Obawiam się, że kupując E36 mogę trafić na jakąś zajeżdżoną przez młodego gniewnego, poza tym one chyba do 99 były robione.
REKLAMA
Wiem, że było milion takich tematów, ale ja założę kolejny. Pisałem już kiedyś na forum z zapytaniem o tańsze auto, ale doszedłem do wniosku, że to bez sensu i lepiej kupić coś porządniejszego. Jestem młody, ale niekoniecznie gniewny. Preferuje spokojną jazdę (może poza szybszym ruszeniem ze świateł), a tak poza tym to w zabudowanym 50, na ekspresowej 90. Poniżej w skrócie opiszę moje wymagania:
- tanie koszta eksploatacyjne
- klimatyzacja
- rozsądne spalanie
- rocznik tak od 2001, 2002
- hatchback (sedan w totalnej ostateczności, kombi odpada)
- coś wygodniejszego i większego od Seicento, bowiem chcę nim jeździć nie tylko po mieście, ale także w trasie (choć rzadziej)
- raczej benzyna, LPG mnie nie interesuje, diesel to raczej tylko z tych "nie do zajeżdżenia"
Mam parę aut na uwadze, ale na razie jestem ciekaw co polecicie. Proszę o porady!
