20 Maj 2009, 20:11
Czypindziesiąt jena.
Handlarz tak sprowadza żeby było mu najopłacalniej, szuka auta które ma duży zbyt, i kupuje zwykle lekko bite - robi je tanio w Polsce i sprzedaje jako ideał, myjąc wnętrze, cofając silnik, myjąc silnik itp. Parę tysięcy na pewno.. To zależy od konkretnego przypadku.
<b>don't stop tryin'
one day you
you will flyin'