Auto do 7 tysięcy bez gazu lub diesel do 9 tysięcy

Witam
Jestem nowy i trochę zielony jesli chodzi o auta. Dlatego też zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Mianowicie chce kupić auto które:
-cieszy się bezawaryjnością;
-przewidywany czas uzytkowania poł roku;
-auto oczywiście tylko i wyłącznie sprowadzane, gdyż takie nie odczuły jeszcze polskich dróg;
-zniżek nie mam wcale więc poluję na silni maks 1,8
-przede wszystkim ekonomiczne!
-przebieg tak do 180 tysi;
-jeśli samochód benzynka to do 7 tysięcy gdyż planuję zagazować i obniżyc koszty użytkowania;
-lub jeśli deisel to do 9 tysięcy i taki którego spalanie będzie się trochę różniło od kosztów spalania gazu na 100km;

Typy samochodów, które udało mi się wyróżnić to:
-fiat stilo, preferencja 3 drzwiowy ale może byc 5 drzwiowy;
-renault megane 5 drzwiowy;
-ford fiesta VI w dieslu gdzie spalanie ponoć 5l;
-ford focus 3 lub 5 drzwiowy;

To by było tyle jeśli chodzi o mnie teraz proszę o Waszą opinię i doradzenie czy dobre propozycje? która lepsza? może macie coś innego na myśli? byłbym także wdzięczy za jakies konkretne propozycje a otomoto lub też cenne uwagi w momencie wskazania mnie przykładowo: "wg stilo, ale szukaj takiego z... w tej cenie".

Serdeczne dzięki, za jakąkolwiek pomoc, wskazówki i inne!

Pozdrawiam Wszystkich!

Mifol napisał(a):-auto oczywiście tylko i wyłącznie sprowadzane, gdyż takie nie odczuły jeszcze polskich dróg;

Samochody z zagranicy są zazwyczaj droższe niż w Polsce więc nie wiem jak to zrobisz przy tym budżecie.

Mifol napisał(a):-przebieg tak do 180 tysi;

Głupi wymóg przebiegu.

Mifol napisał(a):-cieszy się bezawaryjnością;

Nierealne w starszym samochodzie.

A jeżeli chcesz diesla ze względu na spalanie to wiedz że paliwo to niejedyny koszt utrzymania samochodu z silnikiem diesla.

Mifol napisał(a):Witam
Jestem nowy i trochę zielony jesli chodzi o auta.

Po dalszym tekście zauważyliśmy

Mifol napisał(a):-cieszy się bezawaryjnością;

W Twoim budżecie żadne

Mifol napisał(a):-auto oczywiście tylko i wyłącznie sprowadzane, gdyż takie nie odczuły jeszcze polskich dróg;

Dobry samochód w niemczech jest droższy niż w Polsce zatem to co zostało sprowadzone w twojej kwocie to był totalny złom i jest odpicowany. Większej bzdury dawno nie czytałem

Mifol napisał(a):-zniżek nie mam wcale więc poluję na silni maks 1,8

A orientowałeś się ile wynosi OC od tego 1,8. Proponuję się zapoznać bo może być szok.

Mifol napisał(a):-przede wszystkim ekonomiczne!

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ekonomiczne może mało palić, albo być niedrogie w naprawach albo być stosunkowo bezawaryjne, albo palić tańsze paliwo. Więć jakie ma być

Mifol napisał(a):-przebieg tak do 180 tysi;

No to już szczyt jest. 180 w aucie które ma najmniej kilkanaście lat to musiało by całe życie na wstecznym jeżdzić. No chyba że dalej chcesz sprowadzone - one wszyskie mają 180 tyś. Po raz trzeci ale 180.

Mifol napisał(a):-jeśli samochód benzynka to do 7 tysięcy gdyż planuję zagazować i obniżyc koszty użytkowania;

Gazowanie benzynki która ma najmniej 400 tys w kołach może być strzałem w kolano. Takie samochody kupuje się z gazem jeżeli jeszcze jeżdzą.

