REKLAMA
Witam.
Na allegro znalazłem bardzo ciekawą ofertę. [link do oferty na Allegro wygasł] . Zastanawia mnie tylko czy takie Audi z takim wyposażeniem rzeczywiście może kosztować tak "mało" ? Czy jest jakiś haczyk ?
Waham się nad kupnem tej Audicy a Volvo XC90. Audi nigdy nie prowadziłem, XC90-tkę parę razy kierowałem. Przybliżę trochę specyfikację Volviaka, żeby łatwiej było doradzić:
- rocznik 2009
- przebieg 190 tys. Auto świeżo po przeglądzie. Do wymiany: lewe lusterko, hamulce awaryjne, wycieraczki i tylni schowek.
- silnik D5 185 KM, automat
- z wyposażenia to: skóra, NAVI, DynAudio (9 głośników), ksenony, tempomat, elektrycznie regulowane siedzenia przód i tył (z pamięcią ustawień u kierowcy), felgi 18 albo 19, czujniki parkowania z tyłu, podgrzewane siedzenia.
Auto sprzedaje mój znajomy i chce za niego 65 tys. Początkowo chciał 75 tys, ale po znajomości udało się wynegocjować. Auto bardzo komfortowe, brakuje trochę mocy przy wyprzedzaniu, ale ogólnie fajnie sprawuje się na drodze. No i dźwięk silnika - duży plus dla Volvo.
Co byście wybrali ?