REKLAMA
Witam, szukam auta do max 9 tys PLN.
Sedan/Hatchback
Benzyna (max 1.6) lub Diesel (zależy mi na niezbyt wysokim spalaniu.
Auto na codzień do miasta i do wypadów w środku tygodnia lub na weekend do max 120km. Ale będą też dłuższe trasy, powiedzmy raz na miesiąc, dwa.
Nie chcę starego trupa, więc rocznik minimum 2002.
I ostatnia kwestia - nie chcę małego auta. Przeżyłem 2 wypadki i to na prawdę duże szczęście że nie jezdzę na wózku. Przykładam wagę do bezpieczeństwa. Chciałbym bezstresowo pojechać od czasu do czasu w dłuższą trasę.
Interesowała mnie mazda 323 ale gdy zobaczyłem jak się składa w crash testach i dowiedziałem się, że japońce nie przykładali wagi do bezpieczenstwa, to chyba jednak odpuszczam. Chyba, że coś źle piszę to proszę mnie poprawić.
Wczoraj dowiedziałem się o Peugeotach 407 i na prawdę wydaje się super autkiem, i zresztą też ekonomicznym, ale dużo osób pisze o awaryjności. Wiec sam już nie wiem?
Rover 45 - co myślicie?
Audi i BMW odpadają z tym budżetem.
Jakiś seacik, citroen? Coś innego? Doradźcie coś, błagam bo od 3 tygodniu szukam auta i nie mogę się na nic zdecydować.
Prosze o jakieś sensowne propozycje. Z góry dzięki.