galakty napisał(a):Rover mi się podoba, ale boję się o ceny części i naprawy, żeby nie szukać gościa który mi go zrobi...
a masz coś takiego jak Internet, czy na forum piszesz wysyłając pocztówki?
W XXI w, kiedy to świat można zwiedzić nie ruszając się sprzed ekranu komputera, a i kupno marchewki do rosołu też nie oznacza ruszenia czterech literek, nie masz się o co martwić. Co więcej, sklepy motoryzacyjne w byle większym mieście też są świetnie wyposażone.
Twoje wątpliwości byłyby uzasadnione gdybyśmy rozmawiali o Pagani czy innym Ultima GTR, ale w przypadku licencjonowanej Hondy z kilkoma zmianami nie ma się czego obawiać. A co do mechaników - jeśli facet nie ogarnia, to nie warto do niego jechać nawet z Gulfem.
Ile razy mam pisać, że Almera n16 jest syfiasta?
![Zły :angry:]()