Auto do 30 tys. PLN

20 Maj 2016, 06:55

Oceniam silniki (nie auta):
1) Opel Astra GTC/OPC 2.0 Turbo 200KM 2005 r. - ok
2) Seat Leon II 1.8 TSI 160KM (ewentualnie mocniejsze 200KM) 2009 r. - złom
3) Subaru Impreza GH 2.0 150 KM 2007 r. - ok
4) Volvo C30 2.4 170KM 2008 r. - ok
5) Ford Focus ST 2.5 Turbo 225 KM 2007 r. - ok
6) BMW e46 330i 231KM 2004 r. - ok
7) Alfa Romeo Brera 2.2 JTS 185KM / 3.2 V6 260KM 2006 r. - 2.2 złom, 3.2 ok (ale dużo pali)
8- Alfa Romeo 159 1.9 JTS 160KM 2006 r. - złom
Ossy
Forumowicz VIP
 
Posty: 7023
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 07 01 2010
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volvo S60
Silnik: 2.4T
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2002

20 Maj 2016, 08:11

Ossy napisał(a):Oceniam silniki (nie auta):
1) Opel Astra GTC/OPC 2.0 Turbo 200KM 2005 r. - ok
2) Seat Leon II 1.8 TSI 160KM (ewentualnie mocniejsze 200KM) 2009 r. - złom
3) Subaru Impreza GH 2.0 150 KM 2007 r. - ok
4) Volvo C30 2.4 170KM 2008 r. - ok
5) Ford Focus ST 2.5 Turbo 225 KM 2007 r. - ok
6) BMW e46 330i 231KM 2004 r. - ok
7) Alfa Romeo Brera 2.2 JTS 185KM / 3.2 V6 260KM 2006 r. - 2.2 złom, 3.2 ok (ale dużo pali)
8- Alfa Romeo 159 1.9 JTS 160KM 2006 r. - złom


Taka odpowiedź mi się podoba :ok:
Od razu wiem co odrzucić, a za czym się dokładniej rozejrzeć
Zostają dalej w grze:
1) Opel Astra GTC/OPC 2.0 Turbo 200KM 2005 r.
2) Subaru Impreza GH 2.0 150 KM 2007 r.
3) Volvo C30 2.4 170KM 2008 r.
4) Ford Focus ST 2.5 Turbo 225 KM 2007 r.
5) BMW e46 330i 231KM 2004 r.
Teraz rodzi się pytanie, który z nich lepiej znosi LPG, które blachy są bardziej odporne na korozje (oczywiście przyjmując, że są bezwypadkowe) no i elementy podwozia - w których modelach będą przystępniejsze ceny?
bloodblinger
Nowicjusz
 
Posty: 37
Prawo jazdy: 30 07 2010
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: nie mam

20 Maj 2016, 20:54

Jak sądzicie, który egzemplarz wybrać? Osobiście na nr 3 chyba bym się zdecydował
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
bloodblinger
Nowicjusz
 
Posty: 37
Prawo jazdy: 30 07 2010
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: nie mam

20 Maj 2016, 21:40

Stary, czy Ty zwariowałeś? :shock: Samochodu nie kupuje się po zdjęciach z ogłoszenia, tylko po obszernych oględzinach, szczególnie te, które są sprowadzone ze Szwajcarii (18,6% akcyza w przypadku tych silników i podatek VAT). Mnie się ostatnio u kogoś rzuciła w oczy taka stopka:
"Tylko kompletny szaleniec/ignorant/laik popatrzy na auto z USA bądź Szwajcarii." - co do USA to oczywiście pewne, co do Szwajcarii ... tutaj negatywny przykład:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
cena była raczej atrakcyjna ... a tu prawda (zdjęcia).
No chyba, że bezwypadkowość nie ma dla Ciebie znaczenia.

