Audi a5 8t

13 Lip 2020, 22:40

Czesc,
co sadzicie o tym aucie?
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

warto zainwestowac pieniadze w takie auto? sa to auta awaryjne czy raczej ok?

prosze o opinie, dziekuje
marcinaauto
Nowicjusz
 
Posty: 13
Auto: nie mam

14 Lip 2020, 00:16

marcinaauto napisał(a):co sadzicie o tym aucie?
że to najgorsza możliwa konfiguracja - beznadziejny silnik w połączeniu z awaryjną skrzynią biegów, której nikt nie chce dotykać
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14189
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

14 Lip 2020, 13:59

Ogólnie wygląda spoko i salon Polska czyli na plus, chociaż w tym modelu ropa pod maską jest lepszym wyborem :D
W sumie to dealer Audi czyli wszystko powinno być czarno-na białym, pewnie jakiś przedsiębiorca oddał w rozliczeniu i wziął nówkę.
demirbiras
Zaawansowany
 
Posty: 931
Prawo jazdy: 14 08 2009
Przebieg/rok: 12tys. km
Auto: Astra H
Silnik: 1,8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

14 Lip 2020, 14:17

Ciekawe czy silnik był ruszany - możliwe, że przy tym przebiegu bierze jeszcze mało oleju, ale prędzej czy później będzie trzeba się uporać. Obstawiam wysokie koszty po przekroczeniu 100 tys.km - tak lekko licząc 10 tys.zł na naprawę silnika i 10 tys.na skrzynię.
Chyba, że ma jakieś udokumentowane naprawy w ASO, ale wątpię...
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002

14 Lip 2020, 14:44

skrzynia to s-tronic?
tam czasami i przeważnie mechatronika była do zmiany, koszt od 4500-8000zł zależy co i ile się popsuje...także da się jeszcze przeżyć

Ostatnio mój klient kupował u mnie CVT i była po regeneracji, na gwarancji jeszcze i mimo to wliczał że za 50 000km będzie musiał do 10 000zł dołożyć na skrzynię, a może i nic się nie stanie ale trzeba być świadomym, i mieć na to..a nie zbierać pół życia 50 klocków , wydać całość i mieć tylko na benzynę.
Więc wszystko zależy kto co kupuje i ile ma w portfelu.
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

14 Lip 2020, 15:00

Dziekuje za wszystkie opinie!
Samochod ma sluzyc jako 2 w rodzinie, glownie na jazde po miescie ale i jako "zabawka" dla mnie. Jako ze nie znam sie za bardzo na tych samochodach kazda opinia jest na wage zlota.

Jezeli mam wliczyc 20 tys na te 2 naprawy i auto bedzie mi sluzylo dluzszy czas bez usterek to jestem gotowy dolozyc takie pieniadze. Pytanie czy po 2 latach znowu nie trzeba bedzie dolozyc kolejnych 20 :)

dziekuje
marcinaauto
Nowicjusz
 
Posty: 13
Auto: nie mam
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Lexus RX 450h - duży luksusowy SUV
    RX 450h to duży luksusowy SUV o długości 4,89 m z napędem hybrydowym o mocy 313 KM, który przyspiesza do setki w 7,7 s. Zużycie paliwa wg WLTP wynosi od 7,6 l/100 KM. Testerzy Consumer Reports uzyskali średni wynik ...

15 Lip 2020, 00:14

andrewb25 napisał(a):skrzynia to s-tronic?
w a4/a5 z tamtych lat w 1.8 TFSI i 2.0 TDI (możliwe, że jeszcze w jakiś) z FWD jest Multitronic. Jeśli weźmiemy TDI w Quattro, będziemy mieć S-tronic
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14189
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

15 Lip 2020, 07:19

marcinaauto napisał(a):Jezeli mam wliczyc 20 tys na te 2 naprawy i auto bedzie mi sluzylo dluzszy czas bez usterek to jestem gotowy dolozyc takie pieniadze. Pytanie czy po 2 latach znowu nie trzeba bedzie dolozyc kolejnych 20


Tego nie wie nikt. 20 tysięcy będzie kosztować ewentualny remont dwóch elementów, które są typowymi problemami tego auta a upraszczając - w żadnym innym nie wystąpią. Auto nie składa się tylko z bloku silnika i skrzyni więc nie jesteś w stanie przewidzieć kosztów.
Szczerze? Trzeba być niezłym fanbojem żeby kupować szrota licząc się z dodatkowymi naprawami o wartości połowy auta i dobrze wiedząc, że nigdy się tego nie odzyska. Jeszcze żeby to jakiś ciekawy sprzęt był
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

