Audi rs6 crash 170km/h wypadek

16 Lut 2008, 22:15

Myślicie, że kierowca przeżył?

Ostatnio edytowany przez Piter, 16 Lut 2008, 22:18, edytowano w sumie 1 raz
Requiem for a Dream.
Piter
Stały forumowicz
 
Posty: 2942
Zdjęcia: 239
Miejscowość: Kłodzko
Prawo jazdy: 15 03 2007
Auto: Audi A6 C5
Silnik: 1.9 TDI 131KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

16 Lut 2008, 22:17

lepszym pytaniem byłoby czy ktoś wogóle miał by jakąś szanse na przezyćie. jak dal mnie zadnej...
Puchacz
Młodzi Gniewni
Awatar użytkownika
 
Posty: 609
Miejscowość: Rembrige

16 Lut 2008, 22:22

Jedynie kierowca miałby jakieś szanse, chociaż...
Requiem for a Dream.
Piter
Stały forumowicz
 
Posty: 2942
Zdjęcia: 239
Miejscowość: Kłodzko
Prawo jazdy: 15 03 2007
Auto: Audi A6 C5
Silnik: 1.9 TDI 131KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

18 Lut 2008, 01:55

o jojojo joj....jak glupi to cierpiał. Alu musiał przydzwonić...z auta praktycznie nic nie zostalo. Nie chciałbym widzieć co z cłowiekiem się stało...
GDYBY PRZEDNI NAPĘD BYŁ LEPSZY TO CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH :)
Bryann
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1894
Miejscowość: Jawor
Auto: Nie mam

18 Lut 2008, 09:51

Kierowca mógł przeżyć, uderzenie potężne, ale w bok od strony pasażera, fotel kierowcy i okolice całe, mógł być tylko poturbowany.
Requiem for a Dream.
Piter
Stały forumowicz
 
Posty: 2942
Zdjęcia: 239
Miejscowość: Kłodzko
Prawo jazdy: 15 03 2007
Auto: Audi A6 C5
Silnik: 1.9 TDI 131KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

18 Lut 2008, 14:51

No fotel stoi. poduszka też wystrzelona...ale....
GDYBY PRZEDNI NAPĘD BYŁ LEPSZY TO CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH :)
Bryann
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1894
Miejscowość: Jawor
Auto: Nie mam
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Ubezpieczenie OC i AC samochodu bez tajemnic
    Ubezpieczenie samochodu to jedna z najważniejszych kwestii, o której muszą pamiętać właściciele pojazdów. Zarówno ubezpieczenie OC, jak i AC mają swoje specyficzne role, które pozwalają chronić ...
    Salon Volvo 100 km od koła podbiegunowego
    Samochody Volvo od ponad 85 lat powstają w Szwecji, kojarzącej się z surowym, polarnym mrozem i śniegiem. Najdalszy salon tej marki znajduje się w miasteczku Gällivare . Miejscowi twierdzą, że to tylko 4 godziny drogi ...

21 Lut 2008, 13:49

weźcie pod uwage,że prawdopodobnie samochód został tak pocięty przez służby ratownicze,podejrzewam że kierowca mógł wyjść cało.
michalmanu
Zaawansowany
 
Posty: 585
Miejscowość: Silesia

08 Mar 2008, 18:32

a to cos ze sqterkami
kupie sobie vw phaetona ;)
mistrzu567
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 291
Miejscowość: Katowice

04 Kwi 2008, 21:52

Kierowca niema szans na przezycie przy takiej predkości więc raczej nieprzezył;]
Endrju
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3011
Zdjęcia: 449
Miejscowość: Poznań

04 Kwi 2008, 22:14

myślę że kierowca miał szanse ale na pewno nikt inny kto jechał tym autkiem ....nie wyszedł z tego cało ....
Samochód jest bogiem, prędkość nałogiem, nitro zabawą a tuning podstawą ;-)
conest997
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 661
Zdjęcia: 4
Miejscowość: Olsztyn
Auto: BMW E36 coupe 2.0 170 km

04 Kwi 2008, 22:16

myślę że kierowca miał szanse ale na pewno nikt inny kto jechał tym autkiem ....nie wyszedł z tego cało ....
Samochód jest bogiem, prędkość nałogiem, nitro zabawą a tuning podstawą ;-)
conest997
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 661
Zdjęcia: 4
Miejscowość: Olsztyn
Auto: BMW E36 coupe 2.0 170 km

04 Kwi 2008, 22:55

Niech zgadnę... luka między autami przy wyprzedzaniu była jednak zbyt mała?
Chyba wyjście na czołówkę jest najgroźniejsze z dwóch powodów. Dostajesz uderzenie centralnie na przód i prędkości są niestety (jak to przy wyprzedzaniu) bardzo duże, a do tego często ludzie idą na przebój wcale nie hamując, tylko liczą że jednak się zdążą schować i jeszcze dociskają gazu.

Dzisiaj nawet widziałem tego typu sytuację. Jakiś koleś w Seicento wyprzedzał coś długiego, a z naprzeciwka ruch spory, ledwo się wyrobił przed ciężarowym, a na CB komentarze:
-szedł ostro;
-może myślał, że się zmieści pod Tobą;
-nooo, jakby się dobrze schylił, to czemu nie; :lol:
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

04 Kwi 2008, 23:11

na szczęście skończyło się na żartach.... ja również miałem podobną sytuację.... jechałem Mercedesem B180 mojego ojca po takiej wąskiej drodze o okropnym poboczu....była bardzo długa, pusta prosta... więc przycisnąłem mu...miałem coś koło 160 km/h (wiem że nie zbyt rozsądnie ) a tu patrze a za mną grzeje Fiat panda i zbiera się do wyprzedzania :lol: :lol: :lol: skończyło się na tym że przy 170 km/h zabrakło mu już miejsca pod pedałem i odpuścił... ale w końcu dopią swego i mnie wyprzedził...nie warto wdawać się w zabawy z takimi kierowcami...
Samochód jest bogiem, prędkość nałogiem, nitro zabawą a tuning podstawą ;-)
conest997
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 661
Zdjęcia: 4
Miejscowość: Olsztyn
Auto: BMW E36 coupe 2.0 170 km

06 Kwi 2008, 12:22

Często takie zabawy kończą się tragicznie;/
Requiem for a Dream.
Piter
Stały forumowicz
 
Posty: 2942
Zdjęcia: 239
Miejscowość: Kłodzko
Prawo jazdy: 15 03 2007
Auto: Audi A6 C5
Silnik: 1.9 TDI 131KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

06 Kwi 2008, 14:47

No ja często na polnych drogach jade ponad 120 i wyprzedzam i gdy wjeżdżam do wioski to hamuje do wyznaczonej prędkości i ten kogo wyprzedziłem wyprzedza mnie bo on nieprzychamowuje i tak ciągle jak mnie to wnerwia;/
Endrju
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3011
Zdjęcia: 449
Miejscowość: Poznań