Autko do 10-11 tyś

27 Lip 2016, 09:10

Cześć!
Wiem, ze zapewne podobne tematy były, ale prosilabym mimo wszytko o pomoc.
Szukam auta do max 11000 zl.
- od 2002 r
- benzyna tylko i wyłącznie
- sedan/hatchback
- głównie miasto, 10000 km/rok

Myślałam o skodzie octavii, yarisce *teraz nie wiem czy nie będzie za mała, ewentualnie fabii.

Czy w tej kwocie znajde coś godnego uwagi? Ograniczam się do Śląska.

Pozdrawiam i dziękuję

27 Lip 2016, 14:27

Opi napisał(a):od 2002 r

Opi napisał(a):przebieg do 180 tyś

na starcie przekreśliłeś sobie szanse na pomoc.

Yaris i Octavia to dwa różne segmenty, musisz się zdecydować czego oczekujesz

27 Lip 2016, 14:47

Brak słów na tak durny wymóg 180tys. km w aucie za 10tys. przez, który mamy taką patologię z kręceniem liczników - to nie handlarze są temu winni tylko tacy "klienci"...

27 Lip 2016, 16:41

Po prostu nie wiem czy w tej cenie kupię w dobrym stanie Octavię, a na yariske może jest szansa.

Czyli lepiej kupić auto zarzniete z przebiegiem 400 tyś?

27 Lip 2016, 17:50

Z dużym prawdopodobieństwem ten 180k przed wystawieniem w ogłoszeniu miał właśnie taki przebieg.
Poczytaj sobie ten poradnik stworzony przez kolegę dzida wespół ze mną https://www.forumsamochodowe.pl/przebieg-rocznik-stan-czy-marka-co-jest-wazne-przy-zakupie-vt92905.htm

27 Lip 2016, 18:45

Opi napisał(a):Czyli lepiej kupić auto zarzniete z przebiegiem 400 tyś?

Kuźwa, a kto powiedział, że zarżnięte? Masz kupić w dobrym stanie i tyle, a nie patrzeć na cyferki na liczniku i w dowodzie rejestracyjnym...

W tej cebulandii "wysoki" (pow. 200tys.) przebieg = zarżnięciu...

27 Lip 2016, 18:50

A dlaczego od razu ma być zarżnięte?
Jeśli jest zadbane,było regularnie naprawiane to czego go nie kupić.Dzisiaj nie patrzy się na to jaka wartość wyświetla się na zegarach tylko na stan techniczny auta.Ja rok temu kupiłem samochód z przebiegiem 393 tys. jezdzi,zapierdziela aż miło.Kolega też jakiś czas temu kupował dla siebie, razem z ojcem sprowadzili z Niemiec mercedesa po taksówce ma ponad pół miliona przejechane i nic się nie dzieje.

27 Lip 2016, 19:05

Nie rozumiem skąd w Tobie tyle jadu. Jestem kobietą i nie znam się tak dobrze na samochodach.
Sama mam 20 letnie uno z przebiegiem 75 tyś i wiem że mały przebieg wcale nie jest dobry, ale też przebieg 400 tyś to sporo.
Skąd mam wiedzieć kupując auto ze ktoś o nie dbał, nie da sie wszystkiego sprawdzić np na stacji.

27 Lip 2016, 19:19

Wybacz ale tyle razy się o tym już mówi tutaj, że jestem pewien, że nie użyłaś wyszukiwarki tematów - "Auto do 10tys." - takich tematów jest codziennie po 2-3 nowe.
Nikt nie doradzi przy takim wymogu aby potem ktoś kto kupi przebiegiem nie mówił, że mu na forum doradzili

27 Lip 2016, 19:23

No dobrze, rozumiem.
Po prostu nie chce wejść na minę i kupić mocno wyeksplatowanego auta.
Czy do tych 10 tyś kupię coś sensownego?

27 Lip 2016, 21:41

mike napisał(a):
Opi napisał(a):od 2002 r
Opi napisał(a):przebieg do 180 tyś
na starcie przekreśliłeś sobie szanse na pomoc.

Yaris i Octavia to dwa różne segmenty, musisz się zdecydować czego oczekujesz

Więc co mógłbyś mi do tych 10 tyś zaproponować?

27 Lip 2016, 21:52

Zacznijmy od początku.
1. Wymazujemy wymaganie dotyczące przebiegu. Patrzymy na stan, nie na cyferki, które na 95% i tak są nieprawdziwe (wymagania klientów w PL)
2. Podaj nam Twój roczny przebieg. Wiemy już, że jest to w większości miasto, jednak ilość km by się przydała.
3. Czy jest to duże miasto czy mniejsze?
4. Jeździsz sama z pasażerami? Na pusto czy jakieś bagaże?
5. 10k na samo auto czy również opłaty i wymiany eksploatacyjne zaraz po zakupie?

27 Lip 2016, 22:28

2. Podaj nam Twój roczny przebieg. Wiemy już, że jest to w większości miasto, jednak ilość km by się przydała.

10000 rocznie.

3. Czy jest to duże miasto czy mniejsze?

Katowice/Tychy

4. Jeździsz sama z pasażerami? Na pusto czy jakieś bagaże?

Często sama, ale w okresie wakacyjnym z dziadkami i psem.
Bagaże rzadko, ale potrzebuję auto w które zmieszczą się bez problemu 4 osoby i pies.

5. 10k na samo auto czy również opłaty i wymiany eksploatacyjne zaraz po zakupie?

Najlepiej za całe auto, tak, żeby w max 11000 się zmieścić ze wszystkim
Nie ukrywam, że też zależy mi na dostępności części i taniej naprawie

.

27 Lip 2016, 22:38

Skode Fabie zdecydowanie odradzam, niby zbudowana na komponentach Volkswagena ale jakosc wykonania i awaryjnosc na zupelnie innym poziomie. Mielismy w domu przez nieco ponad rok Fabie HTP z 2005 roku, kupiona po pierwszym wlascicielu z Polski. Silnik straszliwie bral olej, spalanie dochodzilo do 8 litrow co jak na silnik 1,2 64 konie jest bardzo duzo. Dzwiek silnika straszny, trzeslo karoseria. Osiagi wystarczajace do miasta, ale powinna palic maksymalnie 5 litrow przy takiej jezdzie.

Kupiona byla w 2008 roku przy przebiegu 88 000 kilometrow a wnetrze wygladalo jakby ktos w niej mieszkal. Guziki powycierane, plastiki tez, do tego slabe pasowanie elementow wnetrza i ich glosna praca. Nie wyobrazam sobie jak to musi wygladac przy 180 000 kilometrow. Miejskie auto z takim przebiegiem to absurd.

Co wiecej z bialego nadwozia schodzil lakier bezbarwny (maska, prawy blotnik). Po kilku miesiacach eksploatacji kiedy nie miala nawet 4 lat na blotniku i drzwiach kierowcy zaczela wychodzic rdza. Do tego mimo malej mocy i spokojnej eksploatacji strasznie zdzierala przednie opony. BADZIEWIE JAKICH MALO!