A pokażę Tobie ciekawy przykład, "nieszpanerski" ;), w Twoim budżecie.
Taka Sonata, pierwsza rejestracja 03-12-2009 rok, od Duńczyka:
http://www.guloggratis.dk/biler/personb ... -gls-164hk
92 000 km przebiegu, przeglady techniczne przechodził bez problemu (jak jest coś poważnego to wzywają ponownie), świeży przegląd, wszystko potwierdzone duńskim systemem:
http://selvbetjening.trafikstyrelsen.dk ... eg=al40378
Sprawdziłem w systemie - było 2 właścicieli, pierwszy do 28-01-2014 roku, obecny - od 20-02-2014, także samochód w swoim żywocie stał wymeldowany tylko przez 1 miesiąc.
Sprawdziłem również w systemie, że na samochodzie nie ma żadnego zastawu. I taki samochód to jeszcze pojeździ bezproblemowo parę lat, nie lepiej wiedzieć czym się jeździ, i mieć pewność, że poduszki w najgorszym momencie zadziałają? Można też z Niemiec - ale to osobiście, z jakiegoś niemieckiego salonu dealerskiego, dostajesz do tego gwarancję, nie lepiej tak? - po co płacić handlarzowi, jak te pieniądze można przeznaczyć na lepszy rocznik / mniejszy przebieg / lepszy stan.
tomekdk
 

21 Maj 2016, 11:14

Nie chcę od razu kupować auta w ciemno, chciałem jedynie zasięgnąć opinii, do którego auta warto jechać, aby obejrzeć dokładnie, ewentualnie pytać o VIN i sprawdzać czy wszystko było OK.
@tomekdk dobre przykłady i słuszna uwaga, nie ma co wierzyć aukcjom.
Co myślicie o kupnie auta np. poprzez forum BMW-klub itp.? Może to być rzetelniejsze źródło zadbanych egzemplarzy?
bloodblinger
Nowicjusz
 
Posty: 37
Prawo jazdy: 30 07 2010
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: nie mam

21 Maj 2016, 11:39

tomekdk napisał(a):"Tylko kompletny szaleniec/ignorant/laik popatrzy na auto z USA bądź Szwajcarii." - co do USA to oczywiście pewne, co do Szwajcarii ... tutaj negatywny przykład:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] ... ymfiF.html
cena była raczej atrakcyjna ... a tu prawda (zdjęcia).
No chyba, że bezwypadkowość nie ma dla Ciebie znaczenia


Taka moja drobna rada pamiętaj "pewne jest to że nic nie jest pewne" więc jak chcesz mocno reklamować swoje sprawdzanie to nie oczerniaj i nie pimpuj ostentacyjnie innych ścieżek motoryzacyjnych...
Bo w USA są auta których nie dostaniesz w EU, bo są rodzynki wyposażeniowe tylko na tamten rynek, bo są mienia przesiedleńcze, bo są firmy sprowadzające auta uczciwie więc nawet jak sobie przyjmiesz że 3/4 aut to śmiecie to i tak trochę ich zostaje godnych uwagi.

Co do aut z CH to jest to dziwny kraj ale co chyba najgorsze to że ich pedantyczny serwis jest mitem handlarzy powielany już z dawien dawna.

Jeżeli chodzi o link do hanki to faktycznie jest mocno uszkodzona ale sądzę że i tak jak na polskie reali Mirków handlarzy jest tylko draśnięta więc skupiłbym się na wykonanej naprawie a nie na fakcie walnięcia.

p.s.

Wklejony jest link BMW z Radomia posiada opis który tego co to wymyślił stawia na czele polskich poetów:
Szwajcaria to wyjątkowy kraj. Społeczeństwo szwajcarskie jest niezwykle zamożne, a szwajcarskie drogi są bezspornie najlepszymi na świecie!!! Poziom kultury technicznej osiągnął niemalże sam szczyt, a wszystkie te czynniki znajdują odzwierciedlenie w samochodach,dlatego też samochody sprowadzone ze Szwajcarii są w doskonałym stanie, zawsze doinwestowane, zadbane i świetnie utrzymane.
:P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11000
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    V-ósemki w planach Lexusa. Jest nowy patent
    Lexus słynie z cenionych silników V8. Japończycy podkreślają też, że – mimo mody na zelektryfikowane napędy i systemy automatyzujące jazdę – zamierzają nadal produkować samochody dla wymagających entuzjastów ...

