Auto 10-15 tys zł. hatchback benzynowy

14 Wrz 2018, 09:33

Witam serdecznie.

Po nieoczekiwanym zdarzenie drogowym w którym straciłem moją Hondę Civic VII generacji i zostałem zmuszony do trochę nieoczekiwanego zakupu auta.

Auto najlepiej jakby było gabarytowo podobne go Civica, a w oko wpadły mi:

Citroen C4 1.6 110 km (jak na razie mój faworyt)
Mazda 3 (blacha masakra, parkuje na świeżym powietrzu)
Seat Leon II 1.6 MPI (ostateczność, jakoś wnętrze mi się nie podoba)

Co sądzicie o tych autach? Czy w tym budżecie można dostać coś lepszego?
Auto obowiązkowo powyżej 100 KM, przebiegi ok 10-12k rocznie, krótkie odcinki, max 10 km, liczy się to był się nie psuło co chwilę.
Astra i Focus odpadają.

Auto może być większe jeśli będzie to coś fajnego.
Z góry dzięki.

14 Wrz 2018, 10:52

Leon 2 to moim zdaniem w swoim budzecie najciekawszy hatchback ale 15tys to jest dolna granica auta z 2006r z przebiegami ponad 250tys. Oczywiście to nic bo silnik wytrzymuje znacznie wieksze przebiegi jesli sie dba ale tylko uzmyslawiam ze za zadbanego Leona nawet z tym silnikiem trzeba liczyc 20-25tys
Wnetrze kwestia gustu, mozna sie przyczepic do plastiku na konsoli środkowej, ale znacznie częściej spogladasz na wskazniki a te juz robia robote w leonie

no i auto ma bdb prowadzenie nawet w tej wersji silnikowej. No i jesli ma sie nie psuc to tez bedzie faworytem, silnik pancerny, co 50tys czyszczenie przepustnicy z adaptacja, z mniej trwalych elementow osprzętu to cewka zapłonowa 250zl. Pomimo ze to prosty silnik to polecam lac dobry olej, ja jezdze na 5w30 motul specific, z usterek moze jeszcze pasc zamek tylnej klapy i to tyle.

14 Wrz 2018, 11:39

Dzięki za odpowiedź.
Właśnie na myśli wygląd wnętrza miałem ten panel na środku.
Czy może nawet warto poczekać i coś dołożyć by egzemplarz był pewniejszy?
Wszystkie silniki z turbo nie są godne polecenia?

A coś może ktoś 2 słowa o C4? Awaryjny?

Z bardziej nietypowych jeszcze myślałem o Nissan Note, ale nie wiem jak on jest duży w środku.

14 Wrz 2018, 11:46

Przy 20tys mozesz juz szukac zadbanego egzemplarza, z silnikow turbo to jedynie 2.0TFSI 200koni w Leonie FR i pozniej 241koni w Leonie Cupra ale to juz całkowicie inne budzety, diesel oczywiscie odpada przy tak niskich przebiegach

14 Wrz 2018, 18:07

Za 10 tys to możesz szukać dobrego Leona I, na przyzwoitego Leona II minimum 20 tys. Silnik 1.6 w tym aucie daje nam : duże spalanie, hałas, średnie osiągi. Citroen będzie lepiej wyglądał w środku ( moim zdaniem ), łatwiej znaleźć już coś sensownego w tym budżecie, bardzo udany silnik 1.6 109/110 koni, jeszcze produkcji Citroena - prosty, tani w obsłudze, nadaje się pod LPG i co najważniejsze dość zwinny w tej budzie. Auto jeśli nie bite praktycznie nie rdzewieje, elementy m.in z aluminium. Mój ojciec zrobił C4 ponad 20 tys bez awarii.

15 Wrz 2018, 16:20

Dzięki za info odnośnie citroena, skłaniam się ku niemu bardzo mocno.

15 Wrz 2018, 20:41

mateusz9986 napisał(a): Mój ojciec zrobił C4 ponad 20 tys bez awarii.

fakt, wielki powód do dumy

Należy mieć na uwadze to, że c4 ma bardzo tandetne wnętrze i sporo upierdliwych usterek (dość często np zdarzają się przypadki niedziałających ograniczników drzwi i przeróżne pierdółki elektryczne). Gdybyś do górnej granicy budżetu dorzucił kilka tys to można by rozglądać się za Peugeotem 308.

16 Wrz 2018, 07:03

Mike czy Ty masz pojęcie o francuskich samochodach czy tylko piszesz tak na złość ?. Mówisz że C4 z super silnikiem 1.6 jeszcze koncernu psa jest blee a polecasz 308 która ma już te silniki spieprzone przez bmw ? Jaki silnik benzynowy tam polecasz ?. C4 ma tandetne wnętrze ? Tam nic nie skrzypi, większość plastiku jest miękka. Jest dużo lepiej niż w mojej megance czy w Focusie.

