Auto 8000 - 9000 PLN

15 Wrz 2009, 14:23

Witam. To moj pierwszy post ale czuje bede tutaj zagladac czesto.

Chce sobie kupic samochód. Bedzie to moje pierwsze auto choc prawko mam juz 5 lat
Chce na nie wydac nie wiecej niz 10 tys ze wszystkimi opłatami. Wiec w okolicach 8 tys ma byc auto.

Mam kilka propozycji ale cały czas sie waham, na allegor nie chce kupwoac bo trzeba jezdzic i sprawdzac auta a to moze byc uciazliwe. Wiec bede czekał na auta w komisach moze jakas giełda itp

Samochodem nie bede wiele jezdził, wiec na paliwo nie bede wydac jakiejs astronomicznej kwoty. Zalezy mi zeby samochód był ładny, nie mały, benzyniak 1,4 albo 1,6 min.90KM Ewentualnie ekonomiczny disel.

Mysle ze jak bede miał okazje to kupie z którychś z tych aut:

Opem Vectra B 1,6 16V 101KM
Honda Civic 1,4 90KM
Mazda 323F 1,5 16V 90KM
Seat Cordoba 1,4 albo 1,6
Renault Laguna 1,8 90KM
Nissan Almera 1,4 75 KM
Peugeot 406 1,8 90KM

Najblizej jestem kupna Opla Vectry B, pdoba mi sie to auto jest duze, mala pali i fajnie wyglada. Ale nie wiem jak jest z awaryjnoscia, słyszalem rozne opinie wiec sie waham.
Honda to fajny samochodzik, słyszałem ze silniki maja dobre i sa raczej maloawaryjne, no ale Vectra mi sie bardziej podoba

. Mazda 323F tez fajnie wyglada ale jest troszke mniejsza. Seat to tak w kit zawsze jakas alternatywa, podobnie jak Laguna i Almera jak
sie trafia ciekawe oferty to moze... Ostatni co raz powazniej zaczynam myslec tez o Peugeocie 406. No ale francuz jak to jest z francuzami?

Ktore auto mi doradzacie a ktore raczej odradzacie i dlaczego?

Faworyci: Vectra, Civic, 323F, 406
Alternatywa: Cordoba, Laguna, Almera

pozdrawiam

15 Wrz 2009, 15:47

Ja bym celował w Almerkę. Nie jest pospolita jak Civic a równie trwała i ekonomiczna. VB za 8 tyś dostaniesz z roczników 96-98 a tu już może być problem z blachą do tego Ecotec lubi olej i paliwo.

15 Wrz 2009, 16:03

Zgadzam się z Kubuchem w temacie Almerki.Gdyby nie (czasami) problem z ogniskami rdzy,to auto jest prawie bez wad... jak na polskie oczekiwania.
Jeśli ktoś nie ma uprzedzeń,to można poszukać za te pieniądze Punto II z pierwszych lat produkcji.Jeśli nie ma się wogóle uprzedzeń,to spokojnie można poszukać sobie niezawodnej Nubiry w dobrym roczniku i za małe pieniądze.
406 jest fajna i mechanicznie udana ale pamiętać trzeba,że koszty jej utrzymania będą wyższe od innych pospolitych propozycji.
Sadzę,że nie najgorszym rozwiązaniem byłoby poszukanie Audi 80 w dobrym stanie technicznym ale niestety tutaj trzeba się naszukać trochę. Myślę jednak,że warto.

Inną kwestią jest szukanie aut na giełdzie... Niestety to nie jest najlepszy pomysł. Lepiej jest włączyć wyszukiwarkę i jednak gdzieś się przejechać na oględziny. Komis za to,to praktycznie brak możliwości negocjacji ceny oraz porozmawiania z właścicielem trochę o historii napraw i wymian,a każde auto to u sprzedającego igła.

Namawiam też do przeglądania moto ofert w lokalnych gazetach.

