REKLAMA
nie byłem pewny czy powinienem umieścić ten temat w sekcji "silnik" czy "układ wydechowy".
osiadam audi A6 C5 Avant 2.8 benzyna + LPG z 1999 roku.
Problem polega na tym, że z wydechu wydobywa się biały dym, zamówiłem tester do sprawdzenia obecności spalin w układzie chłodzenia, żeby ewentualnie wyeliminować możliwość problemu z uszczelką.
Moje obserwacje:
- Po odpaleniu na zimnym silniku, dym przez jakiś czas (2-3 minuty) nie wylatuje z rury wydechowej, potem jak samochód się rozgrzeje to zaczyna stopniowo wylatywać
- Po odpaleniu na ciepłym silniku, dym zaczyna wydobywać się po około 15 sekundach
- kiedy zatrzymam rozgrzany już samochód, to dym nie wylatuje odrazu, lecz po kilku-kilkunastu sekundach
- podczas jazdy nie zaobserwowałem wylatującego dymu (może po prostu szybko mieszać się w powietrzem)
- nie ubyło płynu chłodzącego po przejechaniu 80km
- podczas jazdy po mieście, zatrzymaniu się i ruszeniu z miejsca (na przykład na skrzyżowaniu) zostaje za mną dość sporo białego dymu.
- tak samo dzieje się i na benzynie i na LPG
- nie ma żadnego problemu z odpalaniem silnika
co ciekawe, mam małą dziurkę w układzie wydechowym. Nie wiem czy ma to jakiś związek (może woda się dostała jakoś do środka i teraz paruje?), ale postanowiłem o tym wspomnieć
Samochód odpalony na benzynie rano o 10, na zewnątrz 9 stopni.
Przez pierwsze 3-4 minuty standardowy, delikatny dymek.
Później coś takiego:
[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]
Proszę o pomoc, czy ktoś ma jakieś pomysły co może być przyczyną?