Sorki, że tak późno odpowiadam. Co do vag'ów to chyba stereotypy mnie odpychają, tak, tak, wiem. To bardzo źle. Nie chcę od razu 3.0 e36 ani w ogóle czegoś powyżej 1.8. Liczę się z tym, że może wystąpić chęć popisania się przed kimś na drodze ale raczej nie jestem tego typu człowiekiem. To też nie jest tak, że nie miałem kontaktu z motoryzacją. Wiem co znaczy, że egzaminatorzy bywają wredni, zdane A1. Nie chcę szaleć na drodze bo wyszalałem się kilka lat na motocyklach terenowych i po przesiadce na drogę odczułem tą, że tak powiem odpowiedzialność. Miałem styczność z autami, jeździłem nawet na "prowizorycznych" torach, wiem, że mało się to miewa do codziennej jazdy na ulicy ale jednak jakaś styczność jest. Co do civic'a VII, to mega nie podoba mi się ta dźwignia zmiany biegów. Golf? średnio, "wiejski popie*dalacz"
![Smutny :(]()
Myślałem, nad focus'em 1, 1.8 benzynka ale to znowu na gaz się nie nadaje (chyba?). Co do tego "żeby auto jechało", nie chodzi mi o trzylitrowe bmw, tylko, żeby autko miało chociaż te ~100 koni.