15 Wrz 2009, 17:37

a ja z innej beczki

. na liście jest 406, a co powiesz na citroena xantie? między xantią a 406 wziąbym citroena. ta sama płyta podłogowa i silniki też (chyba) ale xantia jest dużo ładniejszym, komfortowym i wygodnym autem. sam to auto mam więc potwierdzam. no i oczywiście nie patrz na negatywne komentarze na temat zawieszenia (xantia ma zawieszenie hydrauliczne) bo to jest nie prawda co piszą. to zawieszenie to największy + tego auta. ceny napraw nie są drogie i cześci tak samo jak wielu uważa (szczególnie ci co nigdy nie mieli do czynienia z tym autem). koszt całego takiego zawieszenia razem z wymianą to ok 1200 - 1500, czyli nie aż ta dużo. po za tym za te pieniądze moim zdanie lepszego auta nie znajdziesz: ładnie wygląda, dobrze wyposażone, dość młode za nie duze pieniądze, mało awaryjne (17 miejsce w raporcie nie zawodności aut 10 - 11 letnich), blacha ocynkowana no i przede wszystkim komfortttt i dużo miejsca. polecam silniki diesla 2.0 hdi albo 2.1td (troche więcej pali ale jest to idealny silnik to tego auta). za 8-9 tys kupisz xantie II z 98 roku (ja za swoją 2.1 td kombi z 98 z full opcją miesiąc temu dałem 9 tys.). tu masz opinie na temat xantii ->http://www.autocentrum.pl/oceny/citroen/xantia/ii.html . dodam jeszcze, że miałem podobny dylemat jak ty i miałem kupić audi 80 no ale przegrało z xantią i teraz nie żałuje a jak wsiadam do 80 to sobie zadaje pytanie co mi sie podobało w tym aucie jak tu nic ciekawego:). pozdro

17 Wrz 2009, 12:17

powiem tak sam długo szukałem samochodu dla siebie i tez padło na vectre B. Kupiłem (od ojca hehe) 1.7 td isuzu - sprawdzone auto po mieście jak i na trasie krk-włochy krk- uk mało pali bezawaryjny,tanie części,niskie opłaty, może moc jest nie za wielka ale cos za cos (jak sie przyciśnie to idzie dobrze)

17 Wrz 2009, 23:34

Punto II radzę sobie odpuścić. Mam to auto - grudzień 97. Kupiłem go w komisie z przebiegiem 75000km. Opinie to auto miało niezłą, ale należało zwrócić uwagę na roczniki punciaków właścicieli którzy je wystawili. Autko jest ogólnie bardzo fajne, ja jeżdziłem nim do 125000km. I do tego czasu rewelka. Bardzo wytrzymałe, dlatego pełno punciaków elek z nauki jazdy. Niestety gdy przekroczymy magiczną granicę 120000km. zawsze coś będzie nawalać. Drobnostki takie jak silniczek od wycieraczek, alternator, podświetlanie deski rozdzielczej itd. itp. W pełni sprawne nigdy już chyba nie będzie. Ale zajechanie silnika (ja mam 1,1) czy skrzyni jest chyba niemożliwe. Teraz dociera go siorka i dalej chodzi, już ze 180000 będzie miał chyba. Taki urok fiatów ogólnie.
A na twoim miejscu brałbym Mazdę. W Civic z takim niskim zawieszeniem długiej kariery na naszych "drogach" nie zrobisz. Laguna jest strasznie awaryjna, totalny niewypał Renault.
406 to już uznany model Peugeota, najmniej awaryjne auto tej firmy nie licząc nowego modelu.

Dodano: Czw Wrz 17, 2009 23:35
Punto II radzę sobie odpuścić. Mam to auto - grudzień 97. Kupiłem go w komisie z przebiegiem 75000km. Opinie to auto miało niezłą, ale należało zwrócić uwagę na roczniki punciaków właścicieli którzy je wystawili. Autko jest ogólnie bardzo fajne, ja jeżdziłem nim do 125000km. I do tego czasu rewelka. Bardzo wytrzymałe, dlatego pełno punciaków elek z nauki jazdy. Niestety gdy przekroczymy magiczną granicę 120000km. zawsze coś będzie nawalać. Drobnostki takie jak silniczek od wycieraczek, alternator, podświetlanie deski rozdzielczej itd. itp. W pełni sprawne nigdy już chyba nie będzie. Ale zajechanie silnika (ja mam 1,1) czy skrzyni jest chyba niemożliwe. Teraz dociera go siorka i dalej chodzi, już ze 180000 będzie miał chyba. Taki urok fiatów ogólnie.
A na twoim miejscu brałbym Mazdę. W Civic z takim niskim zawieszeniem długiej kariery na naszych "drogach" nie zrobisz. Laguna jest strasznie awaryjna, totalny niewypał Renault.
406 to już uznany model Peugeota, najmniej awaryjne auto tej firmy nie licząc nowego modelu.

