochodzi ale z drugiej strony bardzo mało prawdopodobne jest, że auta od klasy średniej w górę szczególnie z dieslem tyle mają, raz, że na zachodzie mają znacznie więcej autostrad gdzie zjazdy nierzadko są co kilkadziesiąt kilometrów więc siłą rzeczy robią sporo kilometrów dodatkowo dochodzą znacznie wyższe opłaty za diesle no i wyższa cena w salonie.
Jak ktoś kupił np. A4 czy Passata albo 407 z dieslem pod maską by robić 20tys. km to jest po prostu liczbowym analfabetą ale wątpliwe by nie potrafiąc w ogóle liczyć dostałby pracę dzięki której mógłby zarobić na auto za 30tys. euro.
Ostatnio edytowany przez Jasiek90, 20 Lis 2012, 15:01, edytowano w sumie 1 raz
Jasiek90
Stały forumowicz
 
Posty: 2899
Miejscowość: Zawichost
Prawo jazdy: 01 01 2001
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Chrysler PT Cruiser/Seat Arosa
Silnik: 2.4-152 KM/ 1.7 SDI
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

20 Lis 2012, 13:16

to jest po prostu liczbowym analfabetom
także tego :naughty:

Nie nam rozprawiać o tym kto na jaki samochód zasługuje i jaki wg nas mu potrzebny. To tak jakby właścicieli suvów oskarżać o to, że nie jeżdżą po polach tylko pchają się na drogi :)
nie rozumiałem miłości do samochodów... póki nie kupiłem Audi
Mietek851
Początkujący
 
Posty: 80
Miejscowość: Lublin
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Audi A4 B5
Silnik: 1.9 TDI 110KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1996