21 Maj 2016, 11:45

To tak średnio zadziała, bo jak pojedziesz na miejsce i "wpadniesz w sidła" to później głowa przestaje działać. Ja sobie napisałem poradnik co sprawdzać, by zapamiętać wszystko, a uwierz mi, tego naprawdę jest trochę - ok. 25 pozycji.

Budżet masz ciekawy, może wyprawa do Niemiec? Handlarzowi na pewno nie zależy na tym, by kupić bardzo zadbany egzemplarz - bo one swoje kosztują, Tobie na tym zależy, to gdzie lepiej? - u źródła, czy przez pośrednika, który ma inne priorytety? A niemiecki rynek magiczny nie jest, tam samochody w super stanie za grosze nie sprzedają.

A BMW-klub ... problem jest ciągle ten sam, bo oni skądś ten samochód mają, jak od pośrednika, to średnio, ale nie mówię, że wszystkie są takie, szukać trzeba.
Z drugiej strony - celujesz w rynek, który jest dosyć ryzykowny, jeśli chodzi o zakup używki, no bo takimi samochodami to różnie mogą jeździć, i te samochody sporo kosztowały jako nowe - np. takie 231 konne BMW.
Ja bym szedł bardziej w stronę np. Accorda, Mazdy 6, coś bardziej stonowanego, no, ale to ma być furka dla Ciebie.

@szybki - metoda eliminacji.
Poza tym ... widzisz ... sam piszesz wizyjnie ... mienie przesiedleńcze? - i masy Polaków wracają z USA do Polski i przywożą ze sobą samochody? ;) Teorie można dopisywać w 2 strony, sprowadzanie dobrych samochodów z USA jest praktycznie nieopłacalne - na handel. Wejdź sobie na forum, gdzie dekodują VIN-y z USA, każdy na handel jest po przygodzie.
Nie mówię tutaj o samochodach, za które ktoś płaci miliony, bo nie ma takich w Europie, tylko takich, jakich szuka "przeciętny Kowalski".

"Jeżeli chodzi o link do hanki to faktycznie jest mocno uszkodzona ale sądzę że i tak jak na polskie reali Mirków handlarzy jest tylko draśnięta więc skupiłbym się na wykonanej naprawie a nie na fakcie walnięcia."
- stary, no bez jaj, nie bądźmy niewolnikami handlarzy i nie nastawiajmy się na to, że w Polsce można kupić tylko samochód po przygodzie. A później masz takie coś:
http://player.pl/programy-online/turbo- ... 50639.html
no cóż, okazało się, że w samochodzie (powypadkowym, naprawianym) nie było żadnej poduszki, powodzenia w sytuacjach nieciekawych.
tomekdk
 

21 Maj 2016, 12:21

tomekdk napisał(a):To tak średnio zadziała, bo jak pojedziesz na miejsce i "wpadniesz w sidła" to później głowa przestaje działać. Ja sobie napisałem poradnik co sprawdzać, by zapamiętać wszystko, a uwierz mi, tego naprawdę jest trochę - ok. 25 pozycji.

- mógłbyś uchylić trochę rąbka tajemnicy jakie są to pozycje do sprawdzenia?

tomekdk napisał(a):Budżet masz ciekawy, może wyprawa do Niemiec? Handlarzowi na pewno nie zależy na tym, by kupić bardzo zadbany egzemplarz - bo one swoje kosztują, Tobie na tym zależy, to gdzie lepiej? - u źródła, czy przez pośrednika, który ma inne priorytety? A niemiecki rynek magiczny nie jest, tam samochody w super stanie za grosze nie sprzedają.

- raczej wyprawa się nie powiedzie, nie mam znajomych, którzy jeżdżą, a sam nie jestem specjalistą w dziedzinie mechaniki, więc łatwo byłoby natknąć się na bubel.

tomekdk napisał(a):A BMW-klub ... problem jest ciągle ten sam, bo oni skądś ten samochód mają, jak od pośrednika, to średnio, ale nie mówię, że wszystkie są takie, szukać trzeba.

- co do forum to znalazłem cały temat/dokumentację o BMW 120D z chipem na 194KM/400NM, wszystko jest udokumentowane opisem, fotkami, wydaje się na bardzo wiarygodne źródło (niżej podaję link)
http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... 2&t=277218

tomekdk napisał(a):Z drugiej strony - celujesz w rynek, który jest dosyć ryzykowny, jeśli chodzi o zakup używki, no bo takimi samochodami to różnie mogą jeździć, i te samochody sporo kosztowały jako nowe - np. takie 231 konne BMW.
Ja bym szedł bardziej w stronę np. Accorda, Mazdy 6, coś bardziej stonowanego, no, ale to ma być furka dla Ciebie.

- BMW bardzo podoba mi się stylistycznie + daje radość z jazdy, no ewentualnie Accord podchodzi mi również stylistycznie natomiast Mazda 6 w moim budżecie nie koniecznie, nowsze modele to i owszem :ok: :ok: ale cena..
bloodblinger
Nowicjusz
 
Posty: 37
Prawo jazdy: 30 07 2010
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: nie mam

21 Maj 2016, 13:45

blood - zaczynając od rzeczy najprostszej, jaką jest sprawdzenie VIN-u (żeby mieć pewność, że oglądasz samochód, który sprawdziłeś), sprawdzenie oleju (ostatnio oglądałem Mazdę 2.3, rocznik 2006, sprawdzam olej ... a tam na bagnecie sucho ... pytam gościa czy ma jakiś olej, miał 0,5l, dolałem mu ... a tam dalej poniżej :D Patrzę na płyn chłodniczy - poniżej min., miał coś tam i dolaliśmy), później odpalanie ... najlepiej z rana ... analiza tego, co leci z wydechu ... i takie tam różności, np. plac przy markecie i lewoskręty na maxa, i w prawo, by sprawdzić przeguby, przy okazji łożysko, hamowanie z prędkości np. 120-80, 90-60, czy nie biją tarcze (a nie przejechać się bez celu, by sobie pojeździć - to będzie później, jak już będzie Twój), no ja mam z 25 pozycji, żeby sprawdzić w jakim stanie się prezentuje. A szczyt sprawdzania to kupno w ciemno, bez jazdy, bo samochód jest sprowadzony i nie ma możliwości jazdy.
Samochód używany kupuje się w parę godzin, niektórzy w kilkanaście minut ... także im lepiej sprawdzisz, tym większą masz korzyść - bo wiesz na czym stoisz i wiesz co kupujesz.

Może też chodzi o moje podejście, bo ja nie lubię być w "tyłek dymany", jak ktoś mówi, że ma samochód w bardzo dobrym stanie na sprzedaż, to ja chcę taki właśnie kupić, bo inne mnie nie interesują, dlatego też nie szukam okazji za parę groszy, tylko płacę odpowiednią kwotę, dlatego tym bardziej jestem uczulony na jakieś oszustwa. Do tego miernik grubości lakieru to podstawa. Jak ktoś ma trochę pojęcia to po co płacić 300-400zł w ASO, jak samemu można to wszystko rzetelniej sprawdzić, przecież mając w ręce miernik grubości lakieru kupujący (przynajamniej ja) lepiej to sprawdzi, bo kupuje samochód dla siebie. Co za problem wynająć podnośnik u jakiegoś mechanika i sprawdzić podwozie za 30-50zł? (o ile samochód może tam dojechać).

Nie wiem stary, może ja nie jestem najlepszym doradcą, bo jak się zapala choć odrobinka niepewności, to ja już jestem uprzedzony, ale uwierz mi, kupiłem dla siebie parę aut, znajomym też pomagałem, i każdy jest zadowolony, dlateog myślę, że lepiej być uprzedzonym i wszystko posprawdzać (jak ktoś nie ma nic do ukrycia, to nic nie wyjdzie), aniżeli "na piękne oczy" kupować samochód.