Mifol napisał(a):-lub jeśli deisel to do 9 tysięcy i taki którego spalanie będzie się trochę różniło od kosztów spalania gazu na 100km;

W dieslu który ma najmniej pół miliona w kołach to już w ogóle strzał w dychę. Przypominam że spalanie to nie wszystko jak napisałem wyżej o ekonomiczności

Mifol napisał(a):Typy samochodów, które udało mi się wyróżnić to:
-fiat stilo, preferencja 3 drzwiowy ale może byc 5 drzwiowy;
-renault megane 5 drzwiowy;
-ford fiesta VI w dieslu gdzie spalanie ponoć 5l;
-ford focus 3 lub 5 drzwiowy;

Fiat ma słabą elektronikę a co za tym idzie upierdliwe i kosztowne usterki, Megane 1,6 to może być dobry wybór, fiesta TDCi jak rozumiem to jest strzal prosto w głowę (już nie w kolano), fordy nie specjalnie lubią gaz i gazownik musi mieć fach w ręku a co za tym idzie nie będzie tani.

Mifol napisał(a):To by było tyle jeśli chodzi o mnie teraz proszę o Waszą opinię i doradzenie czy dobre propozycje? która lepsza? może macie coś innego na myśli? byłbym także wdzięczy za jakies konkretne propozycje a otomoto lub też cenne uwagi w momencie wskazania mnie przykładowo: "wg stilo, ale szukaj takiego z... w tej cenie".

Zejdż kolego na ziemie. Kupujesz auto za czapkę drobnych a wymagasz Bóg wie czego. Ma być tani, ma się nie psuć, ma jeździć na wodę, albo najlepiej na powietrze i ma mieć tanie OC. Kolego jakby taki samochód powstał ludzie nie jeździli by niczym innym.

Zmień wymogi albo odpuść sobie kupno auta.

Mifol napisał(a):przewidywany czas uzytkowania poł roku;

liczysz na to, że zwróci Ci się montaż LPG?
Jeśli auto ma być na pół roku (chyba, że mam problemy z czytaniem ze zrozumieniem), to kupuje się coś takiego [link do oferty na Olx wygasł] link przykładowy

Wydając mniej musisz się pogodzić, że dostaniesz mniej. Nie patrz na przebiegi i historię. I tak się prawdy nie dowiesz. Zastanów się nad niedocenianymi markami, które szybko tracą na cenie, nie tracąc na wyjściowej jakości. Fiat może być dobrym tropem, popatrz też na koreańce.

Nie wiem skąd jesteś ale jakbyś był zainteresowany to jest do wzięcia doinwestowane Audi A4 avant 1.9TDI,pomodzone na 130km za 6k.

Witam
Zbielałem, bo wszystko żeście znegowali…

velcapone napisał(a): Samochody z zagranicy są zazwyczaj droższe niż w Polsce więc nie wiem jak to zrobisz przy tym budżecie.

Czy droższe? No pewnie masz rację ale widze w tym budżecie opcje migane czy stilo z 2002-2003 rok więc to mi wystarczy

velcapone napisał(a): Nierealne w starszym samochodzie.

Nie wiem czemu nie realne? Są samochody które regularnie mają jakieś usterki a także takie które cieszą się dłuższym okresem bezawaryjności. Przecież jest wiele rankingów typu najbardziej bezawaryjne auto do 10k do 15k itp. Samochodów które mają 100% awaryjności nie produkują bo mechanicy by zbankrutowali z powodu braku pracy...

diddy79 napisał(a): Dobry samochód w niemczech jest droższy niż w Polsce zatem to co zostało sprowadzone w twojej kwocie to był totalny złom i jest odpicowany. Większej bzdury dawno nie czytałem.

Skąd to stwierdzenie? 80% moich znajomych ma samochody z zagranicy i nie są to złomy. Zbyt subiektywna ta Twoja opinia.

diddy79 napisał(a): A orientowałeś się ile wynosi OC od tego 1,8. Proponuję się zapoznać bo może być szok.

Oreintowałem się dlatego planuje kupić w ratach i po poł roku sprzedać auto

diddy79 napisał(a): Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ekonomiczne może mało palić, albo być niedrogie w naprawach albo być stosunkowo bezawaryjne, albo palić tańsze paliwo. Więć jakie ma być

Na ekonomiczność składają się właśnie te wszystkie czynniki

diddy79 napisał(a): No to już szczyt jest. 180 w aucie które ma najmniej kilkanaście lat to musiało by całe życie na wstecznym jeżdzić. No chyba że dalej chcesz sprowadzone - one wszyskie mają 180 tyś. Po raz trzeci ale 180.

