Te Volva V40 strasznie gniją, z Volvo nie mają prawie nic wspólnego. Wychodziły w fabryce razem z Carismą. W dodatku mają drogie części i strasznie gniją. Diesle nieudane od Renault, a benzyniaki lubiły się psuć. Jeździłem takim egzemplarzem znajomego, na plus zasługują miękkie i wygodne fotele...
Edytuje bo zapomniałem napisać najważniejszego.
Moim zdaniem V40ka to kwota bliżej 5tys. (inna sprawa, że nie warto)
Niby "auto premium". Niby.
![Śmiech :lol:]()