A to BMW:
"Auto za zachodnią granicą spędziło 3 lata, a potem u nas miało dwóch właścicieli."
mam rodzinę w Niemczech, sprowadziłem stamtąd dla siebie 2 samochody, znam trochę rynek niemiecki i naprawdę ciężko mi wpaść na pomysł kto mógł sprowadzić 3-letni samochód z Niemiec, w 2008 roku, jeśli miałby on być w perfekcyjnym stanie. Pewnie, że mógł być jakiś prywatny osobnik, który pojechał po to auto do niemieckiego salonu, by je dla siebie kupić, ale ryzyko, że 3-letniego, uszkodzonego, w bardzo atrakcyjnej cenie, kupił handlarz, by na nim zbić dobry interes, jest, imo, większe. Nie mówię, że tak było, tylko mówię, że ryzyko jest, według mnie, większe.

A teraz właśnie wpadłem na i30:
http://www.bilbasen.dk/brugt/bil/hyunda ... 5d/2865865
90 konny diesel (nie, nie dla Ciebie, spokojnie :) ), 80 000 km przebiegu, 2010 rocznik, ogłoszenie wystawione dzisiaj przez osobę prywatną - Duńczyka ... i analizuję, bo myślę, że może ojcu sprowadzę, bo on się lubi toczyć, i w nawiązaniu do pewności zakupu:
1. przebieg i przeglądy (świeży):
http://selvbetjening.trafikstyrelsen.dk ... eg=CF35984
2. sprawdziłem historię właścicielską, 2, obecny jeździ nim od 2012 roku, pierwszy miał go od 2010 - 2012
3. na samochodzie brak zastawu pieniężnego.
4. profesjonalna konserwacja podwozia firmy SUVO:

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]


5. sprzedający pisze, że samochód jak nowy (no, ale to oczywiście do sprawdzenia :)).

I czy taka oferta nie wzbudza pewności? Im mniej ryzykownych danych, a więcej pewniejszych - sprawdzonych, tym lepiej.
tomekdk
 

21 Maj 2016, 14:17

tomekdk miałem napisać więcej ale widzę że jesteś tak mocno przekonany do swoich usług że trudno będzie polemizować... :D
Generalnie zakrzywiasz mocno to co napisałem bo tylko stwierdziłem że są różne sytuacje przy autach sprowadzanych z USA a nie to że jest tysiące rodaków wracających do PL z mieniem p.
Posiadam samochody i posiadałem z USA takie których nie załatwisz w całej EU chyba że za 100% większą sumę. Więc tak naprawdę mocno uogólniasz.

Co do konkretów to oblicz nam na przykładzie zaprezentowanego i30 ile wyjdzie finalnie po zarejestrowaniu w PL i z kosztami Twojej usługi???
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 11000
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

21 Maj 2016, 14:45

@szybki - wiem stary, sam to wiem, ja bym na obecną chwilę nie kupił samochodu z innego rynku, bo tutaj można wszystko sprawdzić nie ruszając się z fotela, bardziej chodzi o rynek i możliwości sprawdzenia wszystkiego.
Parę razy w Turbo Kamerze (chodzi o to, że takie przypadki występują) było, jak ludzie kupili samochód ... z zastawem, jakiś kradziony, i za bardzo tego nie sprawdzisz. Ten z zastawem kupił salon Toyoty (bodajże), i wtopa. A już nie mówiąć o przekręcaniu liczników, kupowaniu powypadkowych, no, ale ludzie są trochę sami sobie winni, polując na okazje cenowe (pamiętam przykład Vitary, gdzie ... jak polali dach wodą z wiadra ... wszystko leciało do bagażnika. A co się okazało - rzeczoznawca sprawdził ten samochód miernikiem i na klapie były wartości 2000 (sam był przerazony :D) mikrometrów, a na pytanie prowadzącego do tego, który wtopił: "Dlaczego pan tego nie sprawdził?" - odpowiedź była "Zaufałem sprzedawcy". Także kogo później winić?).
Sorry, że tak to napisałem, często pisząc o czymś, oczywiście uogólniamy, ja miałem na uwadze te wszystkie "negatywne samochody" z USA sprowadzone na handel.

