REKLAMA
Mam obecnie Megane 1.4 16V z LPG z przebiegiem już 220 tys km - czyli za rok pewnie będzie ponad 300 tys km. Jestem weterynarzem terenowym który jeździ po wsiach... Drogi przeróżne... Od wertepów przez jakieś lasy, piachy po ładny nowy asfalt... Różnie to bywa... Oczywiście w rachubę wchodzi tylko benzyna + LPG... Przebieg roczny ok. 80 tys km... Auto musi być wyższe niż golf IV w TDI ale nie chce typowego 4x4, palić do max 10 litrów LPG na 100km, być tanie w naprawach i w miarę bezawaryjne i komfortowe bo jak pojeździłem ostatnio Pandą to mi kręgosłup chciał wyjść tyłkiem. Gabarytowo Megane nawet ciut za duże ale nie kiedy zdarzyło mi się jakieś meble przewieźć bez najmniejszego ale... Jeżdżę w 95% sam. Opcję są dwie albo zakup czegoś nowego nie drogiego albo używkę i wtedy kasa na wydanie do 10 tys zł, rocznik od 2000 wzwyż... Zastanawiałem się nad Berlingo/Partnerem, Stilo 5d, Megane II HB 5d... Nie chcę Vana bo niekiedy zdarzy się kogoś na tylnych fotelach też przewieść...
Nie wiem czy zakup nowego w leasingu będzie w ogóle opłacalny: raz że nie mam pojęcia jakiego a dwa że jednak ten leasing trzeba będzie spłacać a potem po kilku latach wartość tego auta będzie śmieszna w porównaniu do zakupu nowego...
Co radzicie? Myślicie o tym?