AUDI A3 - Wyciek oleju

26 Lip 2010, 09:13

Witam, posiadam Audi A3, 1999 rok, 101km. Samochód kupiłem ok 3 miesięcy temu, wracając do domu przejechałem ok 400km i było wszystko ok. Od początku raz w tygodniu sprawdzałem poziom oleju i było wszystko ok, był na stałym poziomie (środek na miarce bagnetu). Jeździłm ok 30km dziennie.

Ok miesiąca temu założyłem instalację gazową. Problem pojawił się tydzień temu. Przejechałem ok 800km następnego dnia zaglądam do oleju i obniżył się do poziomu sporo poniżej minimum. Jaki to może być problem ? Bardzo bym prosił o pomoc.
Dzięki wielkie.
Pozdrawiam
robert457
Nowicjusz
 
Posty: 24
Miejscowość: Wawa

26 Lip 2010, 17:25

Pierwsze to ZAWSZE trzymaj maksymalny stan oleju jeśli wybierasz się w długą trasę a to dlatego,że od połowy stanu do stanu zagrożenia przytarcia silnika(poniżej minimum na bagnecie) nim pokaże ci kontrolka ,jest niedaleko :!: Nigdy nie dopuszczaj do takich sytuacji ,bo między stanem maksymalnym,zalecanym przez producenta a minimalnym może być różnica nawet 1.5 litra! Nikt nie jest w stanie na 100% zdiagnozować,dlaczego tak się stało,LPG oczywiście nie ma z tym nic wspólnego.Im masz mniej oleju w silniku, tym staje się gorętszy a tym samym spada jego lepkość(gęstość).Wtedy olej traci własności uszczelniające rejonu Tłok-cylinder i bardziej przedostaje się do komory spalania.Zakładam,że silnik masz w dobrym stanie!Nic nie piszesz czy przejechałeś te 800 kkm prawie jednym ciągiem czy na raty, bo to też ważne.Jeśli dałeś rurę przez 800 kkm ,do tego latem, to tylko badziewny silnik ci nie weźmie oleju.Ty się nie martw,że oleju ubyło jeśli jeździsz,martw się ,gdy zacznie go przybywać! :wink:
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8616
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

27 Lip 2010, 06:14

Podliczyłem wszystko dokładnie i przejechałem ok 1100 km z jedną kilkunasto-godzinną przerwą. Prawie non stop jechałem 120-140 km/h. Nie napisałem rownież jaki był ubytek tego oleju bo nie bardzo wiedziałem jak to się liczy, otóż podjechałem wczoraj do mechanika i na bagnecie było sporo poniżej minimum, kupiłem 1 litr i po trochu wlewałem do środka, dopiero gdy wlałem cały ten litr stan oleju wyrównał się do momentu z przed wyjazdu, czyli dokładnie po środku bagnetu.
Żadnych wycieków nie zauważyłem, ale będę obserwować.

Więc przy jeździe na instalacji gazowej po przejechaniu ok 1000km i utracie 1 litra oleju nie mam za bardzo czym się martwić?
robert457
Nowicjusz
 
Posty: 24
Miejscowość: Wawa

27 Lip 2010, 07:05

no 1 litr na 1000km to troche dużo :wink:
w zasadzie zużycie nie powinno przekraczać 1-1,5 litra na 5-8 tys km
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

27 Lip 2010, 08:40

Ja już pisałem kiedyś.Mnie silnik (gdy jeżdżę normalnie) obywa się bez dolewki oleju,przez 20 kkm, ubywa mi od stanu max do minimum,ale ponieważ zawsze trzymam stan max to dolewam przez ten czas po troszeczce.Na trasie,jak kolega pisze,jadąc latem prawie non stop(wiele razy) 1800 km ubywało mi ok.litra oleju,przy stanie max.Czyli olej schodził do połowy.Gdybym ruszył w trasę ze stanem w połowie od max do min ,to oleju ubyło by mi więcej z przyczyn jakie opisałem wyżej,ponadto olej bardziej gorący szybciej odparowywuje.Dopiero gdy zaaplikowałem olej Castrol Sport 10W60,ubywało mi dosłownie tylko troszeczkę,wcześniej wlewałem Magnateca 10W40.Nie wiem Robercie jaki olej wlewasz.Moje doświadczenie z życia każe mi stwierdzić,że powinieneś spać spokojnie,z twoim silnikiem jest wszystko OK.Ja tylko na twoim miejscu, trzymałbym stan oleju na takim poziomie jaki zaleca producent.Czyli jeśli zaleca powiedzmy te 4.5 litra,to trzymaj taki stan cały czas :!: Nie słuchaj tych ,którzy twierdzą,że najlepiej w połowie od max do minimum,bo z jakiej racji?! Mniej oleju to jego pogorszenie parametrów smarnych,zdolności odprowadzenia ciepła a o turbinie myślisz ty czasami jeśli ją masz?!Turbinka lubi olej,lubi smarowanie i dobre chłodzenie.Kończąc ten temat powiem wam,że najnowsze badania stwierdziły,że ponad 70 % aut jeżdżących po Polsce ,jeździ ze zbyt niskim stanem oleju,według mnie ci kierowcy w ogóle nie powinni mieć samochodów ,tylko szkapiny w stylu Łyska z pokładu Idy karmionego owsem.Ciebie Robercie ta sugestia nie dotyczy, bo reagujesz w porę,wielu kierowców na bagnet nawet nie spoziera a potem dziwią się dlaczego silnik nagle zaczął żreć olej.Olej w silniku ,odpowiedni stan,to podstawa :!: Naprawdę silnikowi ciężko jest dać radę gdy jest w nim olej.Przytrzecie tylko raz delikatnie gładzie cylindrów i nawet tego nie zauważycie ! Teraz na koniec rada zaczerpnięta od mechaników,którzy zęby zjedli na silnikach.Martw się gdy jeździsz dużo a oleju w ogóle nie ubywa,martw się więc gdy przybywa.Natomiast jeśli nie masz wycieków,silnik nie kopci a oleju trochę ubywa ,to dobrze,gdyż smarowanie pierścienia zgarniającego olej jest odpowiednie.Oczywiście ,że kolega Pocieszny ma rację,jeśli jeździsz delikatnie tu i tam ,to jeden litr oleju na 1000 kkm to jest dużo ,ale w twoim przypadku takiego poboru oleju stwierdzić nie można.Trasa to trasa,do tego latem ,gdy gorąco.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8616
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