To 180 tysi to wziałem stąd że jak auto ma te 15 lat a znalazłem info że sredni roczny przebieg to 10-15 tysi wiec na 15 lat wychodzi 150-225 tysi i wziałem średnią z tego. Czyli co? Wg nie sugerować się przebiegiem? Czytałem też że do 2 lata mam czas jak znajdę dowody na to że przekręcony licznik to mogę oddać auto albo starać się zbić cenę

diddy79 napisał(a): Fiat ma słabą elektronikę a co za tym idzie upierdliwe i kosztowne usterki, Megane 1,6 to może być dobry wybór, fiesta TDCi jak rozumiem to jest strzal prosto w głowę (już nie w kolano), fordy nie specjalnie lubią gaz i gazownik musi mieć fach w ręku a co za tym idzie nie będzie tani.

Ooo nareszcie jakieś konkrety, bo wypatrzyłem coś w stylu
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
ale piszesz że stilo kompletnie sobie odpuścić jednak? nie ma sensu?

czyli meganke jak najbardziej? co powiecie na tą?
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Fiesty takie, ale piszesz żę tdci to katastrofa więc też odpada
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Focus też złajdaczony więc zostaje tylko megane, że to najlepszy kierunek?

mike napisał(a):

Mifol napisał(a):przewidywany czas uzytkowania poł roku;

liczysz na to, że zwróci Ci się montaż LPG?
Jeśli auto ma być na pół roku (chyba, że mam problemy z czytaniem ze zrozumieniem), to kupuje się coś takiego [link do oferty na Olx wygasł] link przykładowy

nic takiego nie napisałem że ma się coś zwracać, kupując auto trzeba byc świadomym tego że będzie się stratnym. jedyne co to do panny mam 100km wiec jadą do niej, plus z nią gdzies 200 i potem wracać do domu 100 nie chce płacić jednostkowo za 100km w graniach 40zł w chwili gdy moge to zrobić za ok. 25zł

TADEUSZ41 napisał(a):Wydając mniej musisz się pogodzić, że dostaniesz mniej. Nie patrz na przebiegi i historię. I tak się prawdy nie dowiesz. Zastanów się nad niedocenianymi markami, które szybko tracą na cenie, nie tracąc na wyjściowej jakości. Fiat może być dobrym tropem, popatrz też na koreańce.

no wiadomo że się dostanie mniej, zawsze jakieś założenia są i zawsze coś trzeba popuścić aby dojść do consensusu
kurde to teraz nie wiem jak z tym fiatem? dobry trop? czy jak?
mówisz koreańce, getz? dobry? takie coś znalazłem, prośba do Was o opinię
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Barol napisał(a):Nie wiem skąd jesteś ale jakbyś był zainteresowany to jest do wzięcia doinwestowane Audi A4 avant 1.9TDI,pomodzone na 130km za 6k.

Nowy Sącz, małopolskie

Getz dobry kierunek ewentualnie Shuma.

Mifol napisał(a):nic takiego nie napisałem że ma się coś zwracać, kupując auto trzeba byc świadomym tego że będzie się stratnym. jedyne co to do panny mam 100km wiec jadą do niej, plus z nią gdzies 200 i potem wracać do domu 100 nie chce płacić jednostkowo za 100km w graniach 40zł w chwili gdy moge to zrobić za ok. 25zł

ale Ty chyba nie za bardzo rozumiesz o co mi chodzi.
W przypadku LPG pojęcie "zwrócić się" jest dość kluczowe, ponieważ w gaz inwestujesz po to, aby oszczędzać. A więc jeśli masz zamiar kupić auto na pół roku, zamontować w nim LPG, a następnie sprzedać go po 6 m-cach to będziesz uznany za Matkę Teresę vel św. Mikołaja o ile ktoś w ogóle to od Ciebie kupi, bo będzie podejrzewać, że to auto to złom i chcesz się go pozbyć.

Generalnie rzecz biorąc masz złe podejście, a po stwierdzeniu, że wóz kupujesz na pół roku bo I rata ubezpieczenia widać, że stać Cię co najwyżej na rower, choć te też nie są bezobsługowe
Kupuj co chcesz, bo jak widać powyżej wiesz lepiej. Nikt nie przyłoży ręki do tego zakupu, bo potem będzie "ale tam są idioci, nic się nie znają"

Jak jesteś zainteresowany tą A4 to mogę Ci podrzucić zdjęcia i namiar na sprzedającego. Auto znajduje się w Jaworznie woj.śląskie.

Mifol napisał(a):To 180 tysi to wziałem stąd że jak auto ma te 15 lat a znalazłem info że sredni roczny przebieg to 10-15 tysi wiec na 15 lat wychodzi 150-225 tysi i wziałem średnią z tego. Czyli co? Wg nie sugerować się przebiegiem?

