REKLAMA
Cześć wszystkim,
Mam do wydania 8000, maks 9000 (pakiet startowy jest osobnym budżetem, mam odłożone plus z kolejnej pensji gotówka).
Jestem singlem, nie szukam piczomagnesu - chcę samemu cieszyć się jazdą. Nie chcę szpanować przed remizą czy na parkingu pod Biedronką. Auto posłuży mi na dojazdy do pracy (15 km dziennie) i na uczelnię (łącznie: 800 km w miesiącu), zatem miesięcznie około 1200 km przebiegu. Po prostu chcę mieć coś z życia za niezbyt wygórowaną cenę.
Nie mam kompletnie pomysłu co kupić. Podoba mi się Alfa 156 (1.9 JTD będzie okej przy takich przebiegach?), ale większość to auta z Selespeed i TS.
Albo taki 206 CC byłby świetny, ale jak on wygląda z tyłu , poza tym garażu nie mam, szkoda kasy na udziwnienia. Dobrze myślę?
Jestem z Radomia, szukam do 100 km ze wskazaniem na większe miejscowości (Warszawa, Kielce, Lublin).
Jeżeli nie znajdę nic w tej kwocie to podwyższę budżet do 12 000, ale wątpię w dobry zakup. Skończy się na Golfie pewnie
Wrzucam coś na wzór, żebyście nie mówili że jestem leniwy:
[link do oferty na Olx wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] (najwyżej nic nie będę jadł przez dwa tygodnie...)
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] - auto idealne
Więcej pomysłów nie mam. Pomóżcie.
PS Nie jestem studentem prawa ani wege i nie ćwiczę crossfitu.