06 Cze 2009, 11:26
Chodzi mi tylko o ekspluatacje auta.Wymianę np.filtra powietrza,oleju.
Mam dwóch sąsiadów.Pierwszy ma Citroena ZX,autko już troche stare,ale ładnie jeżdzi,
gość ;udaje;że się zna na autach.Cytrynke ma 4 lata.A co w tym najlepsze?
Z ciekawością patrze co wymienia w aucie. Oleju od początku nie wymienił,
A filtr powietrza,widziałem z 2 miesiące temu,to wyglądał ,jakby go wypaćkał w
sadzach.I taki spowrotem założył.
Drudzy mają Vectrę B 99 r.3 lata temu ją kupili.Auto było sprowadzone z niemiec.
Oni też przy aucie nic od początku nie wymienili, a co najlepsze, ich matka ,kobieta ok.
75 lat mi kiedyś mówiła (jak wymieniałem filtr powietrza),że oni nic nie robią,
bo mają NOWY samochód.(auto lakier ma faktycznie ładny,ale przecież ma już 10 lat.
Brudny filtr powietrza ,jest żródłem kłopotów.
Co Wy na to?