Audi A3 czy Fiat Bravo - wybór

25 Gru 2016, 13:03

dzida - toteż pisałem, że wszystko zależy od wielu czynników, ale też nie można tego wszystkiego tak spłaszczać, że przebieg nie ma znaczenia.
Ale, żeby określać stan auta po plastikach, wnętrzu ... które to można podpicować ... to się dziwię. Myślałem, że bardziej chodzi o stan ogólny (mechaniczny). Także ... może nie ma co kupować aut w PL, bo i tak nigdy nie wiesz co kupisz.
P.S. dlatego polecam wbijać w wyszukiwarkę "kraj pochodzenia: Dania" - bo przebieg można sprawdzić, szczególnie jak auto ma już trochę lat.

galakty - hehe, dobra teoria :D Nie wiem kto wymyślił ten stereotyp, ale krąży po rynku od dawna, chyba sami handlarze.
Wiesz jaka jest prawda? Prawda jest taka, że kręcą liczniki nie dlatego, bo ludzie chcą małych cyferek - handlarz to nie altruista a jego biznes nie ma zapędów charytatywnych. Kręcą ... by oszukiwać i na oszustwie zarabiać.
W Danii samochody z 300 000 km są na rynku, i klientów też znajdują, ale mają odpowiednio niskie ceny. Gdyby polski handlarz oszust wystawił auto z takim przebiegiem w odpowiednio niskiej cenie - adekwatnej do jego wartości - to ktoś by je kupił. Problem w tym, że pewnie nic by na tym nie zarobił, dlatego kręci licznik, żeby sprzedać drożej (bo auto z mniejszym przebiegiem osiąga wyższą cenę), czyli oszukuje dla zysku, a nie dlatego, że nikt tego auta nie kupi.
tomekdk
 

25 Gru 2016, 13:09

dzida napisał(a):Coś się uczepił tego przebiegu do 200tys. przy dieslu gdzie rocznie te auta robią po 40-50tys. km?
Nikt normalny kto kupuje nowego diesla w salonie płacąc znacznie więcej nie ma zamiaru jeździć nim 10km dziennie. Nikt normalny też nie wierzy w te bajki o przebiegu...

Nawet jak bedzie 10tysiecy doplaty to sie zwraca po 60kkm, no chyba ze ktos kupuje nowy samochod, zeby go sprzedac z przebiegiem 20tysiecy :D
Poza tym nikt nie kupuje bravo, zeby robic 50kkm rocznie. Musisz w koncu pojac, ze segment c to nie e, i takie samochody jezdza glownie w miescie- wedlug danych dekry 18kkm rocznie :)
galakty napisał(a):Jak ostatnio kupowałem samochód, to dopiero przy spisywaniu umowy dowiedziałem się jaki ma przebieg

Jak sie kupuje stary i tani samochod to przebieg nie ma znaczenia, ale przy drogim i swiezym, sytuacja sie zmienia.
Ps. Wnosze o odbanowanie konta 959, bo ostatnimi czasy stezenie glupot siega zenitu, a podczas gdy jest zbanowany nie ma nikogo kto by to prostowal :(
New959
Nowicjusz
 
Posty: 11
Auto: E320cdi

25 Gru 2016, 13:16

959 - kurdę stary, poleciałeś trochę za ostro.
Dekra, średnia, to przecież chyba najmniej wartościowe dane, tak jak z tym przykładem - noworodek i 80-letnia babcia ... średnio mają po 40 lat ;)

A przebieg nie ma znaczenia przy kupnie starego? :shock:
Kupiliśmy znajomej 11-letnią Mazdę 323F z 88 000 km przebiegu, w 3 lata zrobiła bezawaryjnie 100 000 km.
Inna znajoma sprzedawała 15-letnią 323F z 290 000 km ... ten samochód był tak rozklekotany, że ... ja bym go za darmo nie wziął. A kupiła rok wcześniej z przebiegiem 270 000 km i sporo musiała w niego wsadzić.

