22 Cze 2016, 21:29
Bo jeśli się nastawisz na jeden model, to Twoje poszukiwania będą trwać tygodnie a nawet miesiące, a w międzyczasie koło nosa uciekną Ci naprawdę zadbane samochody, tylko innych marek. Po długich poszukiwaniach, na które przecież tracisz czas i pieniądze (paliwo na dojazd, ewentualne oględziny na stacji diagnostycznej, coś dla kolegi mechanika, jeśli jedzie z Tobą) zapewne nie wytrzymasz i weźmiesz któryś ,,wymarzony'' egzemplarz, który może okazać się ruiną. Co innego jest kupować samochód 5 letni za 40 tysięcy złotych, gdzie masz olbrzymi wybór, a ewentualny ,,zły wybór'' polega najczęściej na tym, że kupisz auto z rozrządem do wymiany albo kompletem hamulcy, czyli w konsekwencji będziesz musiał troszeczkę jeszcze dołożyć (chociaż w przypadku współczesnych aut dochodzą jeszcze inne problemy, ale to inna historia). Natomiast dokonując ,,złego wyboru'' przy aucie za 5 tysięcy może się okazać, że po miesiącu będziesz musiał sprzedawać, bo naprawy zrównają się z wartością samochodu.
W tym budżecie lepiej kupić już z zainstalowanym LPG. Koszt dobrej sekwencji to wydatek około 2500zł, więc niemało. Przy zakupie nie jesteś w stanie wszystkiego sprawdzić. Może okazać się, że jednak do wymiany kwalifikują się wszystkie 4 amortyzatory, silnik pobiera olej, skrzynia biegów jest na wykończeniu, po zakupie padnie uszczelka pod głowicą itp. Wtedy w najgorszym wypadku sprzedasz samochód krótko po zakupie po trochę niższej cenie, a jeśli od razu wpakujesz LPG to będziesz sporo stratny.
Do małych silników LPG nie jest polecany z racji długiego okresu zwrotu inwestycji (np. wymieniona wyżej bravo 1.2 16V pali średnio 6-6,5 litra benzyny, więc już samo w sobie jest oszczędne) oraz osiągów po zamontowaniu LPG (pełna butla z osprzętem waży kilkadziesiąt kilogramów, co w przypadku silnika 1.2 będzie większym kłopotem, a na 1.8 czy 2.0 nie zrobi żadnego wrażenia).