Naprawdę?Patrz a mój ma 16 lat i 410tys. na szafie,a furka znajomego 5 lat i 320tys. nalatane.Nie patrz na jakieś średnie tylko na rynek,który handlarze dostosowali do kupujących.Na przebieg się nie patrzy,a na stan techniczny danego egzemplarza.Oczywiście można znaleźć starszy samochód z niedużym przebiegiem,ale czy będzie on prawdziwy...

velcapone napisał(a):można znaleźć starszy samochód z niedużym przebiegiem,ale czy będzie on prawdziwy...

inna sprawa, że auto które stoi, zużywa się bardziej niż to, które codziennie lata w trasy

diddy79 napisał(a): Dobry samochód w niemczech jest droższy niż w Polsce zatem to co zostało sprowadzone w twojej kwocie to był totalny złom i jest odpicowany. Większej bzdury dawno nie czytałem.

Skąd to stwierdzenie? 80% moich znajomych ma samochody z zagranicy i nie są to złomy. Zbyt subiektywna ta Twoja opinia.

Nie subiektywna a obiektywna. Jeśli ktoś pojechał po samochód sam, kupił go od prywatnej osoby/autoryzowanego salonu, sprawdził wszystko dokładnie i nie oszczędzał na tym to ok.
Weź tylko pod uwagę, że większość sprowadzonych do tego kraju aut jest tańsza niż krajowe egzemplarze. Dlaczego tak jest skoro w cenę sprowadzonego auta są już wliczone opłaty, koszty transport, detailingu i marża handlarza? Jeżeli te auta byłyby w takim stanie jaki opisują sprzedający to taki biznes nigdy by się nie opłacił. Są osoby które sprowadzają samochody "dobre i sprawdzone" (dla przykładu autka.pl czy car-mat), ale u nich są one sporo droższe od rynkowej średniej. Poszukaj informacji np. o kupowaniu aut "w pakietach" od ciapatych "dilerów".
A jeżeli już mówimy o sprowadzonym aucie w takiej kwocie to ile ono kosztowało za granicą? 500E?

Mifol napisał(a):To 180 tysi to wziałem stąd że jak auto ma te 15 lat a znalazłem info że sredni roczny przebieg to 10-15 tysi wiec na 15 lat wychodzi 150-225 tysi i wziałem średnią z tego. Czyli co? Wg nie sugerować się przebiegiem? Czytałem też że do 2 lata mam czas jak znajdę dowody na to że przekręcony licznik to mogę oddać auto albo starać się zbić cenę

'

Bardzo się mylisz. Po pierwsze 70 % samochodów nowych kupują firmy a tam rzeczywiście się jeździ 10 tys km rocznie, po drugie wiekszość aut 5 letnich ma przebieg właśnie w okolicach tych 180 a potem przebiegi nie rosną mimo tego że przez kolejne 10 lat jeździły po te 10 czy 15 tys rocznie.
A teraz do dowodów. Kupujesz auto od handlarza za 7 tys złotych. Oczywiście umowa jest na niemca (Hansa Millera) lub faktura na kwotę 4 tys (bo podatki, bo nic nie zarobie, bo ZUSy wykańczają, bo nie mogę pokazać dochodu). Gwarantuje ci że na pełną fakturę ci nie sprzedadzą. I teraz dowiadujesz się że twoj wymarzony samochód jest cofnięty o połowe i masz dwie możliwości:
1. Uderzasz do Hansa Mullera (o ile istnieje) i mu mówisz że cię oszukał. I masz duży problem bo oświadczyłeś nieprawdę przy zakupie że kupiłeś od niego samochód. Hans ma co innego na umowie sprzedaży. Uff będzie prawnik miał co robić aby cię z tego wyciągnąć
2. Uderzasz do handlarza. A handlarz bez wahania (o dziwo) kasę oddaje. Oddaje dokładnie tyle ile zapłaciłeś a ile zapłaciłeś jest wpisane na fakturze.
Więc kolego życie to nie bajka. a samochód który ma lat piętnaście to jest złom co ledwo kołami przebiera i ile jeszcze poprzebiera nie wie nikt. I nie ma znaczenia czy to vw czy fiat a ty kupujesz to co ma aktualnie najlepszy stan techniczny mając nadzieje że jeszcze te pół roku/rok pojeździ.