15 Wrz 2012, 23:39
Witam, jeżdżę Audi A4 B6 2.5tdi quattro. Z góry zaznaczę, ze jestem posiadaczem tego auta od równo 3 miesiące i jest to moje pierwsze auto, wiec jeszcze wszystkiego nie wiem, jak zrobić, jak naprawić. Opisze moj problem po kolei. Tydzień temu 2km przed domem zapaliła mi się rezerwa, a komputer pokazywać ropy na 80km. Wjechałem na podwórko i czekałem na ochłodzenie turbiny. Nagle zaczęły się falowania obrotów i nagle zgasła. Przekręciłem ją ze dwa razy, ale nie odpaliła. Domyśliłem się, ze brakło paliwa.Na drugi dzień dolałem 3.5 litra i znów nie zaskoczyła. Kolejnego dnia dolałem jeszcze 5litrow i ciągle nic. Przy okazji rozładowałem akumulator. Wczoraj naładowałem akumulator i po jakiś 20sekundach kręcenia miała ochotę odpalić, ale obroty nagle spadły i dalej to samo. Pojawił się tez mały dymek z rury(było czuć przepalona ropę, chyba) Tak 3 razy. Dzisiaj kumpel odkręcił wtrysk żeby zobaczyć czy podaje paliwo. Podaje, ale w trakcie kręcenia mija kilka sekund zaczym poleci ropa. Jaka może być tego przyczyna? Pomóżcie, proszę.