15 Lip 2020, 09:31

Serio szrotem nazywamy, auto które ledwo jest dotarte robiące rocznie 7 tys km, salon Polska i pewnie na gwarancji ?
No silnik jak silnik, cudowny nie jest ale patrząc po temacie innego kolegi który mając 1,8T niby trwałe ale za to całe auto mega zawodne pewnie wpakował pół wartości auta i też tego nie odzyska i tak silnik o niczym nie świadczy.
Ja bym dopytał co oferuje dealer gwarancja co obejmuje itd.
Gdyby miał nawalone 200 tys to ok ale tutaj 2-3 lata powinien pośmigać.
Za to fajnie wyposażone współczesne auto a nie rupieć z niby pozornie dobrym silnikiem.
demirbiras
Zaawansowany
 
Posty: 931
Prawo jazdy: 14 08 2009
Przebieg/rok: 12tys. km
Auto: Astra H
Silnik: 1,8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

15 Lip 2020, 12:26

Naprawdę chcesz tak naginać rzeczywistość? Jednego z najgorszych (jeśli nie najgorszego) silnika w XXI w. nie można nazywać szrotem? Ledwo dotarte? Przecież te cuda techniki potrafiły mieć ubytki oleju jeszcze przed jego pierwszą wymianą.
Kupno auta w takiej konfiguracji to proszenie się o kłopoty, tylko tyle i aż tyle. Noooo chyba, że innych "współczesnych i dobrze wyposażonych" aut na świecie nie ma.
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

15 Lip 2020, 12:32

Gdyby to była jakaś niesamowita wersja silnikowa to mógłbym zrozumieć, a tu mamy FWD, które ma 9s do setki. Jak masz pecha to wwalisz w auto 70 tysięcy. Za tyle można już kupić jakieś fajne R6/V6 z tego rocznika. Gdyby to miało chociaż quattro...
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002

15 Lip 2020, 12:49

Invi napisał(a):Naprawdę chcesz tak naginać rzeczywistość? Jednego z najgorszych (jeśli nie najgorszego) silnika w XXI w. nie można nazywać szrotem? Ledwo dotarte? Przecież te cuda techniki potrafiły mieć ubytki oleju jeszcze przed jego pierwszą wymianą.
Kupno auta w takiej konfiguracji to proszenie się o kłopoty, tylko tyle i aż tyle. Noooo chyba, że innych "współczesnych i dobrze wyposażonych" aut na świecie nie ma.


No to idąc Twoim tokiem rozumowania to wszystkie auta np spod znaku Renault to szroty bo mają zagwarantowane wadliwą elektronikę z fabryki, wadliwe immobilisery, sterowniki silnika itd.
Ja uważam że tym autem można pojeździć 2-3 lata i sprzedać a szrot to jest taki który ma pozornie dobry silnik za to 300 tys zrobione przez 5 lat i wszystko wysiada.
Poza tym jeszcze raz podkreślam to auto nie jest od Cygana z Giełdy, na pewno dealer daje gwarancję.
Ciekawe w takim razie kto to kupował w salonie skoro już po wyjeździe się sypie? Bez przesady, to jest proces degradacji silnika, przebieg ma tu duże znaczenie.
demirbiras
Zaawansowany
 
Posty: 931
Prawo jazdy: 14 08 2009
Przebieg/rok: 12tys. km
Auto: Astra H
Silnik: 1,8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

15 Lip 2020, 13:16

demirbiras napisał(a):No to idąc Twoim tokiem rozumowania to wszystkie auta np spod znaku Renault to szroty bo mają zagwarantowane wadliwą elektronikę z fabryki, wadliwe immobilisery, sterowniki silnika itd.
Ja uważam że tym autem można pojeździć 2-3 lata i sprzedać a szrot to jest taki który ma pozornie dobry silnik za to 300 tys zrobione przez 5 lat i wszystko wysiada.
Poza tym jeszcze raz podkreślam to auto nie jest od Cygana z Giełdy, na pewno dealer daje gwarancję.
Ciekawe w takim razie kto to kupował w salonie skoro już po wyjeździe się sypie? Bez przesady, to jest proces degradacji silnika, przebieg ma tu duże znaczenie.


Chcesz mieć gwarancję na 10 letnie auto z wadą fabryczną? Albo remontujesz albo dolewasz kosmiczne ilości oleju. To nie wynika z wyeksploatowania silnika, on już z fabryki wyjechał jako szrot. Fabryczną gwarancję mogłeś sobie w buty wsadzić, vag tego nie naprawiał
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

15 Lip 2020, 15:32

Ale dlaczego ma nie kupić skoro mu się podoba...
Pali olej? no to będzie dolewał i będzie jeździł. Ten olej majątku przecież nie kosztuje.
Widywałem 1.8 TFSi które dojeżdżały do 330 000km, więc co by sięnie działo ...pojeździ.
Podkreślam jeszcze raz jeżeli kupujący ma na to środki i jest świadomy co kupuje to OK.
Jeżeli zbierał pół życia i ma tylko na eksploatację i to nie bardzo ..nie warto.
Auta będą jeszcze gorsze i jeszcze droższe
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

16 Lip 2020, 19:02

demirbiras napisał(a):, auto które ledwo jest dotarte
drobna poprawka, bo się przejęzyczyłeś - ledwo zatarte :ok:
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14189
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004