artur73 napisał(a):Szukaj fury z dużym bakiem !!!
Kupisz zatankowany,spuścisz benzynę i ją opylisz- auto masz za darmo...
![Very Happy :grin:]()
przypomniała mi się opowieść znajomego, który mieszkał prawie 30 lat w USA
jeździł zawsze samochodami za 50-200 $ (w usa można za tą cene kupić b. ciekawe egzemplarze i zrobić tym wbrew pozorom wiele tysięcy mil), bo zawsze się mu wydawało, że niedługo wróci do Polski i z lepszym samochodem będzie miał tylko problemy ze sprzedażą
no ale do rzeczy,
opowiadał mi raz jak zakupił za około 100 kilkunastoletniego forda Probe, pojeździł kilka miesięcy, kończyła się benzyna, pojechał na stacje, zatankował do pełna, zapłacił prawie 50$ przejechał pare metrów i silnik przestał się ozdywać (a wiadomo, że takich się już nie naprawia, tylko zazwyczaj oddaje się je tam skąd się je kupiło, czyli na złom - często ten sam), no więc zadzwonił na ten złom, gość przyjechał wziął auto i dał mu czek na 25$ (trzeba przypomnieć, że benzyna była 2 razy tyle warta
![Smile :)]()
:))
Inna historia:
w czasie studiów wyjeżdżałem o pracy do USA, na wakacje
raz potrzebowałem auto na dojazdy do pracy, pojechałem na taki jeden złom, zakupiłem 10-letni Nissan Altima, przebieg 120 tys mil, blachy - każda z innego egzemplarza, kolory niby te same, ale odcienie nie te, w środku troche brudno, ale przede wszystkim jeździł i to całkiem fajnie, dałem 800$, po 2,5 miesiąca zawiozłem go na ten sam złom, dostałem 400$
w wypożyczalni tydzień kosztuje minimum 180-200$
także opłacało się
![Smile :)]()
szkoda, że u nas nie da się całkiem sprawnego auta kupić za średnią tygodniówkę, czyli jakieś 500 zł, a potem jak przestanie jeździć to się nie trzeba przejmować tylko zostawić w samopas
ehhh, aż się łezka w oku kręci
Pawkaz napisał(a):Oprocz calej masy wyzej wymienionych pojazdow dorwac mozna rowniez Skode Favorit
![Very Happy :grin:]()
jednak najlepszym wg mnie rozwiazaniem bedzie Skoda 105-120
nie bardzo, te skody mają silnik z tyłu, przód jest b. lekki łatwo się zakopać gdzieś w terenie
moim zdaniem dobry wybór do robienia demolki na polnych drogach to łada samara, favoritka, polonez (tylko trzeba znaleźć wysoko zawieszony tył, a nie obniżony po "tiuninku")