Zresztą to oczywiste, że przebieg zawsze ma znaczenie, chyba, że coś innego miałeś na myśli.
tomekdk
 

25 Gru 2016, 13:49

A co masz do dyspozycji oprocz sredniej?
Jest zbierana od duzej ilosci uzytkownikow, samochody kupujesz tez od kogos kto uczestniczy w tej sredniej. Jezeli wychodza srednio takie przebiegi to znaczy, ze tak sie jezdzi. Masz w tym emerytow, jezdzacych po 5kkm, przedstawicieli po 80kkm, aleze tez zwyklych uzytkownilow robiacych 30km dziennie i to oni glownie dominuja w takich statystykach.

Musisz spojrzec jak patrzy potencjalny klient. Jak kupujesz 20letni samochod za 5tysiecy to czy on ma 300tysiecy, czy 100tysiecy przebiegu nikogo to nie interesuje. Tego licznika w ogole tam mogloby nie byc. U nas i tak jest to nie do zweryfikowania, liczy sie to w jakim ma stanie blache, mechanike, opony, do kiedy oc..
Juz samo to, ze nowe opony i oc to 1/3wartosci takiego samochodu. Przebieg tu sie traktuje bardziej jako ozdobe...
Ale jak kupujesz samochod za 70tysiecy, dajmy na to 530d 2011rok, 290tysiecy przebiegu seriws aso, pojezdzisz 3lata i na liczniku bedzie 405kkm to tak szczerze kto odkupi taki samochod za normalne pieniadze?
Skrecic sie nie da, bo w serwisie juz i tak ma za duzo wiec handlarz mowi pas, klient indywidualny? Powodzenia.
Utrate wartosci tez trzeba wziac pod uwage, i musze przyznac, ze tutaj lexus pod jednym wzgledem mi sie podoba - jest drogi, zawsze. Jest stary drogi i brzydki, ale klient sie na to znajduje, a ceny nawet po 3latach jazdy stoja na stabilnym poziomie.
Stalo bardzo dlugo na allegro czarne a6 3.0tdi 650kkm przebiegu, tanie bylo na tle a6, nikt go nie chcial i pewnie do dzis stoi.
New959
Nowicjusz
 
Posty: 11
Auto: E320cdi

25 Gru 2016, 14:44

A może 1.4 z turbinką w Bravo i do tego LPG ? ;) Co prawda może to trochę zwiększyć budżet, ale ja jestem zdania, że gaz to gaz i dobra instalacja bije na głowę diesla pod względem oszczędności. Dodatkowo wydaje mi się, że benzynę łatwiej jest znaleźć z sensownym przebiegiem skoro tak bardzo Ci na tym zależy :P
Zwiadek
Nowicjusz
 
Posty: 49
Prawo jazdy: 0- 0-2015
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Peugeot 407
Silnik: 2.0 136
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2004

25 Gru 2016, 19:51

New959 napisał(a):Poza tym nikt nie kupuje bravo, zeby robic 50kkm rocznie. Musisz w koncu pojac, ze segment c to nie e, i takie samochody jezdza glownie w miescie- wedlug danych dekry 18kkm rocznie

W tym problem, że auta segmentu B i C często są użytkowane jako tanie auto w firmie tj. ma mało kosztować, ma jeździć i mało palić. W przypadku tego segmentu dopłata to jest spory procent wartości i nikt normalny tego nie dopłaca mało jeżdżąc.
Segment D to już raczej dla kadry menadżerskiej.
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

25 Gru 2016, 21:04

dzida napisał(a):W tym problem, że auta segmentu B i C często są użytkowane jako tanie auto w firmie tj. ma mało kosztować, ma jeździć i mało palić.

Floty nawet w benzynach dużo jeżdżą, zostawmy je w spokoju. Mówimy o zwykłych ludziach, którzy kupują nowy samochód żonie, do miasta.(chyba, że wszystkie używki to po firmach są :mrgreen: )
No to sprawdzmy różnicę w cenach :)

Skoda fabia 1.4tdi 105KM 61700zl vs 1.2tsi 110KM 50200zł - różnica 11500zł
Skoda rapid 1.6tdi 115KM 70250zł vs 1.2tsi 110KM 63650zł- różnica 6600zł
Skoda rapid 1.4tdi 90KM 63400zł vs 1.2tsi 90KM 55550zł- różnica 7850zł