28 Lip 2010, 11:06

Tak jak napisałem jechałem w dzień bardzo gorący, nie zdejmując nogi praktycznie z prędkości 120km/h

Dziś zajrzałem do bagnetu i najwidoczniej poziom oleju się wyrównał, gdyż na bagnecie wskazaje "dokładnie" MAX, także mogę powiedzieć że pobrało na 1100 km ok 700 ml oleju.

PhantomASA1 napisał(a):Nie wiem Robercie jaki olej wlewasz.


Tylko najbardziej mnie niepokoi fakt że jak kupiłem samochód to nie zwróciłem uwagi na olej, później zorientowałem się że zalany został olej mineralny Shell 15W40. Czy w chwili obecnej jest możliwość bym zmienił olej na półsyntetyk????
robert457
Nowicjusz
 
Posty: 24
Miejscowość: Wawa
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Volkswagen Atlas - 7-miejscowy SUV
    Światowa premiera Volkswagena Atlasa w Kalifornii. Nowy 7-miejscowy SUV przeznaczony na rynek Stanów Zjednoczonych został 27 października późnym wieczorem zaprezentowany na molo w Santa Monica, gdzie kończy ...

28 Lip 2010, 18:11

robert457 napisał(a): Czy w chwili obecnej jest możliwość bym zmienił olej na półsyntetyk????

Przy pierwszej wymianie oleju mozesz to zrobić bez problemu...
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło.
Nie odpowiadam na PW.
Migi60
Forumowicz VIP
 
Posty: 6188
Miejscowość: Polska
Prawo jazdy: 10 07 1979
Auto: OPEL CORSA
Silnik: 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

28 Lip 2010, 18:27

SHELL to olej bardzo wysokiej jakości,nawet minerał.Tak,możesz śmiało wlać 10W40 ,taki olej zaleca producent.Ty oczywiście turbinki nie masz,zapomniałem ,że to benzynka.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8616
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

29 Lip 2010, 14:19

Ale jak będę zalewał pósyntetykiem to wybrać Shella czy Mobil 1 ?

I drugie pytanie, jeśli zaleje pósyntetyk to czy nie będzie mi go więcej pobierało? Bo tak naprawdę nie wiem dlaczego poprzedni własciciel samochodu zdecydował się na olej mineralny.
robert457
Nowicjusz
 
Posty: 24
Miejscowość: Wawa

29 Lip 2010, 15:10

Olej 15W40 a 10W40 ma taką samą lepkość(gęstość) w temp.100 st.C z tym,że półsyntetyk zimą będzie mniej lepki (gęsty) czyli bardziej płynny w minusowej temperaturze.Mógłbyś podejrzewać właściciela o stosowanie zabiegów mających na celu zmniejszenie zużycia oleju,gdyby zastosował olej np.10W60,15W50 lub 20W50.Pytasz ,który olej jest lepszy?ja zastosowałbym Castrola Magnateca 10W40 ale pamiętaj.Wszyscy znani producenci produkują oleje wysokiej jakości.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8616
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

29 Lip 2010, 15:53

ok dzięki wielkie za pomoc, przynajmniej wiem że śmiało mogę wymienić mineralny na półsyntetyk, a dlatego chce to zrobić, gdyż na początku jak zapalam silnik drażni mnie praca silnika, jest dosyć głośna, przypomina nieco pracę disla. Silnik dosyć głośno pracuje przez 2-3 minuty i później jest cichutki. To dlatego że olej mineralny jest gęsty i zanim się rozleje po zaworach to musi trochę potrwać???
robert457
Nowicjusz
 
Posty: 24
Miejscowość: Wawa

29 Lip 2010, 17:49

Teraz latem pierwszy indeks lepkości(np.10W czy 15W)nie ma takiego znaczenia jak zimą.Każdy silnik gdy jest zimny chodzi głośniej,gorzej gdy chodzi głośno nawet wtedy gdy jest już gorący.Czasami to wina tylko zużytego już oleju.Wymieniaj olej z taką częstotliwością jaką zaleca producent.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8616
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)