No to na pewno, Scenic będzie ważył jakieś 200kg więcej, 1.5 dCi tam też wrzucali ale wg mnie to nie jedzie, lepiej wziąć większy silnik (1.9 dCi 120km) i żeby mocno przyspieszyć nie pałować tak, jakbyśmy to musieli robić za małym na tą budę 1.5 dCi.
Karty jak się nie nosi, "na d..." (w tylnej kieszeni), dba się o nią itd to ona nie zawiedzie. O nią też trzeba dbać, mi kilka razy spadła czy coś i jakoś żadnego problemu nie było.
My z ojcem zakup Meganki przemyślaliśmy tydzień, najpierw ją zobaczyliśmy, później pojechaliśmy do domu i powiedzieliśmy, że za tydzień damy znać.
Ojciec tak się bał tego samochodu, że szok, ja go namawiałem do samego końca i do dzisiaj powtarza "Młody to ty kupiłeś ten samochód, mama na nie, ja na nie, a Ty w zaparte, i kurcze miałeś racje".
A jeszcze jak liczyliśmy u faceta w domu kasę, to tata mówił że jak coś to ja będę bulił
a ja do gościa, że jak coś to ja go znajdę, i się śmieliśmy. A teraz jakbym go spotkał to bym faceta za te żarty przeprosił chyba, bo jakby ktoś się przyjrzał temu samochodowi to on był po prostu idealny.
Wg mnie kolego nie masz się czego bać, i w sumie kolega niżej ma racje, może i poszukaj benzynki 1.4 98 km lub 1.6. Jeszcze lepsza