Opel corsa 1.3cdti 95KM 62250zł vs 1.0t 90KM 55450zł- różnica 6800zł
Opel astra 1.6cdti 110KM 77000zł vs 1.0t 105KM 67000zł- różnica 10000zł

Ford fiesta 1.5tdci 95KM 57750zł vs 1.0ecoboost 100KM 52950zł- różnica 4800zł
Ford focus 1.5tdci 120KM 79740zł vs 1.0ecoboost 125KM 72790zł- różnica 6950zł

Średnio w niewielkim przybliżeniu mamy 7785zł różnicy, ktora zwróci się przy przebiegu 39,425km. Ja tam nie wiem ile jeździcie, ale moim zdaniem jak osoba prywatna kupuje nowy samochód to do tych 100kkm przynajmniej kręci, żeby zamortyzować jakoś utratę wartośći...
Jak widać wcale nie trzeba robić 40kkm rocznie, żeby sie opłacało. 8)
New959
Nowicjusz
 
Posty: 11
Auto: E320cdi

25 Gru 2016, 21:36

New959 napisał(a):Średnio w niewielkim przybliżeniu mamy 7785zł różnicy, ktora zwróci się przy przebiegu 39,425km.

Przedstaw swoje wyliczenia, bo chyba 4l/100km różnicy w spalaniu przyjąłeś.
A diesel na krótkich odcinkach może palić tyle samo co porównywalna benzyna.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3754
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

25 Gru 2016, 23:11

Jak to możliwe, że to konto nie jest jeszcze zbanowane?
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

25 Gru 2016, 23:30

yeti65 napisał(a):Przedstaw swoje wyliczenia, bo chyba 4l/100km różnicy w spalaniu przyjąłeś.
A diesel na krótkich odcinkach może palić tyle samo co porównywalna benzyna

Dokladnie, 4l co i tak jest nadzwyczaj lagodna roznica.
Jezdze chwilowo corsa d dziewczyny. 2014rok, 1.4 benzyna 90koni bodajze.
Spalanie ksztaltuje sie nastepujaco

Dla porownania po swietach dodam wam zdjecie z firmowej corsy d 1.3cdti, ktora przy takiej samej jezdzie pali maks 6,5l :)
Wiec nie wiem jak ten zimny diesel moze palic tyle co benzyna..moze moj jest zepsuty i dlatego pali za malo. Cieplo w srodku jest po jakichs 5minutach, w 320cdi po 8 :)
Ogólnie jestem bardzo rozczarowany tym spalaniem, bo liczyłem ze takie lekkie auto zamknie sie w 10l.
Invi napisał(a):Jak to możliwe, że to konto nie jest jeszcze zbanowane?

A jakis powod? :)
New959
Nowicjusz
 
Posty: 11
Auto: E320cdi

25 Gru 2016, 23:36

New959 napisał(a): moim zdaniem jak osoba prywatna kupuje nowy samochód to do tych 100kkm przynajmniej kręci, żeby zamortyzować jakoś utratę wartośći...

Osoba prywatna patrzy na całkiem inne rzeczy (wyposażenie, wygląd, dynamika, prowadzenie, spalanie na broszurce, cenę)
Firmy liczą amortyzację, a w przypadku większych jednostek wysyłają zapytania ofertowe często dając wymogi oderwane od rzeczywistości.

New959 napisał(a):Dla porownania po swietach dodam wam zdjecie z firmowej corsy d 1.3cdti, ktora przy takiej samej jezdzie pali maks 6,5l :)

Ja jeździłem Combo (lekkie) z tym silnikiem i nigdy w życiu tego dziada bym nie wybrał. Zdjęciem sobie strzeliłeś w kolano, bo to wynik z 13,3km, a średnia prędkość sugeruje miasto pewnie z 2 razy na zimno odpalane... no kuźwa tyle pali moje auto z R6 ważące ok. 1,5t na dystansie ponad 10tys. km przy codziennnych odcinkach 4km mierzone z dystrybutora także nie rób wody z mózgu ;)
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... edit#gid=0

New959 napisał(a):Cieplo w srodku jest po jakichs 5minutach, w 320cdi po 8 :)

kolejny co nie odróżnia ciepła z kratki od ciepła silnika (hello, nagrzewnica elektryczna, którą też mam w Octavii)
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

26 Gru 2016, 00:09

dzida napisał(a):Osoba prywatna patrzy na całkiem inne rzeczy (wyposażenie, wygląd, dynamika, prowadzenie, spalanie na broszurce, cenę)
Firmy liczą amortyzację, a w przypadku większych jednostek wysyłają zapytania ofertowe często dając wymogi oderwane od rzeczywistości

Osoba prywatna tez liczy kase i na pewno nie kupuje nowego auta, zeby je zaraz sprzedac i stracic samym wyjechaniem z salonu. Mniejsza ja nie o tym.