16 Wrz 2018, 11:19

Cały internet aż bębni od tandetnych C4, o jego awariach i problemach elektycznych a Ty polecasz z czystym sumieniem? jeszcze problemy mechnicznoelektroniczne można wybaczyć ale całej elektyki nie, słynny klimatronik który robi co chce i nie słucha się kierowcy, albo centralny który postanowił otworzyć auto pod blokiem o 3 w nocy. To przypadłości prawie każdego C4 i niestety walka z tym nie ma sensu. Oczywiście nie są to jedyne usterki, co do mechanicznych to trwały i często występujący problem z silniczkiem krokowym który nie polega na falowaniu obrotami jak w każdym normalnym aucie, tu poprostu włącza się tryb awaryjny. A ile przypadków jest takich gdzie wsiadasz do auta, ma focha inie chce odpalić? przyjdziesz za godzinę i pali na strzał jakby nigdy nic.

16 Wrz 2018, 12:33

Ja właśnie sobie tak po cichu myślę czy te c4ki z którymi miałem styczność to jakiś inny sort ? Ostatni miał 140k.km. i tak jak kokpit trzymał się kupy tak już obudowy lustetek latały, guziki sterowania szyb nie istniały, małe elementy z plastiku ruszały się jak mleczak u dziecka a do tego elektryka, elektryka i elektryka...błąd za błędem. A to przerywał, a to gazu nie dodawał a to czujnik temp.pow.zasysanego pokazywał -40, wiązka przetarła się w aż dwóch miejscacgh, zawieszeniowa orkiestra.

16 Wrz 2018, 15:42

mateusz9986 napisał(a):Mike

akurat tak się składa, że od niemal roku niemal codziennie mam do czynienia z autami francuskimi, także po raz kolejny pudło

szczerze mówiąc porównywanie c4 I gen z 308 jest dla tego pierwszego krzywdzące, bo bardziej konkurencyjny jest c4 II gen, co nie zmienia faktu, że między tymi dwoma autami jest przepaść jeśli chodzi o jakość i spasowanie wnętrza.
Nie bulwersuj się tak, bo prawda jest taka, że francuskie wnętrza na wykresie wyglądałyby jak parabola - przekładając na bardziej znany Tobie język renówkarzy wygląda to tak, że przykładowo pierwsze generacje Laguny, Megane czy Scenika były o niebo lepiej wykonane w środku niż ich bezpośredni następcy. Zawsze mając do czynienia z Megane II czy Scenikiem chce mi się płakać - twardo, skrzypi, wszystko połamane (tutaj mi nie mów, że mówię bzdury, bo kupiłeś auto od dziadka z minimalnym przebiegiem; mam tutaj na myśli auta między 200 a 300k km, co jakoś szalenie dużo nie jest). W Peugeotach jest podobnie - o ile w 307 jest podobnie jak w M II, tak 308 i auta wyższysch segmentów tego producenta wyprodukowane w tym okresie czasu (3008, 5008,508) są naprawdę bardzo przyjemnie zrobione w środku. Co do silnika benzynowego masz kilka % racji, bo teoretycznie można celować w 1.4 VTI (słaby) i 1.6 VTI (jeśli nie słychać rozrządu, to można negocjować cenę na profilaktykę po zakupie i latać, gorzej z THP, który jest syfem).

308 T7 nawet bym przytulił, więc jak ktoś ma info o pewnym hatchbacku w granicach cenowych 15-20k to można podesłać info na PW

16 Wrz 2018, 17:31

Spokojnie Panowie, bez nerwów.

Jakbym miał do wydania parę ładnych tys więcej to bym kupił Civica UFO, i nawet bym tu nie zakładał tematu

Nawet to auto jak kupię to będzie auto przejściowe do UFO albo Accorda.

Problemem jest budżet, opinie o C4 są różne. Ciężko mi zweryfikować czy to przez niechęć do francuzów czy po prostu tak jest.
Chętnie wysłucham opinii o innych autach, nie zamykam się tylko na francuzy, ba, nawet nie tylko na hatchbacki.
Dziękuję każdemu za wyrażenie swojego zdania, to ważne dla mnie.

Jeszcze zahaczę temat aut: Nissan Note I, Kia Ceed oraz Hyundai i30?
Warto?

16 Wrz 2018, 17:53

W zyciu zadnego C4 bym nie kupil. Kolega mial jednego i to byl koszmar, auto co tydzien stalo w serwisie, nawet na poczte nie dalo sie podjechac normalnie zeby lawet nie wracac. Nie wszystkie Francuzy to zlo ale ten model jest wyjatkowo nieudany nawet jak na auto francuskie.

16 Wrz 2018, 19:58

W c4 z którym mam do czynienia żaden z powyższych problemów nie wystąpiły. Przebieg auta 120 tys. Moja meganka ma 71 tys teraz i moim zdaniem wnętrze jest dużo solidniejsze w c4. Z elektroniką jak do tej pory w żadnym z nich nie ma problemów. Vti to nie tylko rozrząd, poczytaj na forach Citroena lub Bmw .

16 Wrz 2018, 20:08

120tys to żaden przebieg.

Auto 10-15 tys zł. hatchback benzynowy

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum