09 Wrz 2012, 12:49
Mi się wydaje, że to szkoda czasu, pieniędzy i nerwów, żeby tracić cały dzień, jechać 300 czy 400 km w jedną stronę zobaczyć 3 czy 4 auta w stanie idealnym, które na miejscu okażą się kompletnymi dziadami. Wtedy już wypadałoby coś kupić, bo taki kawał się jechało, z kolei kupować jakiegoś dziada za wszelką cenę tylko dlatego, że się po niego kawał jechało...
Poza tym kto mądry szykując auto na sprzedaż inwestuje jeszcze w niego niemałe pieniądze wymieniając rozrząd? Trochę to dziwne, bo facet pieniędzy za rozrząd i wymianę i tak nie odzyska, a tak puściłby auto 5 stów taniej, a i kupujący byłby szczęśliwszy, że tańsze auto kupił.