Specjalnie dla Ciebie dzida zszedlem do tego badziewia i zrobilem zdjecie spalania z dwoch ostatnich dni :)

Samo miasto, nie pamietam ile razy odpalem. Ja w Twoim R6 mialbym tak realnie okolo 16-17litrow, niestety tak to wyglada jak sie jezdzi po 5-6km w miescie.
Zalezy jak jedziesz te 4km. Jeslu wjezdzasz na dk i masz tempomat na 70kmh i 5bieg to moze pali 12l. W innym wypadku tego nie widze :)
Zauwaz, ze sr predkosc nie jest wcale taka niska. Powiedzialbym, ze plynny ruch, bo w poznaniu to mam okolo 20kmh srednia predkosc :)
dzida napisał(a):kolejny co nie odróżnia ciepła z kratki od ciepła silnika (hello, nagrzewnica elektryczna, którą też mam w Octavii)

A co mi to robi? Wazne, ze jest cieplo(najbardziej forsowany argument, ze w dieslu sie niby marznie). Ja nie marzne :P
60stopni mam po 4km.
New959
Nowicjusz
 
Posty: 11
Auto: E320cdi

26 Gru 2016, 00:14

No i jaki z tego morał panie Nowy959?
a. Kupujcie diesle, benzyna jest be?
b. Jestem kiepskim kierowcą i mam problemy z odpowiednim operowaniem biegami?
c. Jestem idiotą i nie serwisuję auta?
Bardzo proszę o puentę, bo niezbyt rozumiem co chciałeś osiągnąć wrzucając te zdjęcia :/
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14193
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

26 Gru 2016, 00:18

52 km... wieź się nie ośmieszaj znowu... Wypal normalnie cały bak...

New959 napisał(a): Ja w Twoim R6 mialbym tak realnie okolo 16-17litrow, niestety tak to wyglada jak sie jezdzi po 5-6km w miescie.

Wstaję rano, wsiadam do auta, jadę 4km przez cały Biłgoraj stojąc 1-2 na światłach. Potem o 15tej jadę z powrotem tylko stoję 3 razy na światłach, bo większy ruch.
Często korzystam z obrotów, a ostatnio przy okazji gołoledzi latałem bokiem przez godzinę. Nawet się nie zbliżyłem do wartości, które domniemywasz. Ja je mierzę pod dystrybutorem.

Jak jeździłem spokojnie w trasie to miałem ok. 9l. (pomiar nr 16)

New959 napisał(a):A co mi to robi? Wazne, ze jest cieplo(najbardziej forsowany argument, ze w dieslu sie niby marznie). Ja nie marzne :P

Nie marznie tylko te 5-6km, o których wspomniałeś wyżej robisz na niedogrzanym silniku (czego technicznie nie możesz pojąć). Co kogo obchodzi czy kierowca marznie wypowiadając się o trwałości...
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

26 Gru 2016, 00:26

A) Nie o to chodzilo w tej dyskusji. Ktos tam wyzej stwierdzil, ze zimny diesel pali tyle co benzyna i to jest bzdura. Jezeli ktos wierzy, ze zimny 1.3cdti spali 11litrow to powodzenia. Ja zdjecie zrobie dopiero po świętach.. :piwo:
B)Tylko raz wkrecilem go wyzej niz 4000rpm i sie przestraszylem halasu. Tak to raczej 2,5k rpm
C)Prosze nie obrazac, ja oczekuje kulturanej wymiany zdan :)
Samochod ma chyba 14000km przebiegu, wiec zakladam ze sprawny :)
New959
Nowicjusz
 
Posty: 11
Auto: E320cdi