Witam, w temacie aut jestem zielony, jakieś podstawy pojąłem ale ogólnie ten temat mnie nie rusza. Lecz nadszedł taki moment w życiu ze trzeba zakupić 4kolowiec. Auto szczerze mówiąc będzie używane sporadycznie, jeżeli zrobię nim 10 tysięcy w rok to będę uważał to za cud. Będę nim +/- miesięcznie robił 200km do pracy.
+ jakieś wypady weekendowe z dziewczyna czy do rodziny. Chciałbym kupić coś co posłuży dłużej i nie będzie jakos mega tracić na wartości( wiem ze to nie wykonalne posiadając auto
![Szczęśliwy :D]()
)Dlatego tu mam zagwostkę czy lepiej kupić jakieś auto do max 25-30 tysięcy czy lepiej doinwestować i zakupić coś pokroju Fiat tipo z rocznika 2016-2017( nie będę ukrywał, nie potrzebuje 200 koni pod maską czy pierdzenia z wydechu czy sportowego wyglądu auta) , po prostu auto ma się w miarę zbierać, być ekonomiczne w kwestii jazdy i eksploatacji i stoję na rozdrożu bo nie wiem co wybrać bo z jednej strony szkoda wrzucać 50 tysięcy w auto, które w sumie przez większość czasu będzie stało, jeżeli to pomoże w opinii to zarabiam 5-6 tysiecy w zależności od miesiąca
![Szczęśliwy :D]()