Powiem szczerze że jestem zdziwiony tym o czym mówi Szybki, bo w internetach tzw wygrywa przeważnie 2,8 a 1,8T jeśli ktoś chce dłubać.
Mechanik twierdził to samo, 1,8T jest często zajechanym silnikiem bo stał się zbyt popularny.
Poza tym serio w 1,8T nie ma rozrządu? zawieszenie jest inne? nie ma detali typu cewki, czujniki, turbo, sondy itd?
Wg mnie jeden pies, jeden i drugi może wymagać sporych nakładów
Tylko że w przypadku 2,8 mam od razu fajną moc i dźwięk, za to 1,8T nie brzmi a bez podkręcenia mocy nie jedzie specjalnie super, a żeby coś dłubać musi być zdrowy a z tym bardzo ciężko po latach.
Poza tym co to za różnica czy BMW 328 czy A4 B6 2,8 czy coś innego, te auta są stare ja sobie zdaje z tego sprawę, BMW tez ma masę problemów, wycieki, jakieś gotujące się chłodnice.
Jakby mnie było stac na nowe auto to bym nie zawracał głowy
Tylko tak jak mówiłem E36 mi się nie widzi, na E46 za mało kasy, Lexus tez poza zasięgiem cenowym, więc zostaje a4 b5 2,8
Kwestia żeby coś znaleźć.