inwentarza. Już wolałbym europejską 2.0 Raylliart, ale to chyba nie w tym budżecie.
Mieliście może do czynienia z MINI? Nie chciałbym jej kupić auta, które będzie za bardzo awaryjne i niepraktyczne.
REKLAMA
Budżet wynosi od 20 do 28 tyś, aczkolwiek kupując już auto w górnej granicy nie chciał bym do niego wkładać jeszcze tysięcy w pierwszych miesiącach.
W grę wchodzi Mercedes, BMW i ewentualnie Alfa bądź Mitsubishi. Jednak najbardziej skłaniam się ku pierwszym dwóm pozycją.
Wiem wiem, koszty utrzymania mnie zjedzą itp ale tym się na razie nie martwię, chcę mieć fajne auto i konsekwencje mnie raczej nie interesują, najwyżej dostanę po tyłku
Zastanawiam się nad konkretnymi modelami:
- Mercedes CLK w209 2.0l+ (zastanawiam się nad CLK 500)
- BMW e90 2.0l+
- Alfa Romeo Brera lub 159
- Mitsubishi Lancer VIII
Chciałbym mieć benzynę, lecz nie jest to wymóg jeśli zamiennie jest lepszy diesel.
Potrzebuję pomocy bo sam jestem dość niezdecydowany w kwestii auta, co mi polecacie, co stanowczo odradzacie. Nie oczekuję raczej propozycji innych aut, te mi się podobają i spośród tych chcę wybierać
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam wszystkich!
