Auta z rumuni

06 Maj 2009, 22:45

Witam serdecznie mam zamiaraz zakupic auto VW pasat 2005 r za granica , ostatnio przegladam niemiecka strone [link do mobile.de wygasł] i tam sie pojawiaja oglaszenia z Rumuni co sadzicie o autach pochodzacych z tego kraju??
aronspartan
Nowicjusz
 
Posty: 31
Miejscowość: przysucha

06 Maj 2009, 23:23

Oni tam mają główne drogi jak nasze miedzy miastowe.. :roll:
<b>don't stop tryin'
one day you
you will flyin'
qki007
Stały forumowicz
 
Posty: 1054
Zdjęcia: 9
Miejscowość: Zamość

07 Maj 2009, 18:29

Czy oni mają tam jakiekolwiek drogi pierwsze słyszę?! :wink: Wiem tylko ,że Rumuni mają duże mniemanie o sobie a są prawie sto lat za murzynami prawie sto lat, bo 101! :grin:
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8595
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

07 Maj 2009, 22:42

Kamieniste ale drogi :D
<b>don't stop tryin'
one day you
you will flyin'
qki007
Stały forumowicz
 
Posty: 1054
Zdjęcia: 9
Miejscowość: Zamość

08 Maj 2009, 17:23

ale ja prosilem o opinie czy warto kupowac auto z tego kraju , kazdy wie ze oni nie sa w kwesti drog za bardzo na czasie, chodzi mi o auta
aronspartan
Nowicjusz
 
Posty: 31
Miejscowość: przysucha

08 Maj 2009, 18:35

Jeśli jeżdżą po ścieżkach gdzie się kozy pasą, to jakie chcesz od nich samochody ;)
Smerda_Jajeczny
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 164
Miejscowość: \/\//\\/\//\
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Nissan GT-R
    Choć GT-R jest w zasadzie zupełnie nowym autem, wprowadzonym na rynek w 2008 roku, wprost wywodzi się od sportowych wersji modelu Skyline o takim samym oznaczeniu. A te nigdy nie były dostępne ze zdejmowanym dachem. Nawet ...

10 Maj 2009, 10:59

Panowie ale my jesli chodzi o drogi to niestety też jesteśmy za murzynami prawie 100 lat prawie bo 99!Niestety taka jest prawda ale jestem spokojny bo pan DT obiecał autostrady w b.krótkim czasie i powiem wam dotrzymuje gość słowa,Autostradą z Krakowa do Katowic śmigam już drugi rok w korkach ,srednio 20 km/h!!!Kolego pytasz o auta z Rumunii?!Jaka róznica miedzy tymi od nas a tymi z tamtąd?!I te i te są po ciężkich przeprawach drogowych i te i te przechodza gehennę ,gdyby konstruktorzy przewidzieli ,że ich dzieci ruszą na drogi rumuńskie i polskie zaprojektowaliby gąsienice do nich.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8595
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

10 Maj 2009, 14:01

Racja - ale jak już brać z zagranicy to chyba lepiej z Niemiec (nie koniecznie niemieckie), Włoch czy innych krajów niż Rumunii. Jeśli w Rumunii są sporo tańsze to coś to musi znaczyć, to że po kupnie wyłożymy różnicę bądź i sporo więcej na naprawę co najmniej zawieszenia.
<b>don't stop tryin'
one day you
you will flyin'
qki007
Stały forumowicz
 
Posty: 1054
Zdjęcia: 9
Miejscowość: Zamość

12 Maj 2009, 20:52

i wlasnie o takie cos mi chodzilo, wlasnie niepokoilem sie ze tam ceny sa duzo nizsze wiedz pomyslalem ze moze to byc oplacalnu biznes, ale i tak zostane przy zakupie auta z niemiec lub francji, Dzieki za pomoc Pozdrawiam
aronspartan
Nowicjusz
 
Posty: 31
Miejscowość: przysucha

14 Maj 2009, 12:29

W Polsce ogłoszenia, komisy i giełdy pękają w szwach a Ty chcesz jeszcze gdzieś jechać i szukać samochodu? Oferta VW jest niesamowicie bogata u nas. Nie szkoda ci czasu? Niemiec ani Holender nie odda dobrego auta za bezcen. Tam też samochody kosztują. Lepiej rozejrzeć sie za autem zarejestrowanym już u nas w kraju, a życie będziesz miał łatwiejsze.
karlone
Zaawansowany
 
Posty: 675
Miejscowość: Śląsk

14 Maj 2009, 18:09

karlone napisał(a):W Polsce ogłoszenia, komisy i giełdy pękają w szwach a Ty chcesz jeszcze gdzieś jechać i szukać samochodu? Oferta VW jest niesamowicie bogata u nas. Nie szkoda ci czasu? Niemiec ani Holender nie odda dobrego auta za bezcen. Tam też samochody kosztują. Lepiej rozejrzeć sie za autem zarejestrowanym już u nas w kraju, a życie będziesz miał łatwiejsze.


bedzie mila latwiej wtopic mine typu cofany licznik /powypadkowy /lub inne ciekawostki to co u nas na hadel jest to wiekszosc wlasnie auto "stuningowanych" zeby zadowolic wybrednego klienta
.::AGUARES::.
Nowicjusz
 
Posty: 26
Miejscowość: daleko

14 Maj 2009, 19:23

zgadzam sie z koleg powyzej, ja juz raz bylem na wyjezdzie za granica z kolesiami , ktorze chandluja autami oni tylko si erozgladaja za skasowanymi autami , pozniej lifting i na sprzedaz, wiedz sie boje poprostu kupic auto w Polsce , zreszta wszyscy wiemy co Polacy robia z autami przed sprzedaza, takze wole zmarnowac troche czasu a kupic auto bez rzadnych przekretow,
aronspartan
Nowicjusz
 
Posty: 31
Miejscowość: przysucha

14 Maj 2009, 20:35

aronspartan napisał(a):zgadzam sie z koleg powyzej, ja juz raz bylem na wyjezdzie za granica z kolesiami , ktorze chandluja autami oni tylko si erozgladaja za skasowanymi autami , pozniej lifting i na sprzedaz, wiedz sie boje poprostu kupic auto w Polsce , zreszta wszyscy wiemy co Polacy robia z autami przed sprzedaza, takze wole zmarnowac troche czasu a kupic auto bez rzadnych przekretow,

ale tez musisz uwazac bo czasami tez oszukuja ale napewno nie jest to na skale taka jak u nas widze co woza bo jestem tam dwa razy na tydzien to wlos sie jeży ale to wynik tego za polacy szukaja tanio i dobrze a tak nigdy nie bedzie lubia tez polacy wierzyc ze 20 letnie auta maja 50.000 tys przebiegu hhehe sami na wlasne zyczenie dajemy zarobic takim ludziom bo jak jest popyta na bajki to trzeba to wykorzystac :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
.::AGUARES::.
Nowicjusz
 
Posty: 26
Miejscowość: daleko

15 Maj 2009, 10:01

aronspartan napisał(a):[...] wiedz sie boje poprostu kupic auto w Polsce , zreszta wszyscy wiemy co Polacy robia z autami przed sprzedaza

wiesz co? nie chce używać epitetów ale jeśli uważasz że Niemcy przed sprzedażą nie cofają liczników, nie podpicowują aut, bo charytatywnie chcą wspomóc sąsiadów zza wschodniej granicy to jesteś frajerem. Z góry Cię przepraszam za to. Nie zastanowiło Cię dlaczego handlarze nie biorą takich rodzynków? No przecież gdyby to było opłacalne, to handlarze brali by tylko takie a jest zupełnie odwrotnie... Uważam że lepiej rozejrzeć się za samochodem kupionym u nas w kraju w salonie, znam ludzi którzy jeżdżą tylko do ASO z każdą pierdołą, a tam każdą pierdołę odnotowują, kiedy co i gdzie. Jak jesteś zainteresowany a sprzedający chwali się książką serwisową to jedziesz z nim do salonu a tam ci potwierdzą wszystkie wpisy łącznie z przebiegami. Uważam że to najbardziej sensowna metoda kupowania samochodu używanego. Pamiętaj że na zachodzie mieszkają ludzie nie mniej sprytni od Polaków.
karlone
Zaawansowany
 
Posty: 675
Miejscowość: Śląsk

17 Maj 2009, 15:51

kazdy wie ze Niemcy tez podpicowuja auta to nawet dziecko wie , ale sadze ze nie sa zdolni do robienia takiego czegos ze z dwoch aut roba jedno jak to kiedys znajomy handlarz zrobil kilka miesiecy temu. Co do licznikow cofnietych to tutaj bym sie nie zgodzil moze trafiaja si eprzypadki ale nie tak czesto jak w Polsce , pomysl widzisz auto 2005 lub 2006 rok i przenieg 130 tys 150 tys km przebiegu ja sadze ze to jest realny przebieg, wiadomo handlarz bierze tansze auto bo tylko na takim ma zysk na co mu auto ktore jest juz odpicowane wtedy ma maly zysk pomysl.
a co do serwisu w ASO hmmm masz racje moze to by byl dobry pomysl pomysle nad tym
aronspartan
Nowicjusz
 
Posty: 31
Miejscowość: przysucha