Witam, sam miałem podobny problem rok temu, czytałem pytałem na różnych forach o to samo, rozmawiałem z zaufanymi mechanikami. Wnioski z tego wyszły takie że Audi ok ale silnik 1.9 bo 2.0 jest chimeryczna, zawieszenie delikatne i dość drogie w serwisie. Co do Volvo to pewnie zaraz będzie lawina krytyki na mnie że faworyzuję markę, tak nie jest piszę tylko o moich doświadczeniach z tą marką. Silnik jak najbardziej godny polecenia, 2.0D, 136 KM, 6 biegowa skrzynia pozwala na dynamiczną jazdę na każdym biegu, Jest to kontrukcja Ford-PSA stosowana w kilku innych samochodach. Płyta podłogowa P1 forda użyta w Mazdzie i Focusie, była najlepszą w swojej klasie, zawieszenie jest dobrze ustawione przez co rewelacyjnie trzyma w zakrętach, dobrze wybiera nierówności, promień skrętu również dobry. Co do wyglądu to kwestia gustu jednym się podoba innym nie. Generalnie auto bardzo pozytywnie zaskakuje podczas jazdy, jeśli nie miałeś okazji prowadzić v50 to spróbuj. Samochód jest mega praktyczny i prosty, pewne swoje mankamenty nadrabia właśnie praktycznością i komfortem jazdy. Co do serwisowania to nie ma z tym żadnego problemu, dobra sieć ASO choć bardzo droga, duża ilość niezależnyxh serwisów gdzie ceny są o 1/2, 2/3 niższe niż w ASO przy zachowaniu lub nawet wyższym standardzie usługi. Z częściami nie ma żadnego problemu, wszystko jest do kupienia. Spalanie średnie wychodzi 6-6,3 litra. Co dla mnie najważniejsze w tym aucie to poziom bezpieczeństwa i komfort podróżowania, fotel ustawiany w kilku płaszczyznach, regulowany odcinek lędźwiowy itp.
Teraz cena coż na otomoto możesz znaleźć sporo "okazji" i w tym budżecie znajdziesz rocznik 2009, jednak bądź bardzo ostrożny, sam obejżałem dziesiatki v50 i tylko kilka było godne zainteresowania, 95% z nich jest po prostu zrobiona pod sprzedaż. Jeśli chcesz kupić auto do którego nie bedziesz musiał dokładać, z pewnych rąk i pewną historią, przebiegiem to szukaj rocznika 2008. Za swoją vkę myślałem że przepłaciłem ale po ponad roku i 28tys. km twiedzę że nie zapłaciłem dużo, bezawaryjność, prawdziwy przebieg i bardzo dobry stan auta jest wart swojej ceny, oprócz zwykłego przeglądu okresowego nie miałem z autem żadnego problemu.
Polecam wersję wyposażenia Momentum, wersja Kinetic lub Standard może w przyszłości trochę drażnić.
Volvo jak każde auto ma swoje bolączki, sprężarka, filtr DPF może robić problemy ale odpowiednia ekspoloatacja auta nie powoduje ich występowania.
Jak masz jakieś pytania odnośnie V50 to chętnie Ci odpowiem.
Pozrdawiam
p.s. Jeśli zdecydowałbys się na Volvo to mogę polecić Ci samochód mojego znajomego, zmienia auto na Volvo V60 i wystawił swoje na sprzedaż, auto pewne, doinwestowane, bezwypadkowe, pewny przebieg, nie wymagające żadnego wkładu finansowego. I bez DPFu. Tutaj link
volvo-v50-2-0d-2008r-151tys-km-momentum-heico-bez-dpfu-vt67659.htmWięcej info na PW
Szukasz nowego Volvo, pomogę w wyborze modelu, konfiguracji, przy negocjacjach z dealerami. Znajdę dobrą ofertę na auto i finansowanie, bez zobowiązań. Auta do zamówienia i od ręki, demo dealera, używane z sieci dealerskiej Volvo.
Zapraszam na priv.
.
najlepiej go nie mieć ale jak już jest to trzeba się z nim umiejętnie obchodzić, DPF nie jest do miasta na krótkie trasy ale wystarczy przegonić samochód po ekspresówce czy autostradzie raz-dwa w miesiącu by wypalić filtr. Miom żona dojeżdza do pracy codzień 10 km w jedną stronę, raz w tygodniu jedziemy do teściów 40km po dwupasmówce i raz w miesiącu na lotnisko 120km i to wystarczy by wszystko się dobrze wypaliło.
