Auto do 50 tys - spora zagwozdka

05 Gru 2016, 13:18

Czesc,

poszukuje auta do 50 tys. na ta chwile mam bardzo duzy rozstrzal i potrzebuje pomocy w wyborze.

Jakiego auta potrzebuje:
- Bedzie to glownie auto do pracy (20 km dziennie) + jakies dalsze wycieczki w likendy.

Jakie sa moje typy:
Zastanawiam sie nad starszymi modelami (ok. 2010) BMW 3 (e90), Volvo S60, jednoczesnie rozwazam kupno nowszego modelu (2013-2014) Hondy Civic/Skody octavii/Toyoty corolli .

Wiem ze to straszny rozrzut ale zastanawia mnie czy nie warto zrezygonowac z
tak bardzo cenionych marek jakimi sa BMW czy Volvo i kupic mlodsze auto z duzo mniejszym przebiegiem oraz z tego co wiem sporo tanszymi czesciami, jednoczesnie zyskujac mniejsze spalanie.

Glownie zalezy mi na znalezieniu kompromis pomiedzy cena auta, spalania oraz cena utrzymania auta czyli mechanik.

Z gory dzieki za cenne rady.

05 Gru 2016, 13:26

Honda Civic to dobry wybór, w Octavii niezbyt jest jaki silnik polecić

05 Gru 2016, 13:39

Też uważam, że Civic to dobry wybór. Budżet akurat na styk bo hondy dobrze trzymają cenę. Civic oczywiście z 1.8.

05 Gru 2016, 13:49

Idź na kompromis, kup mniejsze volvo - v40

Zależy Ci na wygodzie i dobrym wyposażeniu - kup coś z segmentu D. Wolisz niższe koszty utrzymania kosztem komfortu, właściwości jezdnych i prawdopodobnie bezpieczeństwa - kup młodsze i mniejsze auto. Sam musisz zdecydować co jest dla Ciebie ważniejsze, uwzględnij to ile czasu spędzasz w samochodzie i w jaki sposób pokonujesz kilometry (codziennie, zwykle dwukrotnie przejeżdżam 7km w godzinę, nie wyobrażam sobie siedzenia wtedy wśród twardego plastiku i słuchania budżetowego audio).
Sprawdź też auta takie jak Laguna, C5, Insignia. Dostaniesz duże auto z lat 2011-2013/14, które kosztami eksploatacji Cię nie zniszczą a są bardzo ciekawymi propozycjami z segmentu D.

05 Gru 2016, 14:12

co do Opla to szczerze mowiac boje sie go kupowac. Bardzo duzo zlych ocen slyszalem na temat tego auta, boje sie sie ze za czesto bede zmuszony do jezdzenia z nim do mechanika.

05 Gru 2016, 14:47

To czy będziesz musiał jeździć do mechanika zależy od stanu technicznego auta które kupisz a w mniejszym zakresie od marki czy modelu. Nie zmienia to faktu że silniki benzynowe Vaga są bardzo słabe jako auta używane. Pamiętaj że dziś auta nie są toyoty, opla czy forda a raczej Boscha, Siemensa, Valeo, ATE, i Delphi. A różnica pomiędzy nimi zależy od jakości robotów w fabryce, "oszczędności" księgowych, jakości podwykonawców i kreatywności projektantów. A ci ostatni u Vaga byli nadmiernie kreatywni, albo po prostu inżynierię materiałową i wytrzymałość materiałów mają baaardzo dokładnie policzoną.

05 Gru 2016, 19:48

...a ja powiem tak T(F)SI z 2007 roku, a taki z 2013 roku to zupełnie inna bajka. Często o tym zapominamy na tym forum

Nie ma już problemu z napinaczem. Tak naprawdę silnik nie powinien już sprawiać większych problemów. Przy większych przebiegach wiadomo turbosprężarka i koło dwumasowe (to niezależnie od marki).
Z silnika 1.4 napędzać 150km i do tego jazda po mieście przy niskich obrotach generuje też niezłe wibracje, drgania, więc nie ma się co dziwić.

