REKLAMA
Witam wszystkich serdecznie!
Poszukuję już od dawna swojego pierwszego samochodu. Auto ma służyć przede wszystkim na jazdę po mieście. Nie planuję robić wielu kilometrów w ciągu roku. Przejrzałem troche forum internetowych, poczytałem różne strony i mój zakup padł na Toyotę Corollę. Ze względu na niską awaryjność tego auta.
Przejrzałem wiele ofert i zastanawiam się nad tym autem:
[link do oferty na Olx wygasł]
Czy opłaca się dołożyć tego tysiąca więcej, żeby zakupić to auto?
Poprosiłem znajomego z Lublina, żeby podjechał z mechanikem obejrzeć samochód.
Jest tylko jedno miejsce malowane, ale bez szpachli. Pare rys. Mechanicznie widać, że auto bardzo dobre, no i niski przebieg.
I teraz się zastanawiam czy lepiej wyjde na tym jak kupię coś tańszego czy dołożyć trochę i kupić to auto i nie martwić się wydatkami przez najbliższy okres?
Ewentualnie jak macie "pewne" autko (toyotkę), to poproszę o oferty.