REKLAMA
Witajcie
Rodzice (po pięćdziesiątce) szukają kompaktowego auta w okolicach 25-30 tys. zł. Fajnie, żeby być bliżej tej dolnej kwoty, aby reszta starczyła na raport dotyczący przebiegu, gruntowny przegląd, wymianę filtrów etc. Obecnie posiadają Volvo V40 I 1.9 dCi 102 KM (od 13 lat, kupiony od rodziny), które zostanie sprzedane oraz Astrę H 1.4 90 KM, która z nimi zostaje.
Autko będzie używane głównie na dojazdy do pracy 8 km w jedną stronę, jednak raz-dwa razy w miesiącu czeka je 100-kilometrowa trasa ruchliwą krajówką, a raz na 2-3 miesiące autostradą 300 km w jedną stronę.
Astra się super sprawdza, jednak trzeba poszukać czegoś młodszego, jak i bardziej dynamicznego, bo te 90 KM to trochę za mało na spokojne wyprzedzanie tira.
Ogólne kryteria:
- przede wszystkim autko z większych w segmencie B lub segment C
- jak najmłodsze, 2013+
- silnik - najlepiej doładowana benzyna o stosunkowo małej pojemności, ale żeby miała przynajmniej te 110 koni i fajny moment obrotowy
- skrzynia - manual lub automat, tu nie ma różnicy, byleby miała minimum 6 biegów (fajnie jakby silnik miał jakieś przyzwoite obroty przy 140, a nie ponad 4 tys. i huk jak w Astrze)
- fajnie, żeby miało nawigację i grzane siedzenia, bo obecna Astra to ma i wiadomo, że jak człowiek się do czegoś przyzwyczai to ciężko jest potem żyć bez (rodzice dość często korzystają z wbudowanej nawigacji)
Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi
Pozdrawiam,
Michał