REKLAMA
Witam,
Szukam samochodu, ktory bedzie bardzo malo eksploatowany tj. zakupy w weekend i wypad w gory ze 2 razy w roku. Glownie krotkie trasy i tereny miejskie, stad preferuje kompakt/sredni, benzyna.
Budzet - najchetniej okolice 15-20 tys.
Czym sie kierowac? Myslalem o samochodach, ktore nie traca szybko na wartosci. Z racji tego, ze nie bedzie intensywnie eksploatowany, jest szansa, ze sprzedam z nieduza strata. Jakies sugestie? Myslalem o:
- Lexus IS200
- Jaguar X-Type
- Jakas Alfa Romeo?
Z bardziej dostepnych, ktore podobaja mi sie wizualnie, ale niekoniecznie spelniaja powyzsze kryteria:
- Astra H
- Volvo s40 (ciut wiekszy budzet)
- Volvo c30 (nie jestem homo)
Okolice Krakowa. Jakies pomysly?