18 Wrz 2009, 00:04

Jeżeli umiesz cokolwiek zrobić przy aucie to Fiaty jak najbardziej można brać. Żeby naprawić usterkę w Fiacie wystarczy wejść na forum Fiata, poczytać i mieć odrobinę zmysłu technicznego potrzebnego do odkręcenia śrubki.

18 Wrz 2009, 08:12

Zelik ..? Dlaczego recenzujesz Punto II i opisujesz je,że takie masz jak masz Punto I z 97r i z 1,1..? Punto II to nowszy i lepszy model tego Fiata..! Jezdziłem i Punto I i Punto II kilkadziesiąt razy i jakościowo auta te różnią się.Awaryjność I jest znacznie większa od II,a poza tym sama jazda II ,to inna bajka.
Tak więc nadal uważam,że warto interesować się Punto II.

18 Wrz 2009, 12:31

Vectra - można byłoby poszukać, porządne autko, kupisz dobrze wyposażone 96r, może 97r. Na polskie warunki dobra opcja

Civic - za te pieniądze to raczej lepszego rocznika nie kupisz, jeżeli mówimy o VI, myślę, że 96r.
323f - też kiedyś chciałem kupić, ale za te pieniądze masz raczej rocznik 95 i z naprawą tego raczej kiepsko (koszty), lepsza już 323c bo kupisz w lepszym roczniku
Cordoba - za stary, nie pakowałbym się raczej
Laguna - niee, zbyt awaryjny, lepiej peugeot 406, lub Xantia
Almerka - bardzo trwałe autko, bezawaryjne podobnie jak Honda, a można znaleźć w lepszym roczniku, 98, a nawet możesz poszukać 99, prezentuje się całkiem fajnie

Ktoś wspominał o Nubirce. Jakbym kupując auto miał 8-9k to zamiast Lanosa brałbym Nubirkę, spokojnie rocznik 99/00 dobrze wyposażone. Dość trwałe autko, z naprawdę fajnymi silnikami, do tego w tej cenie można znaleźć już z LPG

Reasumując, z tych co wymieniłeś to Vectra bądź Almerka

23 Wrz 2009, 17:26

na razie jestem w trakcie załatwiania kasy wiec do zakupu jeszcze troche czasu pewnie minie.
Ale jeszcze jeden samochod wpadł mi w oko.
Daewoo Nubira 1,6 106 KM 10 letnia moge juz spokojnie dostac za 8 tys.
Plusy sa takie ze auto byoby młodsze i pewnie dobrze wyposazone no i czesci chyba tanie no ale do marki Daewoo i Fiat jakos przekonania nigdy nie miałem wiec nie wiem. Co o tym samochodzie myslicie?

23 Wrz 2009, 21:05

A ja bym zaproponował Audi 80 B4 za tą kwotę kupisz silnik zarówno 1.9 TDi jak i 2.0 benzyna.
Jeden jak i drugi niezniszczalny, jak na lata i pojemność ekonomiczne, oczywiście jeśli kupisz model zadbany.
A poza tym polecam Almerkę, mocno niedoceniany w polsce, a praktycznie niezawodny.
406 ok ale tylko 2.0 HDi.

23 Wrz 2009, 23:18

A ja mondeo,chociaz pug 406 też dobry wybór.

24 Wrz 2009, 08:32

bartek0386h napisał(a):Plusy sa takie ze auto byoby młodsze i pewnie dobrze wyposazone no i czesci chyba tanie no ale do marki Daewoo i Fiat jakos przekonania nigdy nie miałem wiec nie wiem. Co o tym samochodzie myslicie?

Nubira to małoawaryjny pojazd z tanimi częściami,często z LPG,w dobrym roczniku i za rozsądne pieniądze.

07 Paź 2009, 14:03

a autko to 7 tys. bo jak na razie chyba tyle bede miał. Ale bede walczył jeszcze o reszte bo za 7 tys z autem moze byc problem.

Hona VI Vectra B juz odpadaja :/