szybki - ja mieszkam w Danii, nie zajmuję się handlem samochodami, mam stałą pracą, ale interesuję się motoryzacją, przeglądam ogłoszenia codziennie (tylko od osób prywatnych, tylko od Duńczyków, i absolutnie bez żadnych przygód) i czasami pojawiają się naprawdę fajne oferty, że aż żal.
Za tego i30 by wyszło 27 000zł, ze wszystkim (włączając koszty zarejestrowania, dostawa praktycznie (jadę najpierw do Poznania, gdzie mam rodzinę) pod dom), na legalnych duńskich tablicach, także możliwość jazdy testowej oczywiście istnieje.
Mam nadzieję, że nie wejdziesz zaraz na otomoto, porównasz i nie napiszesz "wysoka cena" ;) - bo to nie o to w tym wszystkim chodzi, żeby konkurować ceną. Tak robi Dacia ;)
tomekdk
 

23 Maj 2016, 20:28

Trochę odświeżam.
Tak sobie przeglądam te fora i doszedłem do wniosku, że każde e90 ma jakieś bolączki: jak nie DPF/Turbo czy osprzęt w dieslu (czy to 2.0D czy 3.0D) to benzyniaki 2.0 >150KM problemy z rozrządem, elektroniką, jedynie 2.0 150KM były w miarę OK opinie, ale z drugiej strony 2.0 150KM w BMW podobno nie jedzie. Tak źle i tak nie dobrze.
Natomiast e46 benzyniaki podobno udane, może nie wszystkie ale 323, 325 i 330 chyba są w miarę ok, teraz tylko dostać model niezajechany przez małolatów, którzy lubują się w coupe/sedanach... może być również problemem.
Honda Accord 2.4 wydaję się tutaj wyborem pomiędzy "dobrem" a "złem". Może to nie BMW, ale jakieś osiągi będą, auto tańsze z uwagi, że nie jest klasy premium, gaz podobno również toleruje no i stylistycznie odpowiada, jak dla mnie.
A co z Oplem Vectrą OPC 2.8 08r.
[link do oferty na Allegro wygasł]
Za małe pieniądze za takie auto, taki silnik, taki rok?
bloodblinger
Nowicjusz
 
Posty: 37
Prawo jazdy: 30 07 2010
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: nie mam

23 Maj 2016, 21:49

blood - no weź przestań, i ta Vectra w Niemczech kosztowała max. 4 200 EUR?(żeby się opłacało)
Zobacz tutaj:
[link do mobile.de wygasł]
najtańsze oferty:
1) Obsługiwane języki:
Deutsch, العربية, Pусский
2) 6 450 EUR:
KFZ Handel Turic
3) jakiś prywatny sprzedawca:
[link do mobile.de wygasł]
ale na pewno by nie zszedł do 4 200, o ile coś by zszedł.
28 700 zł + sprowadzenie + zarobek + akcyza 18,6% = +- 37 000 zł

Reszta to między 8 000 a 11 000 EUR (chociaż podane przebiegi dobre).

Także ... no powodzenia trzeba życzyć, przy takich gorących ofertach.
tomekdk
 

05 Cze 2016, 14:38

Odświeżam, ponieważ mam pytanie o model i nie chcę zakładać nowego tematu.
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
co myślicie o tej ofercie?
bloodblinger
Nowicjusz
 
Posty: 37
Prawo jazdy: 30 07 2010
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: nie mam

05 Cze 2016, 21:10

Bardzo ładna ale chyba nieaktualne.
Koniu
Forumowicz VIP
 
Posty: 18296
Zdjęcia: 4
Miejscowość: obecnie Fulda
Auto: Mondeo // Astra