Tylna kanapa jak nowa. Poza tym klima działa, szyby też, głośniki trochę szumią. W porównaniu z gnijącą A3-ką którą puścili dalej jest bardzo okej. Rdzy też nie ma bo była zabezpieczana, coś tam na nadkolu lekko ale to była powierzchowna więc sam to zrobiłem REKLAMA
Szukam auta do ok. 7 tys. zł (mam więcej, ale pozostałe 2 tys. zł chcę przeznaczyć na wstępną wymianę części eksploatacyjnych). Teoretycznie mam już swoje typy, ale jest wśród nich spory rozrzut, więc może najpierw opiszę jakie będzie przeznaczenie auta, przebiegi i wymagania.
Średnio będę pokonywał 30 - 40 km dziennie, zakres od 10 km do 120 km. Z tego powodu raczej skupiam się na PB + LPG, chyba, że trafi się naprawdę prosty w obsłudze i bezawaryjny diesel, jak na chwilę obecną mam kiepskie przeżycia z ropniakami (koszty napraw i awaryjność).
De facto, nie szukam małej klitki ani wielkiego sedana, ale z dwojga złego wolę to drugie. Najlepszą opcją byłby jakiś przestronny wewnątrz hatchback 2/3 albo coupe, bo będzie to auto wyłącznie dla mnie + jednego pasażera, więc tylna kanapa może nie istnieć wcale
Niestety, w tym budżecie nie mogę znaleźć nic takiego. Oglądałem ostatnio Astrę G 2/3 i jednak z przodu czułem się nieco ciasno, chociaż wymiarami jestem całkowicie standardowy.
Na czym mi zależy? Na tanich kosztach napraw i prostym silniku, aby mechanik nie dorobił się na mnie pierwszego miliona. Nie oszukujmy się, przy 10 - 15 letnim aucie nie ma co oczekiwać bezawaryjności i uzależniać jej od konkretnej jednostki napędowej w danym modelu auta, bo wszystko można zajeździć, nawet 2.0D w W124. Jako, że mam pewne doświadczenie w weryfikowaniu aut to postaram się znaleźć jak najbardziej zadbany model.
Wydaję mi się, że silnik typu 1.6 - 2.0 będzie całkowicie wystarczający (w zależności od wagi auta). Jeżdżę spokojnie, ale nie chcę zaglądać śmierci w twarz przy wyprzedzaniu ciężarówki a na trasach jakimi zwykle jeżdżę jest to częsta bolączka.
Z moich typów:
- Peugeot 406 1.8 lub 2.0 PB po FL
- Ford Focus 1.8 16V lub 1.8 TDDI, podobno ten diesel jest OK a PB nie nadaje się do LPG, szkoda
- Opel Vectra 1.8 PB + LPG po FL, ale ciężko znaleźć zadbaną bo to popularny towar + rdza
- Mazda 626 1.8 / 2.0 PB po FL, ale w tej cenie różnie bywa
- Audi A6 C4 2.6 V6 koniecznie w LPG, jak dla mnie auto za duże, ale podobno niezawodne
- Mitsubishi Carisma
- Daewoo Leganza 2.0 CDX, co prawda przód mi się wybitnie nie podoba, ale wyposażenie bajka, dodatkowo łatwiej znaleźć zadbany egzemplarz
Na razie nic więcej nie przychodzi mi do głowy. Szczerze powiedziawszy, najdopowiedniejszym autem byłby dla mnie Seat Leon 1.8T (nie wiem tylko czy fakt posiadania turbiny zniósłby LPG), ale po peirwsze nie w tej kwocie, a po drugie - nie mam zaufania do popularnych, niemieckich aut z grupy VAGa, bo są przereklamowane, ceny zawyżone a znaleźć coś zadbanego graniczy z cudem.
Czekam na wasze propozycje. Dodatkowym atutem auta będzie komfort podróżowania, lubię jak auto gładko i cicho sunie po szosie.