05 Gru 2016, 20:28

Ale 50 tysięcy to trochę mało na Octavię III. Tak z 5 tysięcy trzeba jeszcze by dorzucić...

05 Gru 2016, 20:52

Mam insignie 2.8 t v6 4x4. 2010r 71kk przy zakupie, teraz 85500km Powiem tak....samochód kupiłem za granicą gdzie pracuje, dolozony ma pakiet irmscher, w wyposażeniu mam chyba wszystko co możliwe. System audio też bardzo ładnie gra i co najważniejsze jest tak wyciszone ze gdy puszczam basową piosenke , po zamknięciu drzwi na zew nie słychać zupełnie nic a w srodku nie da sie siedzieć. Jak dla mnie bomba. Słucham czego chce i nikt inny tego nie słyszy. Zrobiłem nim do tej pory te 14kk , trasy do pl przez Niemcy i prędkości do 220km/h, jak i dojazd do pracy w Alpach. Z samochodem nie miałem najmniejszego problemu. Zbliża mi się wymiana oleju i to tyle z kosztów utrzymania narazie. Może i nie jest to zbyt długi okres użytkowania aby sie wypowiadać ale powiem szczeze ze próbowałem wyłączyć kontrolę trakcji i wytestowac te 260ps i mimo opon 245/35/20" potrafi sie obracać lecz nie o to chodzi, ale o to ze celowo próbowałem ją zmęczyć aby zobaczyć czy coś sie stanie ale niestety nie stało się zupełnie nic. Jak dla mnie autko w porządku. Choć niektórzy twierdzą że jest nudne. Jak dla mnie jest warta ceny. Co do spalania to sam nie wierzyłem, spodziewałem sie dużo wyższego wyniku gdyż straszono mnie ze to będzie ok 16l/100km a komp pokazuje 9.4l. Przy tankowaniu jednak zauważam że jest to ok 9.8-10.2l. Janusze odradzali mi to auto lecz nie żałuję bo jestem bardzo zadowolony, a większość z tych Januszy nie miało do czynienia z tym autem

zastanawiałem sie tez nad laguna 2.0t , a i mondeo też brałem pod uwagę. Dla nie których nadal króluje beemka czy passat więc no...życzę udanego zakupu. Pozdrawiam

05 Gru 2016, 21:45

a co powiecie na temat volvo v40? Auto wydaje sie byc kompromisem pomiedzy bmw 3 a honda civic.

05 Gru 2016, 21:52

Podrzuciłem Ci je kilka postów wyżej.
Generalnie autko ok, ale pewnie musiałbyś coś dorzucić do budżetu - podstawowym silnikiem był diesel i to właśnie one (D2) są najpopularniejsze i najtańsze

05 Gru 2016, 22:43

Volvo V40 też mi się bardzo podoba, ale na dzień dzisiejszy za te pieniądze go nie dostaniesz. Z silnikiem benzynowym na dodatek jak na lekarstwo.

To już prędzej Mazde 3 (2.0 120km/165km), choć też pewnie kilka tysięcy musiałbyś doliczyć. Co mi się w tym silniku podoba, to stosunek pojemności do mocy nie jest tak wyżyłowany.

05 Gru 2016, 23:10

165km dostępne tylko w hb. Ale ogólnie mam takie autko i polecam

06 Gru 2016, 09:29

Invi, wlasnie po Twojej odpowiedzi zaczalem czytac o tym aucie. Dziekuje za podpowiedz bo wlasnie teraz wkroczylo na moja liste potencjalnych aut.

dziekuje.

06 Gru 2016, 12:07

maxatos napisał(a):..a ja powiem tak T(F)SI z 2007 roku, a taki z 2013 roku to zupełnie inna bajka. Często o tym zapominamy na tym forum

Przekaże to mojemu koledze

który kupił 2x seata FR 1,4 w 2013r w jednym silnik wysypał się przy 60tyś.km. a w drugiego sprzedał tak na wszelki wypadek i ma teraz duuużo telefonów "zadowolonego" kupca.
Ale ogólnie tsi jest spox jakiś dreszczyk emocji musi być